[MK3] Uszkodzony lakier

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mmksk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: pn sty 23, 2006 11:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

[MK3] Uszkodzony lakier

Post autor: mmksk » pn lut 06, 2006 11:01

Ostatnio zauważyłem na masce samochodu dużo uszkodzeń lakieru , prawdopodobnie spowodowane przez kamyki,żwir zastanawiam się czy po kolejnej ziemie nie pojawi się w tych miejscach korozja, "buły"? Co o tym sądzicie? Czy MK3 rok 95 ma blachę cnkowaną?
Kolor lakieru mam granatowy, w miejscach odprysków jest kolor biały czy idzie to jakoś zatuszować?
:hmm:
Ostatnio zmieniony pn lis 13, 2006 16:47 przez mmksk, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
andrus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andrus » pn lut 06, 2006 11:46

Pierwsza sprawa w Golfach nie bylo cynkowanej blachy :( Ja tez mam odpryski na zakrzywieniu przodu maski chyba jak kazdy,ale to biale pod spodem to jest podklad lakierniczy i dopoki nie zedzrzesz tego podkladu rdza raczej nie wyjdzie.Te uszkodzenia z przodu sa takie malutkie i jest ich sporo na ogol dlatego malowanie kazdego po kolei to bezsens.Najlepiej pomalowac taki kawalek pistoletem,tylko trzeba dobrac dobry kolor lakieru.Ale na Twoim miejscu bym sie raczej nie martwil tym.Zabezpieczaj tam przy kazdym myciu woskiem lub jakas specjalna pasta regeneracyjna i bedzie dobrze:) A prysnac zawsze zdarzysz moze kiedys bedziesz przy okazji malowal cos wiekszego i zostanie Ci lakier to mozna ale po co kupowac na takie cos pol litra lakieru.

pozdrawiam



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » pn lut 06, 2006 11:53

Podkład jest absorbcyjny, a to białe to właśnie podkład. Polecam lakierowanie maski na wiosne.



mmksk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: pn sty 23, 2006 11:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: mmksk » pn lut 06, 2006 12:08

Chyba narazie zostawie to a jak będzie wychodziła jakaś rdza to wówczas pomaluję maskę.
A czy ktoś się orientuje ile może kosztować takie przygotowanie, dobranie lakieru i pomalowanie maski??



Awatar użytkownika
andrus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andrus » pn lut 06, 2006 12:25

Zabezpieczaj woskami i nie powinno nic wylesc.Ja mam juz tyle czasu ze sie juz nawet nie martwie tym.Nie ma mocnych zeby tam nic nie odpryskiwalo zawsze zwir tam uderza :D
Jak masz sprzet i bedziesz robił sam materialy lakiernicze ok.50 zl a lekiernik skasuje pewnie ok.100.

pozdrawiam



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » pn lut 06, 2006 12:32

Lakierowanie elementu razem z przygotowaniem od 150zł do 300zł.



Pikus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: śr sty 25, 2006 17:58
Lokalizacja: RYBNIK
Kontakt:

Post autor: Pikus » pn lut 06, 2006 12:40

Ja bym proponowal to pomalowac na wiosenke bo po zimie odpryski moga ale nie musza byc zardzewiale a sol nie sprzyja lakierowi. te biale kropki to podklad i jest to jakies zabezpieczenie ale podklad ma to do siebie ze pije wilgoc i potem beda pecherze. pozdro



Awatar użytkownika
andrus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andrus » pn lut 06, 2006 12:41

uuu drogo...ale po co cała maske odrazu malować jak ktos sie pozna przy sprzedazy to bedzie sie trzeba gesto tlumaczyc a na takim kawalku to sie jakos da rade wylgac :D



Pikus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: śr sty 25, 2006 17:58
Lokalizacja: RYBNIK
Kontakt:

Post autor: Pikus » pn lut 06, 2006 12:50

alezy jaki ma lakier czy bazowy czy akrylowy jak ma bazowy to idzie to pocieniowac i nic nie bedzie widac. a Co do sprzedzazy to nie sa to mlode auta zeby sie czepiec o lakier.



