mój gofer rzucił palenie [1,3 MH mkII]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
mój gofer rzucił palenie [1,3 MH mkII]
Dzisiajszego nieszczęsnego dnia, wracajac do domku wpadłem w duużą kałuże, przejechałem 2 metry i autko juz nieodpaliło. Poczatkowo myślałem ze zalałem silnik wodą i woda zrobiłą swoje. Wysuszyłem pzrweody wysokiego napiecie, powycierałem kopółke, cewke. Nieodpala, sprawdziłem czy jest iskra, iskra jest. paliwo podaje ale jedynie naciskając gaz, tak jakby pompa pzrestała podawać. Po podaniu bezpośrednio bezyny go gardzieli gaźnika tez nieodpala, a świece są suche. Silnik kręci, kręci, i nic, w momęcie jak odpuszczam kluczyk tak jakbym chciał go wyciagnać ze stacyjki nagle wywala mi jakby spaliny przez gaźnik. Nie dzieje sie to za każdym razem, i w tym momecie jest takie jakby szarpnięcie silnikiem. Przy próbie odpalenia podczas cholowania prawie niema ruznicy czy samochód jest na biegu czy nie. Zauważyłem zę mam luźny pasek rozrzadu. znajomy zasugerował ze cos nietak z zaworami.
Czy to mozliwe ze podczas najechania na wiekszą kałuże silnik dostał takiego oporu ze przy luźniejszym pasku przeskoczył pasek na rozrządzie ? ( ale chyba nawet jak rozrzad jest przestawiony pompa powinna podawać paliwo) a moze to jednak cos sie stało z wałkiem ?
Prosze o pomoc
Czy to mozliwe ze podczas najechania na wiekszą kałuże silnik dostał takiego oporu ze przy luźniejszym pasku przeskoczył pasek na rozrządzie ? ( ale chyba nawet jak rozrzad jest przestawiony pompa powinna podawać paliwo) a moze to jednak cos sie stało z wałkiem ?
Prosze o pomoc
;P
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Pasek rozrzadu
Witam. Osobiscie spotkalem sie z sytuacja kiedy po wjechaniu w kaluze pasek sie zerwal bo nie wytrzymal naglego wyhamowania silnika. Takze odradzam dalsze probu odpalania i doradzam sprawdzenie paska a nawet jak to wspomnial moj poprzednik zakup nowego bo paski rozrzadu maja ta nie fajna ceche ze nie lubia byc wiecej niz raz napinane. Jesli bedziesz potrzebowal pomocy przy pasku to daj znac. zerkne do instrukcji i postaram sie dac ci jakies wskazowki. Pozdro
Dzis sprawdzałem, pasek jest baaaardzo luźny, mam juz zakupiony nowy. Jak sie uda to jutro scholuje go na warsztat i tam rozbiore i zobaczymy czy to tylko pasek.
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 21:13 ]
Dzisiaj po zacholowaniu na warsztat rozebraliśmy troszke przy silniku, powymieniałem świece, przewody paliwowe, ustawilismy pasek według znaczników na kołach. Pasek przeskoczył o 2 ząbki. Po zalaniu gaźnika paliwem nieodpala nadal. Po ściagnieciu pokrywy wałka rozrządu, okazało sie ze w okolicach korka i pod ta osłona nizej jest pełno parafiny, czyli oprócz przestawienia rozrządu, poszła uszczelka pod głowica. Co pozatym niewiadomo, ale kolega stawia na pokrzywione zawory bo silnik kręcąc kołem pasowym praktycznie niedaje zadnego oporu .
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 21:13 ]
Dzisiaj po zacholowaniu na warsztat rozebraliśmy troszke przy silniku, powymieniałem świece, przewody paliwowe, ustawilismy pasek według znaczników na kołach. Pasek przeskoczył o 2 ząbki. Po zalaniu gaźnika paliwem nieodpala nadal. Po ściagnieciu pokrywy wałka rozrządu, okazało sie ze w okolicach korka i pod ta osłona nizej jest pełno parafiny, czyli oprócz przestawienia rozrządu, poszła uszczelka pod głowica. Co pozatym niewiadomo, ale kolega stawia na pokrzywione zawory bo silnik kręcąc kołem pasowym praktycznie niedaje zadnego oporu .
;P
Nie jestem specem w silnikach, ale jak nie ma oporu to całkiem mozliwe ze te dwa zeby wystarczyły zeby tłoki dogoniły zawory. Moim zdaniem trzeba zdiąc głowice, może obejdzie sie bez szlify cylindrów. Tylko wymiana zaworów. Oczywiście sprawdzając ten opor mieliście wsadzone świece, a pasek mieliście juz ustawiony prawidłowo.
Zanim mnie posłuchasz niech ktoś znający się na rzeczy mnie poprze.
Powodzenia i daj znać koniecznie.
Zanim mnie posłuchasz niech ktoś znający się na rzeczy mnie poprze.
Powodzenia i daj znać koniecznie.
ja może specem forumowym nie jestem ale coś w mogę powiedzieć w tej sprawie,
podobne objawy miałem w motocyklu, po przejechaniu przez dużą kałuże motor przestał gadać, dokładnie taki przypadek jak kolega michau2x opisał, niestety mimo minimalnego przestawienia rozdządu doszło do kolizji tłok / zawór.. a powyżej kolega Egon PŃ przedstawił tok postępowania...
____________________pozdrawiam
PS wszystko dobrze sie skończyło obeszlo się bez szlifu cylindrów moto jeżdzi do dziś:)
podobne objawy miałem w motocyklu, po przejechaniu przez dużą kałuże motor przestał gadać, dokładnie taki przypadek jak kolega michau2x opisał, niestety mimo minimalnego przestawienia rozdządu doszło do kolizji tłok / zawór.. a powyżej kolega Egon PŃ przedstawił tok postępowania...
____________________pozdrawiam
PS wszystko dobrze sie skończyło obeszlo się bez szlifu cylindrów moto jeżdzi do dziś:)
SPRZEDAM 4 opony letenie VREDESTEIN 185/60 R14 MODEL HI-TACK z czarnymi felgami stalowymi do golfa
Niestety narazie to mam problem z odkręceniem śruby od koła pasowego, a niestety bez tego neidostane sie do rozrządu. Jak narazie ani płyny penetrujace takie jak WD-40 ani cocacola niedaja rady, śrube zalewam juz od piatku i nic. Ktoś zasugerował żebym ja podgrzał palnikiem, ale boje sie bo neiwiem jak zareaguje panewka i te plastiki za kołem.
Może ktos z was juz miał taki ciezki przypadek i poradził z nim sobei jakos.
Może ktos z was juz miał taki ciezki przypadek i poradził z nim sobei jakos.
;P
Dzis zalałem ponownie sruby czymś ala WD-40, obstukałem je troszke młotkiem, odczekałem znów zalałem obstukałem i po wielkich bojach z dużą dźwignia te na inbus pusciły, natomiasta ta M12 dopiero po załozeniu ponad metrowej długosci rury an klucz za drugim razem odpusciła. Troche palce poobijałem ale trudnio, mam nadzieje ze warto było. Ale to doipiero okarze sie jutro jak złoze i zobaczymy czy silnik zagada.
Przyglondałem sie kółkom i te mniejsze co jest zamontowane na korbowodzie jest troszke wytarte, tzn widać w którym miejscu pracował pasek.
Teraz pojawia sie kolejna kwestia, jak napiać pasek, wiem ze napina sie go pompą wody. Niewiem czy po zluzowaniu pompy, bo z tego co widziałem ma ona 3 śruby, czy niepoleje sie płyn chłodniczy. i czy pompe trzeba poprostu obrucić czy jest tam jakaś śrubka co bedzie ja odpychac i pompa sama sie obruci.
Przyglondałem sie kółkom i te mniejsze co jest zamontowane na korbowodzie jest troszke wytarte, tzn widać w którym miejscu pracował pasek.
Teraz pojawia sie kolejna kwestia, jak napiać pasek, wiem ze napina sie go pompą wody. Niewiem czy po zluzowaniu pompy, bo z tego co widziałem ma ona 3 śruby, czy niepoleje sie płyn chłodniczy. i czy pompe trzeba poprostu obrucić czy jest tam jakaś śrubka co bedzie ja odpychac i pompa sama sie obruci.
;P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: FAST WebCrawler [Crawler], Google [Bot] i 200 gości