Spieszacy zegarek
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Spieszacy zegarek
Chcialbym sie zapytac moze ktos juz tak mial spieszy mi sie notorycznie zegarek w moim MK3 co moze byc przyczyna?
Re: Spieszacy zegarek
No wiesz...co by nie powiedzieć to musisz go od czasu do czasu cofać do tyłu, to nie jest chyba duży problem, najważniejsze, że autko jeździjanuszpp pisze:Chcialbym sie zapytac moze ktos juz tak mial spieszy mi sie notorycznie zegarek w moim MK3 co moze byc przyczyna?
Nie ma z tym problemu, jeśli jest dostęp do rezonatora kwarcowego w zegarku.
Każdy elektronik to zrobi.
Bierzemy 2 odcinki 2-3 cm drutu miedzianego emaliowanego fi 0,15 , lutujemy końce kazdego z nich (po jednym do każdej nóżki kwarcu) i z tych kawałków robimy skrętkę o długości ok.1 cm. Zegarek napewno zwolni a metodą prób i błędów (skręcając spowalniamy zegarek) dojdziemy do dokładności atomowej.
Oczywiście łatwiej jest wykorzystać kondensatory o pojemności kilku pF, ale sposobem wyżej opisanym mozemy dokładnie doregulować zegarek.
Praca na kilka dni
Jedna rada:
Przy zbyt dużej pojemności może dojść do zerwania pracy kwarcu a wtedy odkręcamy.
Każdy elektronik to zrobi.
Bierzemy 2 odcinki 2-3 cm drutu miedzianego emaliowanego fi 0,15 , lutujemy końce kazdego z nich (po jednym do każdej nóżki kwarcu) i z tych kawałków robimy skrętkę o długości ok.1 cm. Zegarek napewno zwolni a metodą prób i błędów (skręcając spowalniamy zegarek) dojdziemy do dokładności atomowej.
Oczywiście łatwiej jest wykorzystać kondensatory o pojemności kilku pF, ale sposobem wyżej opisanym mozemy dokładnie doregulować zegarek.
Praca na kilka dni
Jedna rada:
Przy zbyt dużej pojemności może dojść do zerwania pracy kwarcu a wtedy odkręcamy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 315 gości