chłodzenie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
czarna małpa
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 585
Rejestracja: czw lip 13, 2006 13:12
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

cdn

Post autor: czarna małpa » śr paź 21, 2009 21:37

masz cos takiego przed nagrzewnicą? Obrazek


Jestem Oazą spokoju
pier.......m, qrwa zarąbiscie wyluzowanym
kwiatem na tafli jeziora .......

Awatar użytkownika
HugokopteR
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn paź 08, 2007 22:12
Lokalizacja: NEL
Kontakt:

Post autor: HugokopteR » czw paź 22, 2009 06:02

nie mam,

wiem ze to brzmi glupio ale jeden "mechanik" powiedzial mi zebym zalat troche domestosu do ukladu i pojezdzil ze 2 dni

co Wy na to bo ja jestem sceptycznie do tego nastawiony



Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14142
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » czw paź 22, 2009 07:50

HugokopteR pisze:zebym zalat troche domestosu
Powiedz mu,żeby sobie dolał oleju do głowy,to może przestanie bredzić.Wszystkie takie specyfiki powodują radykalne odkamienienie układu,przez co owy kamień może się gdzieś zgromadzić i stworzyć korek,a wtedy to już problem.
Jak na moje oko,to coś nie halo jest w okolicach chłodnicy,bo zakładając że masz odpowiedni stan płynu,wężyk odpowietrzający jest drożny,to nie ma bata-musi się odpowietrzyć.
Sprawdzałeś sam wężyk,czy króciec przy chłodnicy także?Najlepiej dmuchnij w niego solidnie i słuchaj co się dzieje w chłodnicy.

[ Dodano: 22 Paź 2009 07:53 ]
Dodam jeszcze,że domestos działa drażniąco na aluminium,więc jakie skutki tego mogą być,to już chyba nie muszę pisać...


:arrow: Zielony GTD-ARL 315HP/615Nm :satan: + Climatronic :zimny: + grzane skóry i inne wodotryski \:D/
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomasz Bis
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 592
Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
Lokalizacja: lubelskie Bychawa
Kontakt:

Post autor: Tomasz Bis » czw paź 22, 2009 08:08

Kilka lat temu spotkałem gościa co sobie obliczył że taniej będzie zalać octem na zimę ,no i zalał . Wyciągaliśmy skrzynie bo przez broki zaczęło cieknąć , to był scorpio .


Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;

esio10
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: ndz lip 22, 2007 13:04
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: esio10 » czw paź 22, 2009 15:22

HugokopteR pisze:przewod do zbiorniczka jest drozny, juz go sprawdzalem

kolego tez mialem GX i tez mi nie sikało do zbiorniczka wyrownawczego , czyli nie ma obiegu - jak napisali koledzy - dmuchnij w przewod i bedziesz wiedzial co i jak

czarna małpa napisala : ze idzie o zaklad ze przy wyjsciu z chlodnicy jest zatkane ( tak bynajmnije bylo u mnie ) ty z kolei piszesz ze przewod do zbiorniczka jest drozny , wiec to masz sprawdzone ,
... a od zbiorniczka do chlodnicy masz drozne ? sprobuj ,gdyz nie napisales o tym

[ Dodano: 22 Paź 2009 15:30 ]
esio10 pisze:
HugokopteR pisze:przewod do zbiorniczka jest drozny, juz go sprawdzalem

kolego tez mialem GX i tez mi nie sikało do zbiorniczka wyrownawczego , czyli nie ma obiegu - jak napisali koledzy - dmuchnij w przewod i bedziesz wiedzial co i jak

czarna małpa napisala : ze idzie o zaklad ze przy wyjsciu z chlodnicy jest zatkane ( tak bynajmnije bylo u mnie ) ty z kolei piszesz ze przewod do zbiorniczka jest drozny , wiec to masz sprawdzone ,
... a od zbiorniczka do chlodnicy masz drozne ? sprobuj ,gdyz nie napisales o tym
a ,a powiedz mi czy jak tak sobie odkrecisz na pracujacym silniku korek z zbiorniczka wyrownawczego - to wywala ci po jakims czasie plyn z zbiorniczka ? bo u mnie tak bylo wiec objaw mialem ze nie sika a wywala plyn, czyli wniosek ze obieg jest ,a wywala plyn na wskutek cisnienia ktore powoduje pracujaca pompa wody, wiec jezeli tobie nie wywala plynu po odkreceniu korka z zbiorniczka i masz przewody drozne z chlodnicy do zbiorniczka i od zbiorniczka do chlodnicy ( chodzi o to bys dmuchnal w przewod od zbiorniczka do chlodnicy - przy wezyku zalozonym na chlodnice i na odwrot od chlodnicy do zbiorniczka przy zalozonym wezyku na zbiorniczek -to jest bardzo wazne) to moze warto by bylo zerknac na pompe wody - moze jest uszkodzona i po prostu nie masz obiegu gdyz nie ma co go wytworzyc jak wirnik pompy jest nieruchomy..



