Tarcze, a bicie w kołach?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tarcze, a bicie w kołach?
Mam problem od dłuższego czasu z biciem w kierownicy, która przy prędkości 50/60km/h drży... Sprawdzałem w tym sezonie trzy razy przednie koła u różnych wulkanizatorów i nic. Postanowiłem przełożyć inne koła (zimowe na innej feldze przygotowane i wyważone do nowego sezonu) Po krótkiej przejażdżce stwierdziłem, że bicie ustało.
Przy przekładaniu kół po odkręceniu felgi zauważyłem że śruba, którą przykręca się tarcze do piasty jest ukręcona i tarcze trzyma w zasadzie tylko zacisk w związku z tym mam pytanie: Czy to możliwe, że przez to jest bicie w kołach? Tak czy siak jeśli dokręcam całe koło to w tym momencie też tarczę do piasty, chyba że jestem w błędzie. Gdzie szukać przyczyny?
Przy przekładaniu kół po odkręceniu felgi zauważyłem że śruba, którą przykręca się tarcze do piasty jest ukręcona i tarcze trzyma w zasadzie tylko zacisk w związku z tym mam pytanie: Czy to możliwe, że przez to jest bicie w kołach? Tak czy siak jeśli dokręcam całe koło to w tym momencie też tarczę do piasty, chyba że jestem w błędzie. Gdzie szukać przyczyny?
-
- Ma gadane
- Posty: 161
- Rejestracja: ndz maja 18, 2008 15:52
- Lokalizacja: Namysłów
Ukrecona śroba ta krzyzakowa, nie ma nic wspólnego z tym ze ci kierownica drży, przeciesz tak jak piszesz w momencie dokrecenia koła dokrecasz również tarczę. Moze być tak ze tarcze sa pokrzywione, np na zagrzanych hamulcach wjechałes w wodę. Zdemontuj tarcze, i daj do przetoczenia, jeśli nie są jeszcze zbyt cienkie.
Sprawdz jeszcze łozyska na makpersonach, moze już mają luz. Podnies auto i poruszaj kolem na boki, potem w przód i w tył, jeśli wyczujesz luz, to łożyska na makpersim do wymiany. A stuka ci cos przy maksymalnym skrecie?
Sprawdz jeszcze łozyska na makpersonach, moze już mają luz. Podnies auto i poruszaj kolem na boki, potem w przód i w tył, jeśli wyczujesz luz, to łożyska na makpersim do wymiany. A stuka ci cos przy maksymalnym skrecie?
Tarcze mam nie wentyl. mierzyłem ma 13mm grubości wiec jeszcze jako tako.pawel szymczak pisze:Zdemontuj tarcze, i daj do przetoczenia, jeśli nie są jeszcze zbyt cienkie.
Nie mam bicia podczas hamowania wiec myśle że to nie to.pawel szymczak pisze:Moze być tak ze tarcze sa pokrzywione, np na zagrzanych hamulcach wjechałes w wodę.
poduszki amorów miałem zmieniane jakiś czas temu.pawel szymczak pisze:Podnies auto i poruszaj kolem na boki, potem w przód i w tył,
Nie, nic nie stuka.pawel szymczak pisze:A stuka ci cos przy maksymalnym skrecie?
A czy da się w miarę bezpiecznie z tym jeżdzić? Czy to trzeba zrobić bo kawałek tej śruby muszę rozwiercić i ponownie nagwintować jak nie wyjdzie, bo ta krzyżakowa główka się ułamało, a reszta została w tarczypawel szymczak pisze:Ukrecona śroba ta krzyzakowa, nie ma nic wspólnego z tym ze ci kierownica drży
-
- Ma gadane
- Posty: 161
- Rejestracja: ndz maja 18, 2008 15:52
- Lokalizacja: Namysłów
Z tym normalnie jezdzisz!!!!!!!! Tylko troche kłopotu jest jak koło przykrecasz i tarcza sie przekreci, wkurza troszke!!!!!!!. Rozwiercasz koncówke tej ukręconej śróby i gwintujesz chyba na 10mm, ja próbowałem naspawywać i odkręcać ale nic z tego nie wyszło. Njlepiej i najlatwiej przewiercić, moze cinszym wiertlem, a nóz uda sie oszczedzić gwint!!!!!!!
Ja jeździłem tak rok i nic się nie działo. Śruby mocujące koło dociskały tarczę do piasty. Dopiero teraz jak zmieniałem tarcze i klocki to zauważyłem brak tej śruby. Najlepiej śrubę wymienić na gatunkową ( bodajże klasa 10.9) żeby miała odpowiednio dobrą twardość i żeby się łeb śruby nie obrobił przy dokręcaniu lub odkręcaniu. Rozwiercaj tą śrubę wiertłem 5 mm a później gwintownik i jazda . Ta metoda to ostateczność- można uszkodzić oryginalny gwint. Ja próbowałem wykrętakiem i lipa, nie pomogło też nagrzanie śruby. pomogło dopiero delikatne rozwiercanieA czy da się w miarę bezpiecznie z tym jeżdzić? Czy to trzeba zrobić bo kawałek tej śruby muszę rozwiercić i ponownie nagwintować jak nie wyjdzie, bo ta krzyżakowa główka się ułamało, a reszta została w tarczy
Ja używałem gwintownika 6 mm.gwintujesz chyba na 10mm
Ostatnio zmieniony czw sie 20, 2009 19:39 przez wojteo CK, łącznie zmieniany 1 raz.
- Racer
- Ma gadane
- Posty: 212
- Rejestracja: śr mar 12, 2008 21:35
- Lokalizacja: WR RACER
- Auto: Golf MK2 GTi, Passat B4 GL
- Silnik: PF
Jeśli śruba jest ścięta na równo że tarcza po przyłożeniu do piasty nie opiera sie o pozostałość śruby to nie ma sie czym martwić. Celujesz tylko dobrze na otwory na śruby i tylko tyle złego. Gorzej jak została jakaś wystająca część tej śruby i tarcza się o nią oprze. Wtedy może być delikatne bicie.Acid pisze:Przy przekładaniu kół po odkręceniu felgi zauważyłem że śruba, którą przykręca się tarcze do piasty jest ukręcona i tarcze trzyma w zasadzie tylko zacisk w związku z tym mam pytanie: Czy to możliwe, że przez to jest bicie w kołach? Tak czy siak jeśli dokręcam całe koło to w tym momencie też tarczę do piasty, chyba że jestem w błędzie. Gdzie szukać przyczyny?
Jeśli u Ciebie bicie jest na pedale hamulca to tarcze krzywe, jeśli na kierownicy to opony, felgi, końcówka dr. kierowniczego.
Serwis, sprzedaż skuterów, motocykli, kładów... TRANSPORT aut, motocykli, quadów i innych.
Naprawy aut grupy VAG, specjalizacja GOLF II, JETTA A2.
Naprawy aut grupy VAG, specjalizacja GOLF II, JETTA A2.
A może półoś masz nie wyważoną??
JA miałem coś takiego w citroenie.
Na półosiach masz przygrzane blaszki które wyważają półosie. jeśli jedna z nich odpadnie to czuć jest lekkie bicie w kierownicy podobne do tego przy źle wyważonych kołach.
JA miałem coś takiego w citroenie.
Na półosiach masz przygrzane blaszki które wyważają półosie. jeśli jedna z nich odpadnie to czuć jest lekkie bicie w kierownicy podobne do tego przy źle wyważonych kołach.
:cady: [url=http://www.motostat.pl/statystyki-pojazdu/11964][img]http://www.motostat.pl/user_images/11964/icon4.png[/img][/url] :mk3:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 119 gości