tuleja wahacza mk 2

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

tomi-ex
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt sie 14, 2009 16:28
Lokalizacja: czestochowa

Post autor: tomi-ex » pn sie 17, 2009 15:31

czyli obejdzie się bez podnośnika i koła nie trzeba ściągać . Dzisiaj jak tam zaglądałem to przy sworzniu były 3 śruby trzeba je wszystkie odkręcić ? czy odkręcić tylko jedna tak jak pisałe Liperk81



wojtas4589
Wamia Mazury
Posty: 1250
Rejestracja: sob mar 29, 2008 19:07
Auto: Golf V
Silnik: BKC
Kontakt:

Post autor: wojtas4589 » pn sie 17, 2009 17:42

odkręć tylko tę jedną nakrętke ze sworznia właśnie tak jak pisze Lipek81,



Awatar użytkownika
tycekvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: czw sie 06, 2009 15:40
Lokalizacja: Dziwnów

Post autor: tycekvw » pn sie 17, 2009 17:45

ZGADZAM SIE! WYMIENIAŁEM SAM NA IMADLE! Prosta sprawa



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn sie 17, 2009 18:55

tomi-ex pisze:czyli obejdzie się bez podnośnika i koła nie trzeba ściągać
jak to bez podnosnika ? lewarek typu zaba wystarczy , podsaw cos pod belke i opus,a koło sciagnij , bedziesz miał wiecej miejsa to raz, a dwa, bedzie Ci ciezko odkrecic sworzen wahacza ( ta tylko jedna sruba )


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pn sie 17, 2009 22:27

No tak bez kanału może być ciężko - tzn. dostęp jest do wszystkich śrub po zdjęciu koła, ale obawiam się, że nie dasz rady odkręcić tej śruby trzymającej wahacz, tej wkręcone pionowo w nadwozie. Po prostu u mnie to był najtrudniejszy element całej wymiany - bardzo ciężko było ją odkrecić - jeżeli u Ciebie też tak będzie, to bez kanału możesz nie mieć dobrego podejścia, zeby się zaprzeć jakoś i użyć odpowiedniej siły. Co do śrub - tych trzech, o których piszesz - jeżeli chodzi Tobie o te trzy, co są przy kole, na wahaczu, to tych nie ruszaj - tam ustawia się kąt pochylenia kola - potem bedziesz musiał geometrię robić. Po drugiej stronie wahacza (na górze) w miejscu gdzie zwrotnica łączy się wahaczem jest jedna śruba, umieszczona poziomo - ta wykręć i wyciągnij. Potem popukaj młotkiem w wahacz z góry, to wahacz wyjdzie ze zwrotnicy. No i żeby tę śrubę odkręcić, to kolo trzeba ściagnąć. W ogóle, jeżeli masz zamiar brać się za to bez kanału, tylko na podnośniku, to postaw lepiej samochód na jakiś cegłach, deskach - bo ze zwykłego lewarka, to raczej spadnie podczas tej walki.



Awatar użytkownika
t-tas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 720
Rejestracja: pt wrz 23, 2005 23:48
Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Kontakt:

Post autor: t-tas » pn sie 17, 2009 23:07

da radę bez kanału, sam w ostatni piątek zmieniałem sobie tuleje w passacie B3, a to przecież to samo zawieszenie, wszystko bezproblemowo, robiona strona stała na chodniczku betonowym przed domem, auto na lewarku(z kobyłką czy innym podparciem, bo trzeba się czasem położyć)
jeśli śruby stwarzają podejrzenie, że się urwą, przerwać prace i zrezygnować z pracy bez kanału, u mnie jednak śruby poszły elegancko, a dodam tylko, że passat mój ma 18 lat, a na prawym wahaczu na gumach były znaki VW-Audi....
robota z imadłem to bajka- tylko sobie trzeba dopasować tulejki aby wybić stare i wprasować nowe, do tulejek przednich do wyprasowania(też w imadle) pasuje nasadka 19, i wyprasowanie to chyba jedyna metoda aby ją wyjąć, nową się wprasowuje (powlec smarem tulejkę i otwór w wahaczu- mazidła nie żałować), tulejkę tą trzeba wprasować za głęboko aby wyszedł kołnierz, a następnie cofnąć aby dobrze leżała(wystawała równo z obydwu stron wahacza)
montując wahacz na auto zaczynałem od tylnej tulei, jak już weszła wkręcałem delikatnie śrubę(bez wkładania tej cieniutkiej tulejki), osadzałem przednią część wahacza na swoim miejscu, przyłapywałem przednią śrubę i wtedy dopiero wykręcałem przyłapaną tylną śrubę i wkładałem tulejkę blaszaną
polecam posmarować obwicie smarem śruby wahacza podczas montażu, łatwiej będzie rozbierać następnym razem
ot miało być o możliwości prac bez kanału, a wyszło tyćkę więcej..


mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn sie 17, 2009 23:22

ja tez wlaczylem bez kanału :) srałem ze sie urwie cos w podłuznicy , sruba trzeszczała , piszczała, ja zapierałem sie noga o auto , długa grzechotka , taka 40 cm, dobra nasadka, wczesniej budzenie obowiazkowe młotkiem i jakos poszło, ale ja to kidys wymieniałem, daaaaawno daaaawno, dlatego tak ciezko szło, u kumpla w pasku z 91 roku poszło jak po masle , powiedziałbym ze nawet lepiej jak u mnie , lekko sie poodkrecało, sruby az błyszczace takie nowe :P
ja posmarowalem na wszelki wypadek smarem sruby, jakby nie daj Boze kidys trzeba było odkrecac znowu :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

tomi-ex
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt sie 14, 2009 16:28
Lokalizacja: czestochowa

Post autor: tomi-ex » wt sie 18, 2009 08:19

przesyłam zdjęcia , chciałbym to zrobic w domu bez kanału jeżeli śruby puszczą

[ Dodano: 18 Sie 2009 08:20 ]
czyli odkręcić ta śrubę pojedyncza na pierwszym zdjeciu a tamtych trzech nie ruszać
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » wt sie 18, 2009 08:26

Dokładnie tak.



Awatar użytkownika
89Bartezz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 15:56
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: 89Bartezz » wt sie 18, 2009 08:44

Ja wczoraj wymieniałem na wieczór w swoim. Obie strony na raz. Bez kanału to robiłem.
Ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć że na początek przy montażu wahacza wsadź w mocowanie tą dużą tuleje a potem tą blaszkę i dokręć lekko śrubą. Potem tą poprzeczną. Pamiętaj aby tą poprzeczną śrube którą w poziomie dokręcać mocno jak auto już stoi na kołach.
Z trudniejszych rzeczy może być wyjęcie tej blaszki z tej tulei. Ja zaopatrzyłem się w takie kleszcze które po ściśnięciu z drugiej strony rozchodzą się na boki dzięki czemu blaszka wyszła fajnie bez kombinowania.
I polecam przesmarowanie śrub. Ja poprzednie gumy wymieniałem w 2003 roku i smarowałem i teraz bez najmniejszego problemu odkręciłem
Do wahaczy użyłem gum Lemforder pochodzących z golfa 3



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » wt sie 18, 2009 10:29

89Bartezz pisze:Do wahaczy użyłem gum Lemforder pochodzących z golfa 3
uzywki ????


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
89Bartezz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 15:56
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: 89Bartezz » wt sie 18, 2009 12:06

guti pisze:uzywki ????
nowe. 28 złotych sztuka. tylko źle napisałem i wyszło pewnie że niby używki



tomi-ex
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: pt sie 14, 2009 16:28
Lokalizacja: czestochowa

Post autor: tomi-ex » śr sie 19, 2009 12:04

dzisiaj byłem na kanale i mam problem z odkręceniem tych śrub .Siłowałem się z nimi 2 h a sruby ani drgnęły . W nasadowy klucz 19 włożyłem rurkę żeby ramie było dłuższe i to tez nic nie pomogło



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » śr sie 19, 2009 12:07

tomi-ex pisze:dzisiaj byłem na kanale i mam problem z odkręceniem tych śrub .Siłowałem się z nimi 2 h a sruby ani drgnęły . W nasadowy klucz 19 włożyłem rurkę żeby ramie było dłuższe i to tez nic nie pomogło
ojj , to moze byc ciezko, jeszcze jakbys mial znajomego wulkanizatora z podnosnikiem, to niech Cie podniesie , wz pneumatyka i walcz, ale nastaw sie na to , ze cos moze sie urwac, albo ukręcic, waliles młotem w srube ? tylko nie za mocno zeby grzybka nie zrobic :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 428 gości