Wentylator długochodzący
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wentylator długochodzący
Wymieniłem czujnik temperatury jaki jest w chłodnicy gdyż po zgaszeniu silnika wentylator mi chodził jeszcze ok 30 min. Teraz po wyłączeniu silnika wentylator sie wyłącza czkolwiek po max 5 min sie załącza spowrotem i chodzi ok 10-12 min. Czy to jest normalne???
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 557
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 13:30
- Lokalizacja: okolice krakowa
- Auto: Passat b5 fl 2003r Kombi
- Silnik: AZM
Kiedyś jak myłem silnik i nieodłączyłem akumulatora to zobaczyłem że z przewodów które idą do wentylatora wydobywa sie dym na łączeniu końcówek męskiej i żeńskiej (a ścislej z kostki). Styki przewodów w kostce były zaśniedziałe. Psiknałem je tylko WD40 i zaizolowałem taśmą izolacyjną. Idą tam 2 przewody i każdy z nich zaizolowałem oddzielnie. Możliwe by nadal było tam zwarcie???
Ostatnio zmieniony sob lip 25, 2009 23:15 przez Jajcek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Czy masz moze przekaźnik nr 31 na panelu bezpieczników? On jest odpowiedzialny za załaczenie wentylatora włąśnie na czas 10-12min. po wyłaczeniu zapłonu. Jeżeli masz ten przekaźnik, to w gaźniku jest termostat - być może on, lub przewód od niego jest wadliwy. Możesz to sprawdzić - jak wentylator załączy się na te 10-12min, to włącz zapłon - wentylator powininien się wyłaczyć.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: pn cze 29, 2009 09:35
- Lokalizacja: białywostok
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Najpierw zobacz, czy masz ten ptrzekaźnik - 31 - wtedy dopiero trzeba szukać tego termostatu. Bo jak nie ma przekaźnika, to i termostatu nie ma. A jest jeszcze druga sprawa - czy do gaźnika podłaczone są przewody od chłodzenia? Bo może być tak, że ciecz chłodząca jest nagrzana, wyłączasz silnik, ciecz się zatrzymuje, takze w gażniku i zaczyna ogrzewać gaźnik. Po jakimś czasie termostat zadziała i włącza wentylator. Wtedy to jest normalne zjawisko - trzeba by tylko zobaczyczyć, czy zimą się nie włącza - jak tak, to wszystko jest ok.
Dokłdnie tak się dzieje. Co do przekaźnika to sprawdzę i dam znać. Termostat sprawny na 100% - wymieniłem na Wahlera (poprzedni termostat umarł śmiercia naturalną)Lipek81 pisze:jak wentylator załączy się na te 10-12min, to włącz zapłon - wentylator powininien się wyłaczyć.
[ Dodano: 26 Lip 2009 12:39 ]
Właśnie cała sprawa ma miejsce w silniku 1781 cm3 o kodzie GUŁukasz 123 pisze:Podłacze sie do tematu, bo mam to samo.
W którym miejscu gaźnika jest ten czujnik/termostat.
Po ogłedzinach nic takiego nie znalazłem w gażniku. Moze jest jeszcze gdzie indziej jakis czujnik. Silnika 1,8 Gu.
[ Dodano: 26 Lip 2009 12:43 ]
A więc znów jest dokładnie tak jak piszesz. Wygląda na to że to normalne zjawisko.Lipek81 pisze:Bo może być tak, że ciecz chłodząca jest nagrzana, wyłączasz silnik, ciecz się zatrzymuje, takze w gażniku i zaczyna ogrzewać gaźnik. Po jakimś czasie termostat zadziała i włącza wentylator. Wtedy to jest normalne zjawisko - trzeba by tylko zobaczyczyć, czy zimą się nie włącza - jak tak, to wszystko jest ok.
Ostatnio zmieniony ndz lip 26, 2009 12:39 przez Jajcek, łącznie zmieniany 2 razy.
witam. podepne tez sie pod temat, z tym ze ja mam taki problem w mk3. sprawa tak wyglada ze wymienialem wentylator bo sie zawieszal, wymienilem na taki sam jaki byl i kable podpialem tak samo jak byly podpiete w tamtym. jak np jest goraco i wlacza sie wentylator to chodzi dlugo po wylaczeniu zaplonu... przekrece kluczyk wylacza sie ale jak znow przekrece w druga strone to znow zalacza sie
[img]http://img519.imageshack.us/img519/8340/vwban2jq9af7.jpg[/img]
narazie cos takiego: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2430253&sid=7e919c4b622799c86a2601215664743c#2430253
narazie cos takiego: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2430253&sid=7e919c4b622799c86a2601215664743c#2430253
prawdopodobnie masz racjie, bo co mogło by byc innego, juz nie zagłebiałem sie bo auto sprzedałem.Lipek81 pisze:A jest jeszcze druga sprawa - czy do gaźnika podłaczone są przewody od chłodzenia? Bo może być tak, że ciecz chłodząca jest nagrzana, wyłączasz silnik, ciecz się zatrzymuje, takze w gażniku i zaczyna ogrzewać gaźnik. Po jakimś czasie termostat zadziała i włącza wentylator.
Mniałem tak samo w starym MK2 na gażniku, wymieniłe przekaznik ale dalej to samo, i zostawiłem to w spokoju, pewnie musi tak być, bo w zime było u mnie tak sie nie robiło tylko w lato jak było gorącotomeck pisze:jest goraco i wlacza sie wentylator to chodzi dlugo po wylaczeniu zaplonu... przekrece kluczyk wylacza sie ale jak znow przekrece w druga strone to znow zalacza sie
Ostatnio zmieniony ndz lip 26, 2009 13:27 przez marol_10, łącznie zmieniany 2 razy.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=219213
Sprawdziłem ten przekaźnik 31 i wychodzi na to że posiadam go. Jest to podłuzny przekaźnik i jest on jaky nad skrynką bezpieczników. Z tego co piszesz to wnioskuje iz normalną sprawą jest to że wentylator po wyłączeniu zapłonu chodzi jeszcze ok 1 min a nastepnie po ok 5 min włącza się na kolejne 12 min by schłodzić to o czym pisałes w swoim poście wcześniej. Dzięki w takim razie za pomoc. Pozdrowienia z BrodnicyLipek81 pisze:Czy masz moze przekaźnik nr 31 na panelu bezpieczników? On jest odpowiedzialny za załaczenie wentylatora włąśnie na czas 10-12min. po wyłaczeniu zapłonu. Jeżeli masz ten przekaźnik, to w gaźniku jest termostat - być może on, lub przewód od niego jest wadliwy. Możesz to sprawdzić - jak wentylator załączy się na te 10-12min, to włącz zapłon - wentylator powininien się wyłaczyć.
Ostatnio zmieniony ndz lip 26, 2009 17:26 przez Jajcek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
- ale tutaj nie chodzi o termostat, który zamyka/otwiera duży obieg cieczy chłodzącej. W golfie mkII jest kilka różnych urządzeń, które nazywane są termostatami - bo termostat to także włącznik, który reaguje na temperaturę. W chłodznicy jest jeden, który ma podwójny styk i załacza wentylator na wolne lub szybkie obroty. Są jeszcze czasami termostaty w króćcu płynu chłodzącego, do włączania podgrzewacza kolektora dolotowego lub innych rzeczy (nie wiem dokładnie, bo ja nie mam tego) no i jest jeszcze termostat w gaźniku, który włącza wentylator jeżeli gaźnik się nagrzeje. O ile wiem, to w silnikach z wtryskiem on nie występuje. Gaźnik w przeciwieństwie do wtrysku ma komorę pływakową w której gromadzi paliwo. W momencie gdy gaźnik jest mocno nagrzany paliwo zaczyna odparowywać z komory pływakowej przez dysze powietrzne - jest to niebezpieczne, bo opary paliwa gromadzą sie w obudowie filtra powietrza, w kolektorze dolotowym i w głowicy. Wystarczy jedna iskra, żeby coś wyleciało w powietrze. W gaźnikach, gdzie doprowadzony jest płyn chłodzący sytuacja jest jeszcze gorsza, bo po zatrzymaniu silnika ogrzany płyn chłodzący zaczyna ogrzewać gaźnik - czyli nagrzewa się on jeszcze mocniej. Powstawaniu oparów paliwa ma zapobiegać właśnie ten układ z termostatem i tym przekaźnikiem. Termostat zamontowany jest w obudowie gaźnika - wygląda podobnie do nakrętki, z której wychodzi konektorek. Kiedy temperatura zostanie przekroczona (u mnie 75st.), a zapłon jest wyłączony, to włacza się wentylator. Wentylator chłodnicy wyłącza się w momencie kiedy włączymy zapłon, lub kiedy gaźnik zostanie schłodzony, lub kiedy minie czas ok. 12min. Podczas gdy silnik pracuje nie ma niebezpieczeństwa gromadzenia się oparów paliwa, bo silnik cały czas zasysa wszystko do cylindrów i spala, poza tym w niektórych gaźnikach (np. 2EE) jest specjalny zawór który dodatkowo odporwadza opary paliwa do filtra z węglem aktywnym. A z tym wyłaczeniem po 12 min to mogę się tylko domyślać, że jest to po to, aby nie doprowadzić do rozładowania akumulatora, ewentualnie zabezpieczyć się na wypadek gdyby termostat był uszkodzony i miał zawarcie, lub gdy przewód byłby uszkodzony (wystarczy go dotknąc do czegokolwiek metalowego w samochodzie, żeby włączyć wentylator).Jajcek pisze:Dokłdnie tak się dzieje. Co do przekaźnika to sprawdzę i dam znać. Termostat sprawny na 100% - wymieniłem na Wahlera (poprzedni termostat umarł śmiercia naturalną)
- no dokładnie to ten.Jajcek pisze:Sprawdziłem ten przekaźnik 31 i wychodzi na to że posiadam go. Jest to podłuzny przekaźnik i jest on jaky nad skrynką bezpieczników.
- tutaj to nie wiem dokładnie, bo w mkIII sterowanie wentylatorami to trochę bardziej skomplikowane jest chyba - tam jest jakiś sterownik wentylatorów do tego, ale dokladnie nie wiem - nie zagłębiałem się, bo nie było mi to nigdy potrzebne.tomeck pisze:witam. podepne tez sie pod temat, z tym ze ja mam taki problem w mk3. sprawa tak wyglada ze wymienialem wentylator bo sie zawieszal, wymienilem na taki sam jaki byl i kable podpialem tak samo jak byly podpiete w tamtym. jak np jest goraco i wlacza sie wentylator to chodzi dlugo po wylaczeniu zaplonu... przekrece kluczyk wylacza sie ale jak znow przekrece w druga strone to znow zalacza sie
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
ja mam we wtrysku w 2E taki włącznik jak Lipek81, opisujesz w gaźniku, siedzi sobie na śróbie pokrywy rozrządu. Tyle że sterowanie odbywa się inaczej, on steruje sterownikiem wentylatorów, takim samym jak do klimy, który własnie często bywa mimo braku klimy w MK3. No ale to właściwie OT bo temat jest o mk2
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości