od pewnego czasu miałem problem z golfem- gasł w czasie jazdy, czasem nie chciał odpalić itd. Wszystkie objawy wskazywały na czujnik halla. Dziś w czasie dojazdu na uczelnie umarł całkowicie, jeśli nawet zapali to tylko na kilka sekund, obrotomierz wariuje, strzela w wydech itd. Wyciągnąłem aparat zapłonowy i zauważyłem, że cały ten 'trzpień', który przechodzi przez środek ma luz. W dodatku w określonych położeniach kręci się z wyraźnym oporem. Opór zależy też od tego, czy trzpień wyciągnę czy wcisnę (wspomniany wcześniej luz).
Czy taki luz jest normalny?
Z tego co widzę, to opór jest spowodowany obcieraniem tego metalowego "talerzyka" z nacięciami o czujnik halla, domyślam się że nie powinno tak być

