Włącznik świateł - dwie żaróweczki od podświetlenia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Włącznik świateł - dwie żaróweczki od podświetlenia
Dzisiaj naprawiałem podświetlenie włącznika śwateł. Zastanowiała mnie jedna rzecz - są tam miejsca na dwie żaróweczki, ale tylko jedno jest wykorzystane. Przypatrzyłem się stykom i wygląda na to, że druga żaróweczka powinna być podłaczona pod blaszke, na kórej pojawia się +12V po właczeniu świateł.
Przejrzałem wszystkie schematy jakie mam do mkII i nigdzie nie spotkałem się z dwoma żaróweczami we właczniku podświetlenia. Miejsce na tę druga żaróweczkę jest jakby bardziej cofnięte, niż te, w którym zarówka była.
Wygląda, jakby miało to działać tak, ze włacznik podświetlenia podświetlany jest cały czas, ale jak włączymy światła, to świeci mocniej. Z drugiej strony drugi drucik żaróweczki mógłby być podłaczony pod +12V i wtedy przełacnzik świecilby mocniej kiedy światła są wyłaczone, a słabiej, jak były by włączone.
Cos wiecie na ten temat? Może tylna część przełacznika była uniwersalna i np. w innych autach grupy VAG była ta druga żaróweczka montowana - jeżeli tak, to jak ona działąła? A może w innych pojazdach spotkaliście się z czymś takim, że przełacznik świecił się słąbiej/mocniej po włączeniu świateł?
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 19:14 ]
Ogólnie moim zdaniem chyba powinno być tak, ze jeżeli już byłyby dwie żaróweczki, to włącznik powinien świecić mocniej, jak światła są wyłączone i słabiej jak są załaczone. A już super extra by było, jakby przy właczonych światłach można było regulować jasność podświetlenia przełącznika, tak jak innych włączników.
Przejrzałem wszystkie schematy jakie mam do mkII i nigdzie nie spotkałem się z dwoma żaróweczami we właczniku podświetlenia. Miejsce na tę druga żaróweczkę jest jakby bardziej cofnięte, niż te, w którym zarówka była.
Wygląda, jakby miało to działać tak, ze włacznik podświetlenia podświetlany jest cały czas, ale jak włączymy światła, to świeci mocniej. Z drugiej strony drugi drucik żaróweczki mógłby być podłaczony pod +12V i wtedy przełacnzik świecilby mocniej kiedy światła są wyłaczone, a słabiej, jak były by włączone.
Cos wiecie na ten temat? Może tylna część przełacznika była uniwersalna i np. w innych autach grupy VAG była ta druga żaróweczka montowana - jeżeli tak, to jak ona działąła? A może w innych pojazdach spotkaliście się z czymś takim, że przełacznik świecił się słąbiej/mocniej po włączeniu świateł?
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 19:14 ]
Ogólnie moim zdaniem chyba powinno być tak, ze jeżeli już byłyby dwie żaróweczki, to włącznik powinien świecić mocniej, jak światła są wyłączone i słabiej jak są załaczone. A już super extra by było, jakby przy właczonych światłach można było regulować jasność podświetlenia przełącznika, tak jak innych włączników.
te same 2 miejsca na zarówki są we włączniku ogrzewania szyby i halogenów. Pierwsza żarówka podświetla ikonkę a druga zapala sie po włączeniu i świeci na pomarańczowo na dole włącznika, światło z żarówki przechodzi z żarówki która jest w górnej części włącznika plastikiem światłoprzewodzącym na dół wł.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Ale tylna część we włączniku świateł jest zupełnie inna niż w reszcze przełączników - ma wiecej pinów, jest zinegrowana z potencjometrem regulacji jasności podświetlenia itp. Jest to zupełnie inna część, wiec nadal nie widze powodu, dla którego zrobili miejsce na drugą żaróweczkę.
Ostatnio zmieniony sob wrz 05, 2009 21:01 przez Lipek81, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 444 gości