Kilka dni temu wymieniałem czujnik temperatutry cieczy chłodzącej... troche G12 wyleciało... dolałem Petrygo (różowy do -30)...
Dzisiaj komputer "zabeczał" mi, że mam sprawdzić płyn... i rzeczywiście było go mało...
Czy mogło cos sie stać

Płyny sie jakoś pożarły

Może czujnik jakoś krzywo wsadzony i lekko cieknie

Przez ostatnie kilka dni było "na plusie" a dzisiaj w nocy dało z -6 - czy to wszystko razem trzyma sie w ogóle kupy

Pozdrawiam
siwy