1,6 AEE - problem z układem chłodzenia

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
h2so4
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:33
Lokalizacja: Wawa

1,6 AEE - problem z układem chłodzenia

Post autor: h2so4 » wt paź 06, 2009 11:26

Po wymianie termostatu mam problem z układem chłodzenia.
Temperatura sięga powyżej 110 stopni (dalej gaszę silnik), wentylator się nie załącza (ale czujnik ok, wentylator rusza kiedy we wtyczce czujnika zrobię zworkę ze szpilki więc też działa), obydwa węże chłodnicy trochę napuchnięte, górny gorący, dolny zimny więc ewidentnie wygląda to na termostat. Problem w tym że założony jest nowy termostat wahlera, rozkręcałem obudowę z króćcem i zakładałem ponownie termostat kilka razy w obawie że mogłem coś źle złożyć. W końcu stwierdziłem że nowy termostat jest zepsuty i wymieniłem go w sklepie (tym razem na febiego) i jest dokładnie tak samo - węże napuchnięte, górny gorący, dolny zimny.

Macie jakieś pomysły jak to ugryźć ?



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » wt paź 06, 2009 11:38

sprawdź może czy masz sprawny korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu czy trzyma ciśnieni... jeśli układ nie wytworzy ciśnienia, może się nie odpowietrzyć...

a próbowałeś w ogóle bez termostatu to ruszyć??
czy węże nagrzewają się wtedy jednakowo...

jak sprawdziłeś czujnik wentylatora w chłodnicy??


vwlifestyle.pl
Obrazek

Awatar użytkownika
h2so4
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:33
Lokalizacja: Wawa

Post autor: h2so4 » wt paź 06, 2009 11:45

-=ren=- pisze:sprawdź może czy masz sprawny korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu czy trzyma ciśnieni... jeśli układ nie wytworzy ciśnienia, może się nie odpowietrzyć...
Kilka miesięcy temu korek był zmieniany...
Jak silnik się nagrzeje minimum 110 stopni to coś w okolicach zbiorniczka bulgocze, jeśli wtedy odkręcę korek, słychać że schodzi ciśnienie. Chyba że można jeszcze jakoś inaczej sprawdzić ?
-=ren=- pisze: a próbowałeś w ogóle bez termostatu to ruszyć??
czy węże nagrzewają się wtedy jednakowo...
Po prostu wywalić termostat i spróbować przelotowo :grin: Już biegnę próbować
-=ren=- pisze: jak sprawdziłeś czujnik wentylatora w chłodnicy??
Na starym termostacie się załączał (ale temperatura w nim sięgała w korku nawet 100-110 stopni więc postanowiłem go wymienić, pisałem o tym tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=270397 ). Podmieniając znów termostat - czujnik załącza wentylator.



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » wt paź 06, 2009 11:47

ok czyli temat z cisnieniem w układzie chłodzenia odpada... bulgocze bo zaczyna wrzeć :p

dokładnie spróbuj przelotowo i jeśli to nie pomoże to wiadomo że nie ma co się czepiac termostatu...

a LPG masz?


vwlifestyle.pl
Obrazek

Awatar użytkownika
h2so4
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:33
Lokalizacja: Wawa

Post autor: h2so4 » wt paź 06, 2009 12:40

A więc tak - wyjąłem termostat i pojeździłem chwilę, węże nagrzewają się mniej więcej do tej samej temperatury a wentylator się załącza, temperatura na zegarach w okolicach 90 stopni.

Termostat mam taki w rodzaju wkładki a gdy odkręciłem króciec - zauważyłem że w króćcu została z niego iglica. Może to jest przyczyną uszkodzonego termostatu?
Ta iglica która tutaj tak wystaje (oczywiście da się ją włożyć głębiej):

http://img5.imageshack.us/img5/3691/dscf6951.jpg
LPG nie posiadam
Czyli winny jest na 100% termostat ale jak to możliwe że dwa nowe termostaty kupowane pod rząd były niesprawne? :goof:

[ Dodano: 06 Paź 2009 13:27 ]
Mam jeszcze pytanie jak w ogóle działa ten termostat.

Wrzucałem go do wrzącej wody i jedyne co zaobserwowałem to wydłużanie się tej iglicy ale jak go wyciągnąłem to spróbowałem tę iglicę nacisnąć i wg mnie nie jest ona w stanie przeciwdziałać ten sprężynie z drugiej strony termostatu bo bez użycia większej siły mogę ją wepchnąć z powrotem jednym palcem.
Proszę o odpowiedź zanim pójdę do sklepu odnieść termostat żeby nie wyjść na idiotę :-)



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » wt paź 06, 2009 15:39

może po prostu warto iść do sklepu i porównać "zimne" termostaty czy są wciągniete tak samo. a czy możesz wyciągnąć tą iglice jak jest zimny termostat??


vwlifestyle.pl
Obrazek

Awatar użytkownika
danioo
Forum Master
Forum Master
Posty: 1095
Rejestracja: wt maja 15, 2007 22:56
Lokalizacja: JaVWorzno
Kontakt:

Post autor: danioo » wt paź 06, 2009 15:39

Kolego sprawdź sobie ten króciec którym zakrywasz termostat i wychodzi z niego wąż na chłodnicę, jak go odkręcisz to w środku masz podparcie dla "iglicy" o której mowa w poprzednim poście. Sprawdź również czy przypadkiem nie jest popękane to miejsce gdzie się iglica opiera lub czy iglica nie przebiła tego plastiku.

U mnie to było przyczyną nieotwarcia się termostatu i zagotowania płynu chłodniczego


zapraszam do oceny mojego golfika:
[url]http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=159996[/url]


[b]Kupię ciemne kierunki w zderzak ori FER lub HELLA[/b]

Awatar użytkownika
h2so4
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:33
Lokalizacja: Wawa

Post autor: h2so4 » wt paź 06, 2009 17:10

Iglice da rady całkiem wyciągnąć - tak na zimnym jak i na ciepłym termostacie.
danioo[\b] króciec wygląda w porządku, nic się nie chwieje ani jest jest urwane.


Chciałem się upewnić jak działa ten termostat bo jak go wrzuciłem do gorącej wody to wydłużała się ta iglica więc logicznie myśląc, iglica się wydłuża po to, by ten tłoczek blokujący przepływ wody mógł się cofnąć na sprężynie a woda mogła krążyć po obiegu i teraz jak sprawdziłem to iglicę nie używając większej mogę wcisnąć i niema ona siły aby nawet minimalnie tę sprężynę ruszyć



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » wt paź 06, 2009 17:13

trafiony masz ten termostat...


vwlifestyle.pl
Obrazek

Awatar użytkownika
h2so4
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 198
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:33
Lokalizacja: Wawa

Post autor: h2so4 » wt paź 06, 2009 19:02

Właśnie wypadł mi pilny wyjazd - powiedzcie mi panowie czy moge zrobic 70 km bez termostatu (niezdazylem dzisiaj go wymienić). Wiem że się bedzie wolniej nagrzewal ale jak juz sie nagrzeje to bedzie jak na otwartym termostacie więc chyab bez różnicy - mam rację ?



Awatar użytkownika
-=ren=-
Forum Master
Forum Master
Posty: 1656
Rejestracja: pn sty 02, 2006 15:24
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Post autor: -=ren=- » wt paź 06, 2009 21:01

bez problemu możesz jeżdzić bez termostatu... poprostu auto więcej spali - niedogrzany motor, ale oprócz tego nic się nie zadzieje. inaczej wygląda sprawa kiedy masz zablokowany termostat na zamknietym... wtedy jazda jest niewskazana....


vwlifestyle.pl
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości