ja zaprzeczę, bo u mnie nie ma takich dziwnych zachowań, hamulce działają od razu dobrze, a co do wody( zaraz odparuje bo tarcze są gorące wię jej nie ma), rzdzy i liści i takich tam rzeczy to mogło by być ale po b.długim postoju auta w jednim miejscuTomasz Żaguń pisze:że hamulce z rana przy pierwszych paru hamowaniach są gorsze od jazdy póżniej to chyba nikt nie zaprzeczy co? Bo własnie o tym piszę.
[mk3]zimne hamulce
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
...
No wlasnie. Ja powiem jeszcze, ze zawsze po wyjezdzie z myjni sprawdzam (tak jak pisza przy wyjezdzie) hamulce i nigdy nie bylo tak zeby byly slabsze (albo ich nie bylo), a podczas mycia chyba troche wiecej wody do nich naleci niz jakby stal na deszczu.misiek10111 pisze:ja zaprzeczę, bo u mnie nie ma takich dziwnych zachowań, hamulce działają od razu dobrze, a co do wody( zaraz odparuje bo tarcze są gorące wię jej nie ma), rzdzy i liści i takich tam rzeczy to mogło by być ale po b.długim postoju auta w jednim miejscu
[img]http://img413.imageshack.us/img413/3990/naklejkalogopodpistt1.jpg[/img] Bye, bye Mk3...
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Ale tu mowa jak postoi po całej nocy.No tak Wy macie lepsze auta bo jak miałem niejedno to zawsze tak miałem że za pierwszymi dwoma hamowaniami po nocy a w szczególności zimą hamulce były słabe no ale u Was są zawsze jak żylety , to dobrze widocznie wszystkie moje auta były jakies popsute .Możliwe że tak ale sie sugeruję właśnie tymi popsutymi moimi.pozdrawiam i życzę jak najmniej napraw.
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 7:18 pm ]
Zulik wg mnie i moich przeżyć z autami tak jest zawsze im cięższe warunki pogodowe i im dłużej auto stoi to sie tak dzieje a czasami po dłłłługim postoju to nawet klocki rdzewieją i auto przestaje albo cały czas hamuje.Pozdro
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 7:18 pm ]
Zulik wg mnie i moich przeżyć z autami tak jest zawsze im cięższe warunki pogodowe i im dłużej auto stoi to sie tak dzieje a czasami po dłłłługim postoju to nawet klocki rdzewieją i auto przestaje albo cały czas hamuje.Pozdro
zulik, płyn to sobie możesz wymienić , ale on nie ma w tym przypadku nić do rzeczy. Sprawdź działanie serwa - noga na hamulec przy wyłaczonym zimnym silniku i właczamy silnik - serwo sprawne = pedał opada. To też nie jest wina kolcków, ale sprawdzić możesz czy je jeszcze masz. Miałem cos takiego tylko w jednym aucie w Tico - w zimie przy mroźnej wilgotnej pogodzie hamulce zaczynały działać prawidłowo po chwili. I przyczyną było na 100% serwo a raczej przewód podciśnieniowy (chyba coś przymarzał) - problemu jednak nie rozwiązałem bo zrobiła się wiosna i przeszło.
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
nie tylko ty miałeś kilka samochodów(ja miałem już 125p -wiadomo liche hamulce,126p - to samo, BMW 735 - hamulce 5 - cio tłoczkowe + ABS - żyleta, MK1 - hamulce b. dobre i mam obecnie MK2 - hamulce też b. dobre), tak więc mam porównanie co do hamulców i nie pisz tutaj że nasze auta są najlepsze bo tak nie jest - ale nie wciskaj ciemnoty że po nocy masz hamulce pełne liści(teraz jest zima i nie ma liści - i co?) i rdzy i że przed każdą jazdą swioim samochodem mam naciskeć kilkakrotnie pedał żeby mieć jaki kolwiek hamulec, lepiej sprawdż swoje hamulce czy aby Ty masz je w porządku(to nie jest normalne żeby takie zabiegi robić przed ruszaniem w drogę)Tomasz Żaguń pisze:No tak Wy macie lepsze auta bo jak miałem niejedno to zawsze tak miałem że za pierwszymi dwoma hamowaniami po nocy a w szczególności zimą hamulce były słabe no ale u Was są zawsze jak żylety
...
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Misiek10111 Nerwowy jesteś i niepotrzebnie .Po pierwsze przeczytaj moje posty i zacytuj mi ten w którym napisałem o LIŚCIACH? Hmmmm chyba coś ze mną nietak że takie rzeczy piszę.Po drugie nawet jak umyjesz auto to zaraz po myciu masz nalot z rdzy na tarczach hamulcowych więc niemów że po nocy są jak po jeżdzie - czyściutkie jak łza .Tak mi sie wydaje że zawsze pierwsze użycie hamulca powoduje czyszczenie tarcz a co za tym idzie działanie hamulców jest nietakie efektywne jak póżniej .Zgadza się czy niema żadnej różnicy wg Ciebie???
nie pisz że jestem nerwowy bo mnie jeszcze nie znasz, nie wiem z jakiej stali masz tarcze bo ja po umyciu auta nie mam rudych tarcz(tak się dieje co najmniej po najprędzej 2 dniach jak auto stoi i jest to nalot który nie powoduje żadnych nagatywnych skutków w hamowaniu (chyba że u Ciebie), co do liści to może opacznie wziołem Cię za propagatora liściowych sensacji (sorry)zdaje sie przyanałeś tam rację, u mnie nie ma różnicy czy tarcze są rude po 2 dniach czy jadę po 1 dniu postoju, hamulec u mnie działa b.dobrze i nie wmawiaj mi takich rzeczy, bo jest mi na prawdę przykro (chodzi mi o punktację w twoim przypadku)Tomasz Żaguń pisze:Zgadza się czy niema żadnej różnicy wg Ciebie???
[ Dodano: 06-02-10, 23:46 ]
dodam jeszcze jak masz do mnie jakieś wonty to pisz na priv
...
tu się nikt nie bije, ale Ty też nie pisz takich rzeczy że Ci też hamulce nie działają odrazu dobrze - no chyba że ja tylko tak mamAdamtd pisze:Panowie no nie bić się tu mi!!!
A swoją drogą - korozja na tarczach i bębnach jest faktem - nawet czasami niewidocznym dla oka i pierwsze hamowanie czyści te elementy
...
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Misiek10111 niewiem o jaką punktację Ci chodzi po drugie to jak po umyciu felg wodą (kranówą bo może po deszczówce tego niema tak sobie myslę)w MKIV na oryginalnych tarczach tarcze są z gównianego materiału to musze pojechac do ASO i reklamować , też zaraz robi sie nalot.Tak wogóle to przepraszm że sie włączyem w rozmowę i przed wszystkimi sie kłaniam i jeszcze raz przepraszam za moją niewiedze w temacie i odpuszczam bo muszę sie jeszcze wiele nauczyć.Pozdrawiam i chylę czoła.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 312 gości