Awatar użytkownika
HugokopteR
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn paź 08, 2007 22:12
Lokalizacja: NEL
Kontakt:

Post autor: HugokopteR » czw paź 22, 2009 15:51

esio10 pisze:
HugokopteR pisze:przewod do zbiorniczka jest drozny, juz go sprawdzalem

kolego tez mialem GX i tez mi nie sikało do zbiorniczka wyrownawczego , czyli nie ma obiegu - jak napisali koledzy - dmuchnij w przewod i bedziesz wiedzial co i jak

czarna małpa napisala : ze idzie o zaklad ze przy wyjsciu z chlodnicy jest zatkane ( tak bynajmnije bylo u mnie ) ty z kolei piszesz ze przewod do zbiorniczka jest drozny , wiec to masz sprawdzone ,
... a od zbiorniczka do chlodnicy masz drozne ? sprobuj ,gdyz nie napisales o tym

[ Dodano: 22 Paź 2009 15:30 ]
esio10 pisze:
HugokopteR pisze:przewod do zbiorniczka jest drozny, juz go sprawdzalem

kolego tez mialem GX i tez mi nie sikało do zbiorniczka wyrownawczego , czyli nie ma obiegu - jak napisali koledzy - dmuchnij w przewod i bedziesz wiedzial co i jak

czarna małpa napisala : ze idzie o zaklad ze przy wyjsciu z chlodnicy jest zatkane ( tak bynajmnije bylo u mnie ) ty z kolei piszesz ze przewod do zbiorniczka jest drozny , wiec to masz sprawdzone ,
... a od zbiorniczka do chlodnicy masz drozne ? sprobuj ,gdyz nie napisales o tym
a ,a powiedz mi czy jak tak sobie odkrecisz na pracujacym silniku korek z zbiorniczka wyrownawczego - to wywala ci po jakims czasie plyn z zbiorniczka ? bo u mnie tak bylo wiec objaw mialem ze nie sika a wywala plyn, czyli wniosek ze obieg jest ,a wywala plyn na wskutek cisnienia ktore powoduje pracujaca pompa wody, wiec jezeli tobie nie wywala plynu po odkreceniu korka z zbiorniczka i masz przewody drozne z chlodnicy do zbiorniczka i od zbiorniczka do chlodnicy ( chodzi o to bys dmuchnal w przewod od zbiorniczka do chlodnicy - przy wezyku zalozonym na chlodnice i na odwrot od chlodnicy do zbiorniczka przy zalozonym wezyku na zbiorniczek -to jest bardzo wazne) to moze warto by bylo zerknac na pompe wody - moze jest uszkodzona i po prostu nie masz obiegu gdyz nie ma co go wytworzyc jak wirnik pompy jest nieruchomy..
pompa wody zostala przeze mnie wymieniona jakies 2 tyg temu, droznosci wezyk-chlodnica nie sprawdzalem, ale skoro tak mi radzicie to zajme sie tym , a co odnosnie syfu w ukladzie, czym go sie pozbyc??



wojtas4589
Wamia Mazury
Posty: 1250
Rejestracja: sob mar 29, 2008 19:07
Auto: Golf V
Silnik: BKC
Kontakt:

Post autor: wojtas4589 » czw paź 22, 2009 17:11

esio10 pisze:po prostu nie masz obiegu gdyz nie ma co go wytworzyc jak wirnik pompy jest nieruchomy
Tak płynu nie goni a temperatura w normie, przecież to nierealne



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » czw paź 22, 2009 21:39

Sprawdź jeszcze czy węże od nagrzewnicy są gorące - jeśli nie to jednoznacznie potwierdza zator powietrzny. Jeśli jednak będą gorące może to oznaczać że usterka leży po stronie sterowania nawiewem ciepło-zmino /tak jak u mnie było w Passacie/. Co do czyszczenia układu odradzam wszelkie eksperymenty we wszystkich przypadkach z jakimi się spotkałem kończyło się to rozszczelnieniem układu /nie odrazu ale po jakimś czasie /



Awatar użytkownika
czarna małpa
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 585
Rejestracja: czw lip 13, 2006 13:12
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

cdn

Post autor: czarna małpa » czw paź 22, 2009 21:53

co z tego ze przewod jest drozny,jak bedzie mial zapchane na samym wyjsciu z chlodnicy to se moze dmuchac w ten przewod do maja,wyjmi go od sttrony chlodnicy i odpal woza,wsadz tam cos cienkiego do tej dziurki z boku chlodnicy,powinno zacząc leciec jesli tam jest zapchane

[ Dodano: 22 Paź 2009 21:58 ]
czesto jest tak ze podczas montazu nowej pompy czy tam powiedzmy nowego termostatu mechanik oprocz tego ze zaklada nowa uszczelke smaruje brzegi pompy silikonem,i podczas skrecania nadmiar silikonu jest wyciskany,tak wlsanie stalo sie umnie,przestalo mi leciec z powrotu,szybka piłka,zdjołem przewodzik od strony chlodnicy,małymi szczypcami wyjołem kawałem silikonu,jak narazie jest gitara.sam przewod mozesz miec drozny,zerknij w to miejsce z lewej strony chlodnicy.
Ostatnio zmieniony czw paź 22, 2009 22:07 przez czarna małpa, łącznie zmieniany 2 razy.


Jestem Oazą spokoju
pier.......m, qrwa zarąbiscie wyluzowanym
kwiatem na tafli jeziora .......

Awatar użytkownika
HugokopteR
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn paź 08, 2007 22:12
Lokalizacja: NEL
Kontakt:

Post autor: HugokopteR » pt paź 23, 2009 05:44

problem rozwiazany, zapchany krociec w chlodnicy... odetkalem go, ale co raz sie znow zapycha...



Awatar użytkownika
czarna małpa
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 585
Rejestracja: czw lip 13, 2006 13:12
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

cdn...

Post autor: czarna małpa » pt paź 23, 2009 08:59

Czyli masz syf w obiegu.Przeczyśc go sobie,poodpinaj przewody,z chlodnicy,pompy,podlącz jakiś szlauch i przelec wodą,w jedna i druga strone,jakims miejscem musi wyleciec,jak nie tym to innym.


Jestem Oazą spokoju
pier.......m, qrwa zarąbiscie wyluzowanym
kwiatem na tafli jeziora .......

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości