mój gofer rzucił palenie [1,3 MH mkII]

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mihau2x
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt kwie 12, 2005 19:35
Lokalizacja: Śląskie, Sosnowiec

mój gofer rzucił palenie [1,3 MH mkII]

Post autor: mihau2x » czw lut 09, 2006 01:28

Dzisiajszego nieszczęsnego dnia, wracajac do domku wpadłem w duużą kałuże, przejechałem 2 metry i autko juz nieodpaliło. Poczatkowo myślałem ze zalałem silnik wodą i woda zrobiłą swoje. Wysuszyłem pzrweody wysokiego napiecie, powycierałem kopółke, cewke. Nieodpala, sprawdziłem czy jest iskra, iskra jest. paliwo podaje ale jedynie naciskając gaz, tak jakby pompa pzrestała podawać. Po podaniu bezpośrednio bezyny go gardzieli gaźnika tez nieodpala, a świece są suche. Silnik kręci, kręci, i nic, w momęcie jak odpuszczam kluczyk tak jakbym chciał go wyciagnać ze stacyjki nagle wywala mi jakby spaliny przez gaźnik. Nie dzieje sie to za każdym razem, i w tym momecie jest takie jakby szarpnięcie silnikiem. Przy próbie odpalenia podczas cholowania prawie niema ruznicy czy samochód jest na biegu czy nie. Zauważyłem zę mam luźny pasek rozrzadu. znajomy zasugerował ze cos nietak z zaworami.
Czy to mozliwe ze podczas najechania na wiekszą kałuże silnik dostał takiego oporu ze przy luźniejszym pasku przeskoczył pasek na rozrządzie ? ( ale chyba nawet jak rozrzad jest przestawiony pompa powinna podawać paliwo) a moze to jednak cos sie stało z wałkiem ?

Prosze o pomoc


;P

bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » czw lut 09, 2006 07:56

Jest możliwość, że pasek przeskoczył i zawory nie zamykają się i otwierają wtedy kiedy powinny. To wyrzucanie spalin przez gaźnik poniekąd na to wskazuje. Sprawdź pasek i będziesz wiedział wszystko, tym bardziej, że jak napisłeś masz luźny. Może na wszelki wypadek zaopatrz się w nowy.



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Pasek rozrzadu

Post autor: KamilW » czw lut 09, 2006 11:31

Witam. Osobiscie spotkalem sie z sytuacja kiedy po wjechaniu w kaluze pasek sie zerwal bo nie wytrzymal naglego wyhamowania silnika. Takze odradzam dalsze probu odpalania i doradzam sprawdzenie paska a nawet jak to wspomnial moj poprzednik zakup nowego bo paski rozrzadu maja ta nie fajna ceche ze nie lubia byc wiecej niz raz napinane. Jesli bedziesz potrzebowal pomocy przy pasku to daj znac. zerkne do instrukcji i postaram sie dac ci jakies wskazowki. Pozdro



Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » czw lut 09, 2006 11:58

Jesli masz luzny pasek to jest duze prawdopodobienstwo przeskoczenia paska o pare zabkow. Sprawdz tez pompe wody bo ona w silnikach 1.3 robi jako napinacz paska



Gnypo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: ndz kwie 03, 2005 15:36
Lokalizacja: Kazio B.

Post autor: Gnypo » czw lut 09, 2006 11:59

Pasek powinien skręcic się w kąt prosty jeżeli jest dobrze naciągnięty jeżeli skręca się więcej to masz pewnie pecha jeżeli Ci przeskoczył.Oby nic się nie pogielo znajomemu poszedl pasek i kosz napray to min. 500PLN



mihau2x
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt kwie 12, 2005 19:35
Lokalizacja: Śląskie, Sosnowiec

Post autor: mihau2x » czw lut 09, 2006 21:54

Dzis sprawdzałem, pasek jest baaaardzo luźny, mam juz zakupiony nowy. Jak sie uda to jutro scholuje go na warsztat i tam rozbiore i zobaczymy czy to tylko pasek.

[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 21:13 ]
Dzisiaj po zacholowaniu na warsztat rozebraliśmy troszke przy silniku, powymieniałem świece, przewody paliwowe, ustawilismy pasek według znaczników na kołach. Pasek przeskoczył o 2 ząbki. Po zalaniu gaźnika paliwem nieodpala nadal. Po ściagnieciu pokrywy wałka rozrządu, okazało sie ze w okolicach korka i pod ta osłona nizej jest pełno parafiny, czyli oprócz przestawienia rozrządu, poszła uszczelka pod głowica. Co pozatym niewiadomo, ale kolega stawia na pokrzywione zawory bo silnik kręcąc kołem pasowym praktycznie niedaje zadnego oporu .


;P

Gnypo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: ndz kwie 03, 2005 15:36
Lokalizacja: Kazio B.

Post autor: Gnypo » sob lut 11, 2006 18:44

Jak nie jezdzisz dużo i nie dogrzewasz silnika to parafina się zbiera pod korkiem.



mihau2x
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt kwie 12, 2005 19:35
Lokalizacja: Śląskie, Sosnowiec

Post autor: mihau2x » sob lut 11, 2006 19:34

jeżdze w sumei enizaduzo, bo około 15-20km dziennie.

niechciał odpalać na starym pasku, wiec mzoę odpali ann owym , na ponoiwnym ustawieniu rozrzadu, tylkoi jest jeden problem niemożemy odkrecić koła pasowego dosłownie jakby je ktoś przyspawał, ani drgnie.


;P

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » sob lut 11, 2006 23:52

No to kapa. Probowales jakims WD-40 je potraktowac? Z doswiadczenia wiem ze coca-cola dziala cuda. Na srubki jest tez taka rada: stuknij kazda tak solidnie mlotkiem tylko tak zeby ich nie uszkodzic. a jesli chodzi o kolo to mozna tez uzyc sciagacza. Pozdrawiam. Daj znac jak sobie poradziles.



Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » ndz lut 12, 2006 01:00

Nie jestem specem w silnikach, ale jak nie ma oporu to całkiem mozliwe ze te dwa zeby wystarczyły zeby tłoki dogoniły zawory. Moim zdaniem trzeba zdiąc głowice, może obejdzie sie bez szlify cylindrów. Tylko wymiana zaworów. Oczywiście sprawdzając ten opor mieliście wsadzone świece, a pasek mieliście juz ustawiony prawidłowo.
Zanim mnie posłuchasz niech ktoś znający się na rzeczy mnie poprze.
Powodzenia i daj znać koniecznie.



Awatar użytkownika
rafekde
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 137
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 09:20
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: rafekde » ndz lut 12, 2006 02:29

ja może specem forumowym nie jestem ale coś w mogę powiedzieć w tej sprawie,
podobne objawy miałem w motocyklu, po przejechaniu przez dużą kałuże motor przestał gadać, dokładnie taki przypadek jak kolega michau2x opisał, niestety mimo minimalnego przestawienia rozdządu doszło do kolizji tłok / zawór.. a powyżej kolega Egon PŃ przedstawił tok postępowania...

____________________pozdrawiam

PS wszystko dobrze sie skończyło obeszlo się bez szlifu cylindrów moto jeżdzi do dziś:)


SPRZEDAM 4 opony letenie VREDESTEIN 185/60 R14 MODEL HI-TACK z czarnymi felgami stalowymi do golfa

mihau2x
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt kwie 12, 2005 19:35
Lokalizacja: Śląskie, Sosnowiec

Post autor: mihau2x » wt lut 14, 2006 14:23

Niestety narazie to mam problem z odkręceniem śruby od koła pasowego, a niestety bez tego neidostane sie do rozrządu. Jak narazie ani płyny penetrujace takie jak WD-40 ani cocacola niedaja rady, śrube zalewam juz od piatku i nic. Ktoś zasugerował żebym ja podgrzał palnikiem, ale boje sie bo neiwiem jak zareaguje panewka i te plastiki za kołem.
Może ktos z was juz miał taki ciezki przypadek i poradził z nim sobei jakos.


;P

Pikus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: śr sty 25, 2006 17:58
Lokalizacja: RYBNIK
Kontakt:

Post autor: Pikus » wt lut 14, 2006 14:31

ja mialem i odkrecilem wszystkie 4 sruby za pomoca podstawowych narzedzi czyli przecinak i Mlotek. Sbrubuj wbijac sruby, wsadz imbus i walnik kilka razy z molota moze to pomoze. A czy 6 cio konty masz juz wyjechane ?? jezeli tak to mozesz nabic jaks gwiazdke na chama i odkrecic. pozdro



mihau2x
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt kwie 12, 2005 19:35
Lokalizacja: Śląskie, Sosnowiec

Post autor: mihau2x » wt lut 14, 2006 20:46

Dzis zalałem ponownie sruby czymś ala WD-40, obstukałem je troszke młotkiem, odczekałem znów zalałem obstukałem i po wielkich bojach z dużą dźwignia te na inbus pusciły, natomiasta ta M12 dopiero po załozeniu ponad metrowej długosci rury an klucz za drugim razem odpusciła. Troche palce poobijałem ale trudnio, mam nadzieje ze warto było. Ale to doipiero okarze sie jutro jak złoze i zobaczymy czy silnik zagada.
Przyglondałem sie kółkom i te mniejsze co jest zamontowane na korbowodzie jest troszke wytarte, tzn widać w którym miejscu pracował pasek.
Teraz pojawia sie kolejna kwestia, jak napiać pasek, wiem ze napina sie go pompą wody. Niewiem czy po zluzowaniu pompy, bo z tego co widziałem ma ona 3 śruby, czy niepoleje sie płyn chłodniczy. i czy pompe trzeba poprostu obrucić czy jest tam jakaś śrubka co bedzie ja odpychac i pompa sama sie obruci.


;P

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: FAST WebCrawler [Crawler], Google [Bot] i 200 gości