Awatar użytkownika
andrus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 167
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: andrus » pn lut 06, 2006 12:54

racja...ale orginal to orginal :D



preker20
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 662
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 23:40
Lokalizacja: lodz/zgierz
Kontakt:

Post autor: preker20 » wt lut 07, 2006 20:11

sie dolacze bez zakladania nowego postu. Koledzy lakiernicy i blacharze ile moze kosztowac zrobienie polerki calego autka??


[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/176151.html][img]http://images.spritmonitor.de/176151.png[/img][/url]

Awatar użytkownika
byczkins
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 129
Rejestracja: pn wrz 11, 2006 13:37
Lokalizacja: Warszawa | Skarżysko | Siedlce
Kontakt:

Post autor: byczkins » pn lis 13, 2006 12:28

Odgrzewam temat...

Historia jest taka że jeden fiutek mijał mnie tirem na trasie TIRem, jadąc z przeciwka wyleciał mu spod kół kamien wielkości chyba cegły i zarąbał mi w maskę a potem w prawy górny róg szyby (tak się po mnie hmm, przetoczył...). Szyba na szczęście cała (nie wiem jak to możliwe..), ale za to maska....uhhh.. wgniot i 2 głębokie bruzdy, przez podkład prawie do samej blachy. W związku z tym przykrym incydentem :grrr: mam pytanko, czy lakiernik będzie w stanie wypchnąć tą blachę od środka maski? wolałbym zeby się obeszło bez szpachli, żeby to poprostu odgiąc, wyprostować i zamalować lakierem...



Awatar użytkownika
marek2907
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2610
Rejestracja: czw maja 11, 2006 19:21
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

Post autor: marek2907 » pn lis 13, 2006 20:41

mayk, wrzuć fotki to oblukamy bo tak z opisu to cięzko coś powiedzieć


[url=http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53320][img]http://i128.photobucket.com/albums/p180/marek2907/forum2.jpg[/img][/url]
:gora: KLIKNIJ :gora:
[size=200][b]wszystko na 1 stronie[/b][/size]

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pn lis 13, 2006 22:20

mayk pisze:mam pytanko, czy lakiernik będzie w stanie wypchnąć tą blachę od środka maski? wolałbym zeby się obeszło bez szpachli, żeby to poprostu odgiąc, wyprostować i zamalować lakierem...
wiesz co chyba nie obedzie się bez szpachlowania, ale Ci powiem że nie wypchnie się
a raczej wyciągnie :-)
robią to tak mają taki ręczny przyrząd oczyszczaj miejsce wgniotu doblachy
ten przyrząd wygląda tak jakby 0,7m rura albo pręt, na niej jest taki przelotowy ciężarek
o wadze 1,5 do 2kg , na jednym końcu rury jest płaska cienka blaszka troche grubsza
niż blacha samochodowa na drugim końcu tej rury jest jakby stoper, jest to kawał blokady
i ten jeden koniec gdzie jest ta błaska blaszka to przyspawują punktowo do blachy która
ma być wyciągana a trzymają w ręku ten pręt druga ręką z pewną siłą i wyczuciem podciągają
ten ciężarek żeby zatrzymał sie na tym stoperze uderzjąc o niego siła uderzenia o stoper
powoli wyciągla wniot i tak parę razy w paru miejscach, potem niestety dobra szpachel
podkłady i lakierowanie i da się zrobić dobrze to nigdy nie odpadnie ! wiem bo robione
tak miałem z 7 lat temu w Audi i jeździ do dzisiaj i nic nie odpada i nie widać taką
metodę stosują do dzisiaj jeśli nie chcesz wymieniac całej maski na drugą i da sie
z tym jeździć bez obawy :-) :okej:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości