jaki olej do mk3

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

borys_242

jaki olej do mk3

Post autor: borys_242 » śr lut 01, 2006 16:19

cze kupiłem ostatnio golfa. koles sciagnoł go z włoch gdzie miał przeglad .Za 1000 km musze wymienic olej a nigdzie nie ma napisane jaki jest wlany i co mam teraz zrobic jaki olej proponujecie wlać ???? :grin: a przebiegu mam 127 tys ale czy napewno ???!!! kto to wie???!!
Ostatnio zmieniony pt lut 03, 2006 12:41 przez borys_242, łącznie zmieniany 2 razy.



djprezes
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 250
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 15:36
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: djprezes » śr lut 01, 2006 16:26

Jeżeli nigdzie niema napisane jaki jest wlany to musisz wymienic cały olej, zwykłe dolewki mogą tylko zniszczczyc silnik jak pomieszasz 2 rozne gatunki oleju.

Teraz powinienem ci polecić mineralny, ponieważ nie wolno z gorszego oleju przejsc na lepszy. (może dojśc do rozszczelnienia silnika, ...MOŻE :) )

A jest taka możliwosc ze poprzedni własciciel jezdzil na mineralnym.

Ale u mnie poprzedni wlasciciel te jezdzil na minerale a ja zmienilem na pół syntetyk i smiga idealnie.

Tobie też radze przejsc na pol syntetyk... ale ryzyk fizyk, wybór nalezy do ciebie.

Moj kumpel w golfie 3 sie nieznal i zalał syntetyka, a wczesniej tez mial minerał.
I śmiga mu ok :)

Chyba ze widzisz ze autko ma mało mocy, silnik jest zajechany, to zalej minerałem.

Jesli pomoglem prosze punkcik

[ Dodano: Sro Lut 01, 2006 15:33 ]
aha pamietaj zeby pry wymianie oleju zmienic także filter (najlepiej nie firmy filtron)

A jeśli chodzi jeszcze o olej to rozwine ci tutaj oznaczenia.

5W/30 - syntetyk
10W/40 - pół syntetyk
15W/40 - Minerał

Na każdym oleju powinno pisać, pierwsze oznaczenie np 5W oznacza ,że olej nie traci swoich własciwosci smarowniczych nawet pry 5 stopniach, potem moze jut tracic np moze być gęsciejszy. Drugie oznaczenie 30 oznacza znow temperature do ktorej też ma idealne smarowanie, np potem będzie mniej gęsty.

Jak sam widzisz jeżeli jest na dworze -20 to minerał nie jest dobrym rozwiązaniem.
A jesli chodzi o firme to każde w okolicy 110 zł (jeśli chodzi o półsyntetyk) będą dobre :)


Golf III 1.8 '93
[img]http://nokia-free.com/1.jpg[/img]

wojteks
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 701
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 18:24

Post autor: wojteks » czw lut 02, 2006 09:33

cze kupiłem ostatnio golfa. koles sciagnoł go z włoch gdzie miał przeglad .Za 1000 km musze wymienic olej a nigdzie nie ma napisane jaki jest wlany i co mam teraz zrobic jaki olej proponujecie wlać ???? grin
zdecydowanie półsyntetyk a który to raczej wszystko jedno (którego cena będzie Ci odpowiadać)



oti
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw sie 11, 2005 14:37
Lokalizacja: Ruda Śl.

Post autor: oti » czw lut 02, 2006 22:30

Najlepiej półsyntetyczny - ja używam Mobil SuperS 10W/40



Awatar użytkownika
krizzz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 215
Rejestracja: wt maja 10, 2005 21:30
Lokalizacja: Ełk

Post autor: krizzz » czw lut 02, 2006 22:36

djprezes pisze: A jeśli chodzi jeszcze o olej to rozwine ci tutaj oznaczenia.

5W/30 - syntetyk
10W/40 - pół syntetyk
15W/40 - Minerał
Te klasy nie sa przypisane syntetycznosci lub jego braku. Rownie dobrze moze byc olej 15W-40 i byc olejem syntetycznym... ;)
wojteks pisze: zdecydowanie półsyntetyk a który to raczej wszystko jedno (którego cena będzie Ci odpowiadać)
Absolutnie nie! Marka ma tu bardzo duze znaczenie. Wg ciebie wlanie do silnika Lotosa rowna sie zalanie Mobilem czy Shellem??? :crazy:


[b]Sprzęt PowerBass, μ-Dimension, Stinger, GroundZero, Hertz, Phonocar i inne[/b]
[url=http://tuninginside.pl][img]http://img504.imageshack.us/img504/4482/bannermalypz9.gif[/img][/url]

wara99

Post autor: wara99 » czw lut 02, 2006 22:48

nie kumam dlaczego nie pytajac sie gostka o przebieg ida prpozycje polsyntetyka. A jak ma 250tys ????



wojteks
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 701
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 18:24

Post autor: wojteks » pt lut 03, 2006 09:14

krizzz pisze:wojteks napisał/a:

zdecydowanie półsyntetyk a który to raczej wszystko jedno (którego cena będzie Ci odpowiadać)

Absolutnie nie! Marka ma tu bardzo duze znaczenie. Wg ciebie wlanie do silnika Lotosa rowna sie zalanie Mobilem czy Shellem???
a czym różni się Lotos semisyntetic od Shella czy Mobila S poza CENĄ i nazwą

Lotos jest polski a Shell i Mobil rozlewane w PL więc gdzie różnica



Awatar użytkownika
krizzz
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 215
Rejestracja: wt maja 10, 2005 21:30
Lokalizacja: Ełk

Post autor: krizzz » pt lut 03, 2006 10:50

wojteks pisze:
krizzz pisze:wojteks napisał/a:

zdecydowanie półsyntetyk a który to raczej wszystko jedno (którego cena będzie Ci odpowiadać)

Absolutnie nie! Marka ma tu bardzo duze znaczenie. Wg ciebie wlanie do silnika Lotosa rowna sie zalanie Mobilem czy Shellem???
a czym różni się Lotos semisyntetic od Shella czy Mobila S poza CENĄ i nazwą

Lotos jest polski a Shell i Mobil rozlewane w PL więc gdzie różnica
Zycze powodzenia jesli masz takie nastawienie do wszystkiego... :panna:


[b]Sprzęt PowerBass, μ-Dimension, Stinger, GroundZero, Hertz, Phonocar i inne[/b]
[url=http://tuninginside.pl][img]http://img504.imageshack.us/img504/4482/bannermalypz9.gif[/img][/url]

sergio77sarad
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: śr lut 01, 2006 18:28
Lokalizacja: sosnowiec
Kontakt:

Post autor: sergio77sarad » pt lut 03, 2006 17:51

gosc od lotosa ma racje nieliczy sie marka oleju bo to itak pic na wode liczy sie termin wymiany eksploatacja auta a co najwazniejsze odpowiedni poziom na iarce ja z regoly wymieniam olej co 5 tys.km jezdzilem na roznych olejach roznymi autami od renowek po vw i audice i na shellach i mobilach a teraz smigam na lotosie i tez jest zajebiscie ludzie pamietajcie stan termin i eksploatacja sie liczy pozdrawiam



truckdriver75
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: pt gru 30, 2005 17:02
Lokalizacja: Podkarpackie
Kontakt:

Post autor: truckdriver75 » pt lut 03, 2006 20:15

Ja jeżdziłem na Shellu półsyntetyku (156 tyś. przebiegu) teraz nie było go nigdzie w sklepie i wlałem Castrol GTX Magnatec. Muszę przyznać, że dopiero teraz ten samochód zaczął jeździć. Silnik pracuje równiej, ciszej i ma lepszego kopa. Następne wymiany będą tylko na Castrol.



Kowal38
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: pn sty 24, 2005 07:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kowal38 » sob lut 04, 2006 06:30

Ja jężdżę już dwa lata na syntetyku 5/40 (trzy zmiany)auto miało na liczniku 160.000km,teraz ma 184.000. i zero wycieków.
Jak sprowadziłem auto ,mechanik powymieniał mi (standard:paski,filtry itd..),pojeżdził trochę i po oględzinach silnika zaproponował zalać syntetykiem na co przystałem i nie narzekam, wręcz przeciwnie.A jak przywiozłem bryczkę to też nie wiedziałem co tam było wlane.Dobry mechanik jak sprawdzi silnik i pojeździ trochę autkiem wie czy silnik dobrze "gada",czy trup,i czy zalać syntetyk,pół czy minerał.
Fakt jest taki że na syntetyku silnik się nie męczy tak jak na minerale.
Apropo postów wyżej,myślę że marka oleju przy autach z przebiegiem ok 200.000 nie ma najmniejszego znaczenia(świadomość ludzka niestety uzależniona jest od reklamy),może w Formule1 gdzie ważne są ułamki sekund...
ja akurat jeżdże na Texaco Havoline 5/40 i uważam że inne marki są pewnie równie dobre.
natomiast duże znaczenie ma aby dopilnować wymiany filtrów ,oleju,termostatu itd itp jak pisał kolega wyżej!
Pozdro :bigok:



speed_k
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 75
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 09:16
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: speed_k » sob lut 04, 2006 10:18

No to widze ze tu koledzy mają nie mały spór pomiędzy olejami co i jak. Więc wtrące i ja swoje 5 gr. Też niedawno kupiłem samochód bo w gródniu. Też nie wiedziałem jaki olej wlać ale z doświadczenia wiem że jeżeli to jest auto sprowadzone z zachodu czy jakiegoś innego cywilizowanego kraju to używają dość dobrych olejów. Więc zakupiłem Mobil S 10W-40 (powracając do tych oznaczeń) ktoś napisał że to oznacza czy olej jest syntetyk czy nie. Czę ściowo miał racje, ponieważ oleje między innymi po tym się rozpoznaje. np. 10W oznacza najniższą temperaturę w jakiej olej nie zmienia swoich wartości smarujących, lepkości, myjących itp. Z kolei 40 jest to najwyższa temperatura w jakiej olej pracuje bez zwmian tych właściwości. Teraz może odrobinkę o firmach i tym czy wlać polski (np. Lotos) czy coś innego (np. Mobil, Texaco, Fosh, Valvoline (zresztą te oleje bym polecał najbardziej)). Też już przerabiałem kilka olejów, samochodów (zresztą nie tylko ja bo z kolegami rużne rzeczy się przerabiało). I z doświadczenia wiem że jak jest polski olej to nie jest najlepszy no chyba ze do polskich pojazdów typu Polonez Kant czy Maluch. Poprostu polski olej się nie nadaje np. do zaworów chydraulicznych przy niższych temperaturach. Kiedyś kolega jeżdził Lanosem 1.5 długi czas jeździł na Mobilu, puźniej pojechałł przy wymianie oleju do dklepu. Stały obok siebie Mobil i Lotos wzioł obie butelki zaczoł czytać mówi no Lotos dużo tańszy i do tego jeszcze 5L o tych samych właściwościach, patrzy na Mobil 4L i troche droższy. No i skusił się na Lotosa wymienił przyjechał do domu postawił auto (to było zimą) pod chmurką, przyszedł rano odpala a tu zawory jak w sieczkarni grają. Pojechał w ten sam dzień kupił Mobil i zalał spowrotem i wszystko się uspokoiło. I tym się właśnie rużni Lotos od innych Olejów przez wielkie O. Mugłbym tu jeszcze długo pisać o moim Polonezie którym zrobiłem 200 tyś km bez remontu silnika na Mobilu pełnym syntetyku, a nogi nie mam lekkiej i sprzedałem go. Koleś jak go kupował to pytał się kiedy wymieniałem głowicę bo taka czysta była. Więc to mówi samo za siebie. Ale nie będę się tu rozpisywał zbytnio. Moje zdanie jest takie "Co jest tanie to jest drogie" lepiej zainwestować troszkę więcej i mieć coś lepszego. Pozdrawiam wszystkich.



Awatar użytkownika
kadet
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: pt mar 25, 2005 19:11
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Post autor: kadet » sob lut 04, 2006 10:46

oti pisze:Najlepiej półsyntetyczny - ja używam Mobil SuperS 10W/40
i ja rowniez



wara99

Post autor: wara99 » wt lut 07, 2006 11:31

a ja slyszalem zupelnie odwrotnie jak to w astrze 2 przebieg 50 000 zaworki przygrywaly na zimnym silniuku a jezdzil na mobil 1 , mechanik kazal zalac lotosem i problem zniknol .
To samo tyczy sie silników rozbieranych -mówil ze po mobilu takie sa nagary ze az niedowieza . I po raz kolejny nie mówie ze mobil to badziew bo to jeden z lepszych olejów ale w polsce na polskich polkach nie wieze w jego oryginalnosc .
Inna bajką jest to ze przy temp. minusowych z mobila robi sie kisiel bo póki co mam mobil zalany i u kumpla tez to samo sie zrobilo wiec mobil wiecej nie zagosci w moim silniku .
A co do grajacych zaworów jak pisze kolega wczesniej to nie wiem bo w poprzednim golfie smigalem na lotosie 10w40 dobre 100tys i mi nigdy zawory nie graly.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 248 gości