Stuki, dzwonienie przy przyspieszaniu - spalanie stukowe

[_robert_s]

Witam!

Po dłuższej przerwie wracam, potrzebuję Waszej pomocy!

Pisałem już raz czy dwa w innych tematach o tym, że szczególnie na mocno rozgrzanym silniku (przejechane 10-20 km) słychać dziwny klekot, dzwonienie w silniku (np. mam 80 na blacie, wrzucona piątka i zaczynam delikatnie wciskać głębiej pedał gazu - pojawiają się te dźwięki).

Sporo z Was opisuje całkiem podobne objawy - diagnoza lub droga usunięcia problemu prawie zawsze ta sama: uszczelniacze zaworów. Ja w końcu przy okazji spytałem o zdanie mojego mechanika, który doradził mi zalanie baku benzyną 98. Tak zrobiłem. I co? KOMPLETNIE USTAŁO !!! Miał rację, podejrzewał jakieś problemy z dostosowaniem się sterownika i charakterystyki zapłonu do paliwa. A może jakiś czujnik? Sam dokładnie nie wie, nie jest elektronikiem i nie podejmie się grzebania dalej, ale chyba naprowadziło mnie na dobry tor!

Teraz pytanie - przychodzi Wam coś do głowy? W Vagu zero błędów! Mogę coś popróbować z jakimiś ustawieniami? Wymienić jakiś czujnik? Przecież nie będę do końca na 98 jeździł, silnik powinien spokojnie lecieć na 95, poza tym można zbankrutować, bo i tak już nie jest oszczędny. A jeździć tak z tym stukaniem to tez nie za zdrowo! Proszę Was o jakieś wskazówki...

pozdr.

[AndrzejP4]

Moim zdaniem coś jest nie tak z czujnikiem spalania stukowego albo z przyspieszaczem zapłonu choć nie wiem jak ta kwestia jest rozwiązania w mk4

[Golfu]

Trzeba by sprawdzić czy czujnik spalania stukowego jest sprawny. Jest on najprawdopodobniej przykręcony do bloku z tyłu silnika między 2 i 3 cylindrem. Może przewody zaśniedziały bądź się coś odłączyło. Możliwe ze czujnik do wymiany. Nie wykluczone są również inne możliwości.

[T.O.B.I.]

ja mam od czasu do czasu podobny problem, czasem stuka mocniej czasem słabiej, jak pytałem na forum o to to odpowiedzią było zawsze panewki lub popychacze hydrauliczne, ostatnio leje zawsze 95 i jak jechałem w trasie pokusiło mnie na postoju żeby odłączyć całkowicie dolot ciepłego powietrza z kolektora wylotowego do silnika, ku mojemu zdziwieniu przestał stukać, musiało to mieć wpływ, wcześniej sprawdzałem jaki ma wpływ rozrząd na to stukanie i przestawiałem go o ząbek w przód i tył, stukanie się zwiększało a na ustawieniu książkowym by6ło siszej, wiec dochodząc do wniosków, skoro zmienienie mieszanki powietrze-paliwo powoduje likwidację problemu to podejrzewam że ustawienie zapłonu też będzie miało wpływ na ten stukot, ale wiadomo najpierw trzeba sprawdzić czujnik spalania stukowego

[_robert_s]

Mo mechanik coś mówił właśnie ustawieniu zapłonu, ale to się da w ogóle zmienić? A jeśli już, to wg jakich kryteriów?
Nie sprawdzałem jeszcze tego z dolotem powietrza w kolektora wydechowego, muszę to obadać. No i czujnik spalania stukowego do sprawdzenia, choć jak pisałem VAG nie łapie błędów. Tyle że ponoć nawet nieprawidłowy moment dokręcenia może mieć negatywne wpływ na jego pracę (gdzieś coś takiego wyczytałem). Szukałem w książce, ale coś kiepsko szukam chyba bo nie znalazłem - wie ktoś gdzie on konkretnie jest na moim silniku?

[mirek99mtg]

Też mam silnik BCA i mnie tak samo dzwoni, zwłaszcza około 3000 obr. na 4 lub 5 biegu. Ale szczerze mówiąc nigdy się tym nie przejmowałem bo silnik chodzi super i bierze mało oleju, w porównaniu do innych 1.4 16v o których wiele można przeczytać na tym forum. Przy następnym tankowaniu zaleję 98 i zobaczę czy się coś zmieni

[_robert_s]

Spróbuj koniecznie! Myślę, że się zdziwisz jaka to różnica. Silnik pracuje równiej, nawet żwawiej. A poza tym nie wyobrażam sobie aby takie spalanie stukowe mogło mieć pozytywny wpływ na newralgiczne elementy silnika i jego żywotność, więc jakieś kroki trzeba podjąć żeby ten problem usunąć. Tylko nie wiem od czego zacząć...

[HUBERT GTI]

ja mam od czasu do czasu podobny problem, czasem stuka mocniej czasem słabiej, jak pytałem na forum o to to odpowiedzią było zawsze panewki lub popychacze hydrauliczne

Moje auto jest po remoncie silnika tzn. szlif wału + nowe panewki, nowe pierścienie, głowica po szlifie i też hydropoychacze są nowe i dzwoni dalej przy przyśpieszaniu więc moim zdaniem to wyklucza silnik jako przyczynę. Mam pęknięty czujnik spalania stukowego i chociaż VAG nie ma wogóle błędów będę musiał go jednak sprawdzić.

Pozdrawiam!!

[_robert_s]

Ja sprawdziłem zawór dolotu ciepłego powietrza - zamyka się chwilę potem jak ogrzałem go suszarką, więc to raczej można wykluczyć. Trzeba się zabrać za ten nieszczęsny czujnik. Powiedzcie gdzie on jest dokładnie na silniku BCA? Jest jeden czy dwa? Dam radę samodzielnie go wymienić?

Tak a propos - nie mam w ogóle żadnych materiałów które uwzględniałyby silniki BCA. Niczego nie mogę znaleźć. Ktoś ma taką instrukcję/książkę? Podzielcie się!

hubert gti -> próbowałeś na etylinie 98? Jakaś poprawa wtedy?

EDIT (...)
polecam zaglądnąć tu, jeśli komuś przydarzył się podobny problem:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2892003#2892003

[mirek99mtg]

Miałeś rację _robert_s, po zalaniu benzyną 98 stukanie znika zupełnie. Badałeś jeszcze jakoś ten temat ? Odnośnie silnika BCA to kiedyś spotkałem coś w necie ale teraz nie mogę tego odszukać. Z tego co pamiętam to ma on inną charakterystykę przebiegu momentu i mocy w porównaniu do wszystkich starszych 1.4 16v A**, więc różnice są chyba większe niż plastik na silniku

[_robert_s]

mirek! Przykro mi, że tez masz ten problem, ale z drugiej strony cieszę się, że nie jestem sam. Jeśli to się u Ciebie potwierdza (spróbuj znów wrócić do 95 a potem znów zalej 98) to coś tu jest na rzeczy. Ja dalej z tym walczę, z nieocenioną pomocą jednego z kolegów z forum , ale niestety na razie bez powodzenia. Ale się nie poddaję, mam jeszcze kilka rzeczy do zdiagnozowania. Może razem coś przewalczymy!