Objawy:
1. Skrznia (tak mi sie wydaje) wyje przy hamowniu silnikiem na biegu 2 najglosniej, wyje takze na 1 i 3. Na 4 i 5 raczej cisza.
2. Hamuje silnikiem wciskam sprzeglo -> odrazu cisza (bez wylaczania danego biegu)
3. Hamuje silnikiem wrzucam luz -> odrazu cisza
Czy jest moze na forum 'skrzyniarz' i moglby sie wypowiedziec co ew. moze byc do roboty? Olej sprawdzal mi gosc w listopadzie i byl - juz w wtedy wyło. Mechanik robil mi wtedy rozrzad i powiedzial ze jak sie nim przjechal to slyszy ze 'zaczynaja dzwonic sprezyny na tarczy sprzegla' Czy to one moga powodowac to wycie? . Zrobilem tak z 15k km szum raczej sie nie poglebia ale ciezko mi to stwierdzic teraz.
Wg. mnie nie sa to raczej łożyska na wałku głównym bo przeciez po wcisnieciu sprzegla ale bez wyrzcuania biegu wycie momentalnie ustaje a lozyska sie kreca nadal co prawda nie pod takim obciazeniem ale jednak sie kreca a wycia 0. Z tego co czytam to ludzie pisza o łożysku na wałku sprzęgłowym ale to wylo by pewnie na kazdym biegu a nie tylko na 3 pierwszych?
Czy wymiana oleju moglaby cos pomoc ?
Wiem ze taka diagnoza przez neta to o dupe rozbic ale nie wiem czy tak jezdzic czy dac do roboty
Przebieg 145k, auto z listopada 2002. Oczywiscie jaj sobie nie dam uciac
, ze to prawda ale jest b. duze prawdpoboientwo ze przebieg prawdziwy . Druga sprawa to problemy z wbijaniem 1 biegu itp o tym juz kiedyus pisalem, wymieniana mialem łape/poduch pod skrzynia i zero poprawy. Dodatkowo zobserowalem ze drazek ma luzy i jak stoje na czerwonym na luzie lub 1 z wcisnietym sprzeglem to nieraz cos buczy, przytyrzmam drazek w ktoras stronę gdzie ma luz i buczenie ustaje. Dodakotwo drazek przy dodwaniu gazu idzie z 1cm do przodu ale to chyba tylko na 4 biegu.
Pozdrawiam!
ewentualne namiary na sprawdzonych skrzyniarzy VW z okolic Krakowa i podkarpacia mile widziane
