Akumulator i -24stC
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
W sklepie go widziałem kosztującego chyba 85 albo 75 zł, a zależy jakiej pojemności masz akumulator, czy Ci te 6A styknieMrUkAs pisze:Co sadzicie o tym prostowniku - http://allegro.pl/show_item.php?item=82382456 ??
- MrUkAs
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
- Lokalizacja: Ostrzeszów
- Kontakt:
No akumulator mam 50Ah i 510A wiec starczy czy nie? No i jak to jest, skoro w przyszlosci kupilbym sobie wiekszy aku to ladowalby ten prostownik, czy juz nie?Adamtd pisze:W sklepie go widziałem kosztującego chyba 85 albo 75 zł, a zależy jakiej pojemności masz akumulator, czy Ci te 6A styknieMrUkAs pisze:Co sadzicie o tym prostowniku - http://allegro.pl/show_item.php?item=82382456 ??
www.SportCom.PL
Jak masz 50Ah to styknie...bo teoretycznie liczy sie tzw. prad 10 godzinny...czyli do 50Ah potrzebny prostownik 5A.
A w praktycze to wyglada tak ze nawet slabszym prostownikiem mozna tylko musi to troche dluzej potrwac...a prawda jest taka ze nawet 30A prostownik jak aku nie jest calkiem zajechany to nie bedzie dawal wiecej niz 2 A bo aku tego poprostu nie wezmie...
Mozna kupowac smialo...
A w praktycze to wyglada tak ze nawet slabszym prostownikiem mozna tylko musi to troche dluzej potrwac...a prawda jest taka ze nawet 30A prostownik jak aku nie jest calkiem zajechany to nie bedzie dawal wiecej niz 2 A bo aku tego poprostu nie wezmie...
Mozna kupowac smialo...
- MrUkAs
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
- Lokalizacja: Ostrzeszów
- Kontakt:
Dzieki za odpowiedz Rozumiem, ze jesli w przyszlosci kupie np. aku powiedzmy 70Ah to bede nim mogl spokojnie ladowac, ale bedzie to trwac dluzej, tak? Jeszcze chcialbym zapytac do jakiej mocy nalezy ladowac aku?
A moze ktos wie, czemu mi nie wytryskuje spryskiwacz na tylnia szybe? Na przod bez problemu (choc jak spryskuje to automatycznie wlacza sie tylnia wycieraczka).
A moze ktos wie, czemu mi nie wytryskuje spryskiwacz na tylnia szybe? Na przod bez problemu (choc jak spryskuje to automatycznie wlacza sie tylnia wycieraczka).
Ostatnio zmieniony czw sty 26, 2006 22:17 przez MrUkAs, łącznie zmieniany 1 raz.
www.SportCom.PL
No zamarzl...tak moze byc...jezeli nie cieknie nigdzie to znaczy ze jest zator...sprawdz czy Ci sie wezyk nie odpial przy pompce i czy gdzies pod maska sie nie leje jak psikasz na tyl...
A akumulator laduje sie az wskazowka pradu zejdzie praktycznie do zera...dluzej nie ma sensu...
Jak aku jest stary to prad nigdy nie zejdzie ponizej pewnej wartosci (np 0,5 A) to wtedy tez nie ma sensu go za dlugo trzymac...
W kazdym razie jak prad przestanie spadac i trwa to jakis czas to znaczy ze trzeba skonczyc ladowanie...
Spokojnie...nawet nie dluzej bo aku im jest lepiej naladowany tym mniej pradu pozwala do siebie dostarczac- rosnie jego rezystancja...MrUkAs pisze:jesli w przyszlosci kupie np. aku powiedzmy 70Ah to bede nim mogl spokojnie ladowac, ale bedzie to trwac dluzej, tak? Jeszcze chcialbym zapytac do jakiej mocy nalezy ladowac aku
A akumulator laduje sie az wskazowka pradu zejdzie praktycznie do zera...dluzej nie ma sensu...
Jak aku jest stary to prad nigdy nie zejdzie ponizej pewnej wartosci (np 0,5 A) to wtedy tez nie ma sensu go za dlugo trzymac...
W kazdym razie jak prad przestanie spadac i trwa to jakis czas to znaczy ze trzeba skonczyc ladowanie...
Teoretycznie mozna...ale lepiej uwazac...bo moze wykipiec...
A z tym spryskiwaczem to moze byc kilka rzeczy:
- jezeli slyszysz pompke ze pracuje to albo zatkany przewod, albo przymarzlo, moze byc zatkana dysza z tylu, lub gdzies przeciety przewod...jezeli nie slychac pompki to moze tak byc ze ci sie podgiely blaszki przy kierownicy i przy nacisnieciu dzwidni nie lacza stykow (ja tak mialem tylko z przodu- podgialem blaszki i dziala).
A z tym spryskiwaczem to moze byc kilka rzeczy:
- jezeli slyszysz pompke ze pracuje to albo zatkany przewod, albo przymarzlo, moze byc zatkana dysza z tylu, lub gdzies przeciety przewod...jezeli nie slychac pompki to moze tak byc ze ci sie podgiely blaszki przy kierownicy i przy nacisnieciu dzwidni nie lacza stykow (ja tak mialem tylko z przodu- podgialem blaszki i dziala).
Nie wiem czym się chwalicie? Tym, że psujecie swoje akumulatory zostawiając je na takie mrozy w samochodzie. Miałem ostatnio przykład znajomego, który się chwalił, że w jego samochodzie jest super akumulator i wytrzyma duze mrozy. Zdziwił się wielce jak po 3 dniach nie odpalił samochodu a jego aku dziwnie spuchł. Ciekawe czy jak kupi kolejny to też zostawi na taki mróz
http://www.akumulator.pl/showpage.php?p ... gtxe10=515
http://www.akumulator.pl/showpage.php?p ... gtxe10=515
Co z tego, że złom.
Już nie złom ale "oooo" czyli inna marka ale koncern ten sam :-)
Już nie złom ale "oooo" czyli inna marka ale koncern ten sam :-)
Bo cala reszta jest pozamarzana i aku nie daje rady zakrecic tym wszystkim odpowiednio mocno?
Ja tej zimy zmienilem aku bo poprzednika zarznalem, ale pozniej kumpel pokazal mi pewien trik (moze dla niektorych to standard, ale dla mnie to trick i gdybym wiedzial wczesniej to moze bym nie musial zmieniac aku) dla dieslow - zanim zacznie sie krecic rozrusznikiem nalezy 3-5 razy nagrzewac swieczki raz za razem i dopiero potem rozruch. Bo inaczej one sa za zimne zeby silnik sie odpalil, a probujac go odpalic zarzyna sie tylko aku. Do tego (to juz moje domniemanie) pobor pradu do nagrzania swieczek rozgrzewa nieco aku, co oczywiscie tez poprawia dzialanie. W maluchu mialem np taki trik, ze rozgrzewalem troche aku zalaczajac dlugie swiatla i po takiej operacji nawet slaby aku co nieco sie rozgrzewal i malucha odpalal.
Ja tej zimy zmienilem aku bo poprzednika zarznalem, ale pozniej kumpel pokazal mi pewien trik (moze dla niektorych to standard, ale dla mnie to trick i gdybym wiedzial wczesniej to moze bym nie musial zmieniac aku) dla dieslow - zanim zacznie sie krecic rozrusznikiem nalezy 3-5 razy nagrzewac swieczki raz za razem i dopiero potem rozruch. Bo inaczej one sa za zimne zeby silnik sie odpalil, a probujac go odpalic zarzyna sie tylko aku. Do tego (to juz moje domniemanie) pobor pradu do nagrzania swieczek rozgrzewa nieco aku, co oczywiscie tez poprawia dzialanie. W maluchu mialem np taki trik, ze rozgrzewalem troche aku zalaczajac dlugie swiatla i po takiej operacji nawet slaby aku co nieco sie rozgrzewal i malucha odpalal.
[b]A[/b]rtificial [b]P[/b]ositronic [b]H[/b]umanoid [b]A[/b]ssembled for [b]Z[/b]ealous [b]E[/b]xploration and [b]L[/b]earning
www.namedecoder.com
www.namedecoder.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 290 gości