[mk2]Skrzywiony Golfik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk2]Skrzywiony Golfik
Witam i prosze o pomoc. Mój Golfik II sie skrzywił tzn. stojąc przed ałtem przodem do auta lewa strona jest niżej niż prawa o 3 cm widać to dokładnie na nadkolu po prawej stronie jest mniejszy prześwit między nadkolem a kołem. Są założone nowe amortyzatory ale problem nie znikł auto nie miało wypadku i nie wpadło w żadną dużą dziure. Wcześniej było równe. Prosze wyprostujcie mojego Golfika.
Ostatnio zmieniony czw lut 16, 2006 18:10 przez pier, łącznie zmieniany 1 raz.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
zaraz zaraz!
auto długo stało i po tym postaju wymieniałeś amorki w ASO, zgadza sie? To czemu fachura z ASO nie znalazł przyczyny opadnięcia auta?
Jesli amorki sa ok to mogą być tylko sprezyny, pewnie któraś pękła......
Ewentualnie masz przerdzewiały któryś kielich i cała kolumna wyskoczyła do góry ale to juz maksymalnie ekstremalna sytuacja.....
a moze najbanalniejsze sie stalo czyli zeszło powietrze, no ale to raczehj byś zauważył... pozdro
auto długo stało i po tym postaju wymieniałeś amorki w ASO, zgadza sie? To czemu fachura z ASO nie znalazł przyczyny opadnięcia auta?
Jesli amorki sa ok to mogą być tylko sprezyny, pewnie któraś pękła......
Ewentualnie masz przerdzewiały któryś kielich i cała kolumna wyskoczyła do góry ale to juz maksymalnie ekstremalna sytuacja.....
a moze najbanalniejsze sie stalo czyli zeszło powietrze, no ale to raczehj byś zauważył... pozdro
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
to ja moze zdjeciem wytlumacze o co mi chodzi z tym przerdzewieniem
(zdjecie znalazłem kiedyś na naszym forum)
[ Dodano: Czw Lut 16, 2006 17:19 ]
kolega dobrze gada, moze mechanik żle poduszki górne skrecił, poczuł opór i myslałze juz dokręcone a tam jescze troche gwintu zostało do zakręcenia.....
sprezyna nie moze byc krzywa, mzoe jedynie peknac i wtedy bedize krótsza, jak ułamał sie jeden zwój to bedzie akurat ze 3 cm....
(zdjecie znalazłem kiedyś na naszym forum)
[ Dodano: Czw Lut 16, 2006 17:19 ]
kolega dobrze gada, moze mechanik żle poduszki górne skrecił, poczuł opór i myslałze juz dokręcone a tam jescze troche gwintu zostało do zakręcenia.....
sprezyna nie moze byc krzywa, mzoe jedynie peknac i wtedy bedize krótsza, jak ułamał sie jeden zwój to bedzie akurat ze 3 cm....
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
hehe sory ze zapytam ale ile wazysz??
Bo był przypadek że facet przyprowadzał Vito na geometrie 3 razy i za każdym razem sprawdzali, ustawiali i mówili że jest dobrze, nie ma bata musi być dobrze, a ze warsztat nowoczesny to zlecenia przyjmuje typ z biura a mechanik robi geometrie na hali. Gdzieś za czwartą próbą mechanik zobaczył w koncu przez przypadek właściciela i wszytko stało sie jasne, agent 150 kg wagi, siadł za kierą na czas ustawiania i było juz dobrze...
Bo był przypadek że facet przyprowadzał Vito na geometrie 3 razy i za każdym razem sprawdzali, ustawiali i mówili że jest dobrze, nie ma bata musi być dobrze, a ze warsztat nowoczesny to zlecenia przyjmuje typ z biura a mechanik robi geometrie na hali. Gdzieś za czwartą próbą mechanik zobaczył w koncu przez przypadek właściciela i wszytko stało sie jasne, agent 150 kg wagi, siadł za kierą na czas ustawiania i było juz dobrze...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości