[MK2] Nie pali na jeden gar ...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Artur D.
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt sty 10, 2006 10:37
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Artur D. » pt sty 13, 2006 09:03

Czyżbyś miał problem z 2 garami???
Powinno być tak: po odpięciu padniętego gara nie zmieni się wiele w pracy silnika, przy odpięciu dobrego będzie gorzej.
Sprawdź jeszcze ten czwarty (odpinaj przewody przy kopułce, będzie wygodniej).
Zrób to wszystko dla pewności jeszcze raz, trochę dodawaj mu gazu i patrz, czy jest gorzej, niż z podłączonymi wszystkimi przewodami.
Daj znać, jak wyniki.



Awatar użytkownika
krystian
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: wt paź 12, 2004 00:53
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Post autor: krystian » sob sty 14, 2006 13:39

Pokrywe gaznika i filtr powietrza mocuja 3 sruby .. jesli jednej nie mam wkreconej to moze byc tak, ze sie tam dostaje lewe powietrze i wlasnie dlatego rano chodzi mi tak jak traktor?



Artur D.
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt sty 10, 2006 10:37
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Artur D. » pn sty 16, 2006 11:02

piter pisze:jak docisłem mocniej kopułkę to obroty wzrosły
Możliwe, że palec albo kopułka. Wyczyść styki w środku bardzo drobnym papierem ściernym i obejrzyj pręcik grafitowy w kopułce. Z tego co piszesz, to chyba jednak coś jest nie tak z wysokim napięciem.

[ Dodano: Pon Sty 16, 2006 10:08 ]
krystian pisze:Pokrywe gaznika i filtr powietrza mocuja 3 sruby .. jesli jednej nie mam wkreconej to moze byc tak, ze sie tam dostaje lewe powietrze i wlasnie dlatego rano chodzi mi tak jak traktor?
Jeśli 2 pozostałe są mocno dokręcone, nie powinno być problemu. Zdobądź jednak 3-cią i przykręć (to jest chyba 8-ka).
Opisz objawy dokładniej, może któś cóś wymyśli? :grin:



ellumen
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 16, 2006 14:39
Lokalizacja: lublin
Kontakt:

Re: [MK2] Nie pali na jeden gar ...

Post autor: ellumen » pn sty 16, 2006 15:33

Mogę zasugerować! Sprawdź zawór podciśnieniowy pompy oleju (może być zapchany opiłkami lub rozwalony). Jak zimny silnik i z głowicy odszedł olej to zapalasz. Złe cisnienie oleju źle reguluję (najczęściej jeden zawór wydechowy) i paly Ci na jeden gar lub może całkiem gasnąć. Ciepły olej op np: 2min reguluje odpowiednio i pali na wszystkie (ale pewnie później nie będzie trzymał obrotów i na ciepłym bo będzie za niskie ciśnienie) - później to znaczy za jakieś 2 miesiące średnio. Pozdrawiam! To tylko rada! Trzeba wykręcić miskę olejową, no i wyjąć pompę!



pironet12
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 17, 2006 22:56
Lokalizacja: rybnik

Post autor: pironet12 » śr sty 18, 2006 00:29

jestem tu nowy,i tak czytam i czytam ten problem,miałem podobnie ze starym silnikiem(1.6)ale ja poprostu zmieniłem silnik,ale nie wazne,chciałem pomoc tylko jak czytam i czytam to powiem szczerze ze nie wiem juz w ogóle o co chodzi i w czym tkwi problem.Raz obroty na benzynie,raz na gazie,raz piszesz ze kopułke masz nową a raz ze jak ja docisniesz to obroty wzrastaja,raz ze kopnoł cie prod jak dotkłes fajki,potem ze juz nie.Zrob tak : odpal silnik,w momencie (na benzynie i niech chodzi na benzynie)jak pojawia sie te słabe ,nierowne obroty to sciagaj pokolei fajki ze swiec.jesli na 1 garze obroty jeszcze gorzej załóż spowrotem i tak z 2 , 3, 4.jesli na ktorymkolwiek garze obroty nie zmienia sie to znalałes problem a jesli na kazdym obroty bedą spadac to problem tkwi gdzie indziej.Z mojego doswiadczenoia moze to byc począwszy od aparatu a skonczywszy na podstawie gaznika(uszkodzona,lewe powietrze).Jesli dalej nie znajdziesz przyczyny to napisz raz jeszcze w czym tkwi problem od poczatku do konca ale ja skupił bum sie na gazniku ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE jesli dajesz "uciąc głowe" za kable bo na pierwszy zut oka to którys z kabli lub swiecy(moment nagrzania włukna grafitowego w kablu lub felerna swieca)JESLI DALEJ NIE DASZ RADY TO PISZ...W KONCU TYLE GŁOW POWINNO COS ZARADZIC.
ps.wiem...wiem...ale sie rozpisałem....



Artur D.
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt sty 10, 2006 10:37
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Artur D. » śr sty 18, 2006 10:55

Ciemny dym?
To może być zbyt bogata mieszanka (regulacja gaźnika?) lub olej dostaje się do gara (uszczelka pod głowicą, pierścionki). Nie żre Ci oleju?



pironet12
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 17, 2006 22:56
Lokalizacja: rybnik

Post autor: pironet12 » śr sty 18, 2006 16:20

a czy mógł bys napisa jaką pojemnosc masz silnika??o ile dobrze pamiętam to 1.3cm3??ewentualnie jak znasz model gaznika.moim zdanie jesli swiece i kable odpadły to skupił bym sie dalej na elektryce albo gaziku(ssaniu),piszesz ze dzieje sie to w zime a to okres zwiększonej wilgoci i czesto w tym własnie okresie wychodza rozne problemy z np,kablami,cewkami,wszelkiego rodzaju przebiciami.Pisałes cos o dociskaniu aparatu??



Awatar użytkownika
krystian
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: wt paź 12, 2004 00:53
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Post autor: krystian » śr sty 18, 2006 17:48

pironet12 pisze:a czy mógł bys napisa jaką pojemnosc masz silnika??o ile dobrze pamiętam to 1.3cm3??ewentualnie jak znasz model gaznika.moim zdanie jesli swiece i kable odpadły to skupił bym sie dalej na elektryce albo gaziku(ssaniu),piszesz ze dzieje sie to w zime a to okres zwiększonej wilgoci i czesto w tym własnie okresie wychodza rozne problemy z np,kablami,cewkami,wszelkiego rodzaju przebiciami.Pisałes cos o dociskaniu aparatu??
Pojemnosc silnika to 1.3. Gaznik to Pierburg2E przynajmniej na nim tak pisze ... swiece mam NGK i maja one 3-4 miesiace wiec sa sprawne na 100%. Kable tanie firmy Jan Mor ale sa dobre z tego co slyszalem to ludzie je uzywaja i chwala. Jutro jade do mechanika na regulacje gaznika i zobaczymy czy to pomoze ... teraz mam tak, ze jak odpalam to silnik prawie odrazu gasnie, odpalam drugi raz i musze trzymac na gazie i sie ksztusi, przelaczam na gaz to zaczyna powoli chodzic ok i pozniej jak na benz to juz chodzi, ale dalej jak traktor slychac ... zobaczymy oby regulacja gaznika pomogla. Napisze jak juz bedzie po ...



pironet12
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 17, 2006 22:56
Lokalizacja: rybnik

Post autor: pironet12 » śr sty 18, 2006 20:25

masz racje,to chyba ostateczne co mozesz zaradzic,jesli sprawdzałes jak pisałem na zapalonym silniku i co swieca auto zdychało to swiece i kable sa raczej sprawne ,z mojego doswiadczenia to wiem ze nie bedzie wam łatwo ustawic tego gaznika bo nie macie za wielkiego pola do popisu ale moze cos zaradzicie z mechanikiem.Ja miałem obiawy ze jak auto (podkreslam tylko w zime lub jak dłuzej było deszczowo) zagrzało sie to po dłuzszej jezdzie przy gwałtownym dodaniu gazu auto zdychało,jak sie zatrzymałem,przegazowałem to leciał czarny dym z rury ale dało rade jechac dalej,po chwili znów to samo,musiałem sie zatrzymac zgasic na ok 3do 5 min,zapaliłem i było ok.ale na krotko.Po chwili znow to samo.Zacząłem wymieniac:
swiece,kable,cewke,aparat zapłonowy,wymieniłem 2 razy gaznik.przewody podcisnienia,kable zasilania aparatu cewki,przezucałem komputer ze sprawnego I NIC.do dzis nie wiem co było nie tak.Potem silnik juz i tak był do remontu wiec poprostu zmieniłem silnik bo udało mi sie tanio wyrwac,teraz z 1.6 ecotek(najgorszy gaznik) mam 1.8 gti.Jest ok ale nie umie poradzic sobie niestety z paroma podłączeniami.Zycze powodzenia u mechanika.



Barnej20
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: śr gru 14, 2005 12:33
Lokalizacja: Łęczyca
Kontakt:

Post autor: Barnej20 » sob sty 21, 2006 18:38

koledzy jak silnik będzie zimny to będzie palił na wszystkich cilindrach jak ciśnienie jaest oki to tylko pozostaję uszczelka pod głowicom może zrobił się przestżał z cilindra do cilindra czuć paliwem lub gazem na postoju przy włączonym nawiewie jak tak to łapie lewe powietrze na wolnych obrotach niebedzie chodził gar ale na większych będzie chodził normalnie ja tak miałem w swojim silniku 1.8 90km kumpel na z serwisu vw mi kazał wimiemić uszczelkę pod kolektorem sącym i wszystko jest oki jak macie jakieś pytamia dodatkowe to na majla lub na gg



Awatar użytkownika
vasyl22
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: śr paź 05, 2005 20:43
Lokalizacja: Braniewo, Olsztyn, Giżycko
Kontakt:

Post autor: vasyl22 » śr sty 25, 2006 20:02

klopoty z uruchomieniem a pozniejsza jego praca na zimno jednostki benzynowej na gazniku wynikaja z faktu ze mieszanka paliwa z powietrzem musi miec scisle okreslny skład by ulegla poprawnie zapłonowi od iskry swiecy.Gdy silnik jest zimny benzyna z trudem paruje i nie rozprasza sie w zassanym powietrzu.Przy zimnym silniku gaznik podaje wiecej paliwa niz teoretycznie potrzeba do wykorzystania owego powietrza,tylko czesc tego paliwa zostaje efektywnie spalona,ale inaczej do zapłonu nie doszło by wogule .Silownik przepustnicy o ktorym pisze misiek10111 moze włanie ci w tym przeszkadzac radze osobiscie go wymienic ja dałem gaznik do regeneracji mi pomogło podejzewam ze tobie takze pomoze pozdrawiam :bigok:



Awatar użytkownika
krystian
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: wt paź 12, 2004 00:53
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Post autor: krystian » czw sty 26, 2006 10:58

Hehe, jestem pewien, ze u mnie chodzi o ssanie. Jak odpalam silnik rano to przez jakies 2-3min chodzi na niskich obrotach i na bank sie ssanie nie wlacza i dlatego chodzi po chwili jak traktor bo zalewa gaznik paliwem ... co odpowiada za wlaczanie sie ssania i co sprawdzic? Bo ssanie wlacza sie po 2-3min dopiero i wtedy ma wysokie obroty ...



TOMwp
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: sob sty 28, 2006 20:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: TOMwp » pn sty 30, 2006 18:05

Witam, przeczytałem wasze posty, i żeczywiście trochę trudno się zorientować o jakim silniku i gaźniku mówicie.
Wywnioskowałem, że silniki są zasilane benzyną i LPG. Nie zabardzo są opisane objawy biegu jałowego na gazie i benzynie. Jeśli chodzi o bieg jałowy na benzynie, to jeśli dodatkowa przepustnica ssania (ta pierwsza od strony filtra powietrza) w momencie uruchamiania zimnego silnika nie zamyka się całkowicie to świadczy to o braku wzbogacenia mieszanki i silnik nigdy nie będzie pracował dobrze. Jak to sprawdzić:
1-należy zdjąć górną obudowę filtra powietrz, aby było widać dodatkową przepustnicę ssania, w momencie wyłączonego zapłonu musi ona być otwarta(jeżeli jest ona sterowana elektrycznie) lub zamknieta jeżeli sterowana jest podatną sprężyną(nie pamietam dokładnie budowy gaźnika 2E);
2 jedna osoba przekręca kluczyk stacyjki w drugie położenie a druga obserwuje zachowanie przepustnicy (przy elektrycznym zasilaniu powinna sie zamknąć);
3 jedna osoba prubóje odpalić silnik na bęzynie(na gazie nie będzie podciśnienia)
druga obserwuje zachowanie przepystnicy roruchowej powinna ona być w początkowej fazie pracy zamknieta a w miarę nagrzewania silnika powinna sie otwierać lub zacząć " trzepotać"
Sprawdź czy tak się zachowuje
daj znać czy to była ta przepustnica, jak nie ona jest jeszcze parę elementów wpływających na złe obroty biegu jałowego



Awatar użytkownika
Marek 81l
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 276
Rejestracja: wt lis 30, 2004 20:38
Lokalizacja: Ruda Śl
Kontakt:

Post autor: Marek 81l » wt sty 31, 2006 12:39

krystian pisze:Hehe, jestem pewien, ze u mnie chodzi o ssanie. Jak odpalam silnik rano to przez jakies 2-3min chodzi na niskich obrotach i na bank sie ssanie nie wlacza i dlatego chodzi po chwili jak traktor bo zalewa gaznik paliwem ... co odpowiada za wlaczanie sie ssania i co sprawdzic? Bo ssanie wlacza sie po 2-3min dopiero i wtedy ma wysokie obroty ...
Siema Krystian
A nie dzieje Ci sie tak tylko gdy temperatura jes w ok 0 i nizej?
W tych silnikach ssanie załacza sie wciskajac tylko jeden raz pedal gazu,jesli wcisniesz raz jeszcze to je wyłączysz.Ja tez mam po odpaleniu ok 3000obr/min ale tylko do drugiego depniecia pedału gazu,w momncie jego tylko dotkniecia obr spadaja na 1600 i w ciągu nastepnych min do ok 900.
A apropo odpalania teraz tez mi zapala i gasnie dokładnie dwa razy ZAWSZE .Za trzecim juz chodzi.
Wiec jesli Ty zapalasz go z wcisnietym gazem to masz juz urzadzenie rozruchowe wyłączone.
Aha gdybym go zapalil i chodziłby mi na tych 3 tys obr przez dłuzszy czas to tez sie zaleje i własnie zaczyna koslawo chodzic,wiec po ok min naciskam drugi raz pedal gazu i jest wszystko ok.Spróbuj tak.
Jakby co to po 23 pisz na gg
Aha zeby to ssanie tak zadziałało musisz przynajmiej 4 godz nie zapalac.
Mam juz drugie auto z tym silnikiem i tak samo zapala.


Był Mk2 :)
był Mk3 :)
było Vento ABF
bylo Vento AAA
TERAZ: JETTA III i Mk3 Cabrio
1Z ,ABS

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 430 gości