Klima Klimatyzacja mrozi ale nie działa

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

t_omcio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 18, 2009 09:01
Lokalizacja: kraków

Klima Klimatyzacja mrozi ale nie działa

Post autor: t_omcio7 » sob lip 18, 2009 10:20

Auto mam od 2 miesięcy i tylko ten okres eksploatacji klimy jest mi znany. Klimatyzacja nie chłodzi (wogóle). Byłem z tym tydzień temu u mechanika - obejrzał, zauważył że sprężarka działa - obroty silnika nieznacznie wzrastają i słychać załączenie przekaźnika.. i powiedział że trzeba nabić więc zgodziłem się. Po pierwszej próbie nabijania był trochę zdziwiony gdyż praktycznie nic nie nabił freonu czy innego gazu.. podjął drugą próbę no i to samo.. powiedział że napełnił ilością 400 czegoś - ale nie pamiętam co to 400 oznacza.. Po odpaleniu auta po minucie chłodzenia na polu 35stopni, z wylotu powietrza 35 stopni nic nie chłodzi. A pod maską tak jak na zdjęciu rurka zaznaczona na zdjęciu już zdążyła się pokryć szronem z zimna.. jak dla mnie miała temperaturę blisko zera.


Obrazek

Przejechaliśmy się autem (klima oczywiście załączona) a z wylotu powietrza już wieje ponad 40 stopni.. Doszedł to takiego wniosku że jest przegroda która przestawiana jest w zależności od tego czy chcemy ciepłe czy zimne powietrze (lub pomiędzy) i coś z nią jest nie tak.. gdyż jak jechaliśmy (silnik zagrzał się) to dmuchało coraz cieplejszym powietrzem (ciężko powiedzieć czy powietrze było cieplejsze, ale napewno nie zimne! Chciałem żeby mi to zrobił - ale powiedział że nie ma czasu. O dziwo zapytałem się ile za napełnienie - powiedział mi że jest to niespodzianka... czyli nic nie wziął.

Sprężarka działa, szczelna - sprawdzone tydzień temu - i mrozi.

Rozkręciłem panel sterujący klimą - i jest tam pokrętło do regulacji temperatury które podpięte jest linką do 'przegrody'.. przynajmniej tak mi się wydaje.. Ale po sprawdzeniu jednoznacznie słychać że ta przegroda domyka się - można to stwierdzić słuchając stuk.. ponadto dostałem się to miejsca gdzie ta linka porusza 'przegrodą' i popychając ręką (po wcześniejszym zwolnieniu linki z panelu sterującego) też można byłoby stwierdzić że jest to krańcowe położenie.

Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem? Jakieś rady?
Ostatnio zmieniony sob lip 18, 2009 10:32 przez t_omcio7, łącznie zmieniany 4 razy.



Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » sob lip 18, 2009 11:16

musisz z tym jechać do gościa co zajmuje się klimatyzacjami , nie do mechanika ogólnego , moim skromnym zdaniem uszkodzony będziesz miał zawór rozprężny , to na fotce

[ Dodano: 18 Lip 2009 11:19 ]
a na sam początek to wyjmij wentylator , i zobacz czy parownik robi się zimny jak pracuje klima



Awatar użytkownika
Kanclerz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 615
Rejestracja: wt wrz 25, 2007 14:51
Lokalizacja: Poniatowa
Kontakt:

Post autor: Kanclerz » ndz lip 19, 2009 16:48

w jakim aucie to masz ??poszukaj czujnika ciśnienia klimatyzacji,bedzie na rurce z freonem,taka mała bańka...mam podobny problem w seacie alhambrze 2001r jutro jade wlasnie po zamowiiony wczesniej czujnik i po problemie myśle ze bedzie bo na VAG-u mi on non stop wyskakuje


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=368812

Awatar użytkownika
89Bartezz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 15:56
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: 89Bartezz » ndz lip 19, 2009 16:55

Mam identyczny problem w passacie b4. Równiez sprężarka się włacza, słychać obciążenie silnika, wentylatory pracują i dmucha powietrzem ale ciepłym. Przy próbie napełnienia klimy gazem Nie szło dobić gazu prawie wcale. Moją przyczyną był tak zawalony osuszacz że gaz nie mógł przez niego przelecieć. Nawet kompresorem nie dało się przedmuchać. Pomogła wymiana na nowy



lwlw
Forum Master
Forum Master
Posty: 1171
Rejestracja: ndz lis 25, 2007 13:08
Lokalizacja: ERW/WPI

Re: Klima Klimatyzacja mrozi ale nie działa

Post autor: lwlw » śr lip 22, 2009 14:20

t_omcio7 pisze:A pod maską tak jak na zdjęciu rurka zaznaczona na zdjęciu już zdążyła się pokryć szronem z zimna.. jak dla mnie miała temperaturę blisko zera.
Zaraz, zaraz... zimna to powinna być ta druga rurka, a ta powinna być ciepła! Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Tak jak miś fazi stawiam na uszkodzony zawór rozprężny.
Ostatnio zmieniony śr lip 22, 2009 14:24 przez lwlw, łącznie zmieniany 1 raz.



t_omcio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 18, 2009 09:01
Lokalizacja: kraków

Post autor: t_omcio7 » pt lip 24, 2009 11:03

taaa zimna to była druga rurka - a ta pierwsza nie ciepła i nie zimna czyli normalna. Czyli tak - byłem u mechanika i powiedział mi że zapchany jest osusacz lub rurka która idzie do niego - powiedział mi za nowy 190zł + 50 robota + 150 nabicie - w/g mnie śmiech na sali.. Byłem też u drugiego który powiedział mi że klapka która przepuszcza ciepłe lub zimne powietrze nie domyka czy coś tam.

Dzisiaj rano tak dla sprawdzenia 'czy czasem się samo nie naprawiło' odpaliłem klime i po pół minucie musiałem wyłączyć bo bym zamarzł... - pewnie po robocie jak wsiądę to znowu będzie lipa.. czasami czułem jak coś chłodzi ale to nei było to co dzisiaj.. Więc napewno klapka jest cała i się domyka..

więc może to jest to wina osusacza? - może się zapchać? niestety nie wiem czy był kiedykolwiek wcześniej wymieniany i czy trzeba go wymieniać itp. Czy 190zł + reszta to lekka przesada? - a jeżeli tak to gdzie w kraku zrobią to taniej.. na allegro widziałem nowe osusacze za 50-100zł,, więcej jak 200zł nie mam zamiaru wydawać wole wygrzać. Jakiś namiar na dobrego fachowca od klimy w Krakowie lub okolicach macie?
Auto Polówka.



Awatar użytkownika
89Bartezz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 15:56
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: 89Bartezz » pt lip 24, 2009 15:42

t_omcio7 pisze:Czy 190zł + reszta to lekka przesada?
mi za nowy osuszacz w sklepie powiedzieli 499 złotych. Kupiłem na allegro za 79, dorobiłem nową końcówkę węża za 40, 120 za nabicie klimy.

Możesz swojego osuszacza wykręcić sam i przedmuchać go kompresorem i zobaczyć czy ma przejście. Tylko uważaj bo rurki ciężko schodzą, ja u siebie jeden gwint wykręcilem i musiałem dorabiać jedną rurkę.

Z zalożeniem też nie ma trudno. Zależy w którym miejscu masz ulokowany. Ja miałem pod zderzakiem przy prawym kole więc na lewarek i dojście było, 20 minut i nowy założony



goryl3
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 72
Rejestracja: wt sty 13, 2009 21:57
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: goryl3 » pt lip 24, 2009 15:55

A ciśnienia jakie masz ? Zawór rozprężny jak będzie zawalony to też nie będzie ci chłodziło.



t_omcio7
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob lip 18, 2009 09:01
Lokalizacja: kraków

Post autor: t_omcio7 » pt lip 24, 2009 18:23

a przez osusacz nie przepływa gaz pod ciśnieniem? bo nie wiem czy tak po prostu można go sobie odkręcić - dojście do niego mam dobre - na samej górze



Awatar użytkownika
89Bartezz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 440
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 15:56
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: 89Bartezz » pt lip 24, 2009 21:16

t_omcio7 pisze:a przez osusacz nie przepływa gaz pod ciśnieniem? bo nie wiem czy tak po prostu można go sobie odkręcić - dojście do niego mam dobre - na samej górze
przepływa przez niego gaz pod ciśnieniem. Ja wypuściłem cały gaz z układu i wtedy robiłem



Awatar użytkownika
tom17
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 428
Rejestracja: wt kwie 22, 2008 20:22
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: tom17 » pt lip 24, 2009 21:39

jeżeli masz zimną tą rurkę co zaznaczyłeś na fotce to masz osuszacz do wymiany. sprwdź czy on też nie przymarza lub nie robi się chłodny


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20575][img]http://www.motostat.pl/user_images/20575/icon1.png[/img][/url]

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości