Mały wyciek płynu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

kkasper
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 10:53
Lokalizacja: SB
Kontakt:

Mały wyciek płynu

Post autor: kkasper » wt sty 24, 2006 15:54

Zauważyłem dziś z przodu na zderzeku tam przy wlocie powietrza na dole, w prawym dolnym rogu patrząc od przodu spore zapocenie chyba od płynu chłodniczego. Z drugiej strony jest zamocowany wąż do chłodnicy. Czy tam jest jakaś uszczelka przy tym wlocie czy po prostu wyciek z chłodnicy. W innych miejscach susza. Płynu na razie nie ubywa



Awatar użytkownika
Fox_00
Forum Master
Forum Master
Posty: 1752
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 17:15
Lokalizacja: Swarzędz PZ

Post autor: Fox_00 » wt sty 24, 2006 16:16

a na pewno to jest płyn chłodniczy ??
Bo w tym miejscu co opisujesz to przeważnie woda tam spływa z maski :chytry: jak topnieje śnieg :grin:



kkasper
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 10:53
Lokalizacja: SB
Kontakt:

Post autor: kkasper » wt sty 24, 2006 16:34

raczej płyn bo to takie tłuste, a auto "odtopnione" ze śniegu. Boję się że to chłodnica :crazy:



Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » wt sty 24, 2006 16:51

pewnie przekorodowala szukaj w dolnych rogach

pozdrawiam



kkasper
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 10:53
Lokalizacja: SB
Kontakt:

Post autor: kkasper » wt sty 24, 2006 17:22

to właśnie dolny róg - czeka mnie wymiana :grrr: czy to jakoś sie da podratować?



Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » wt sty 24, 2006 17:26

wymiana no nowa ( okolo 200 zeta Nissens) w naprawy nie warto sie bawic szybko znowu poleci wiec tyko nowa uzywek tez nie polecam szkoda kasy i nerwow

pozsdrawiam



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 17:57

ja zastosowałem taki uszczelniacz bo tez miałem wyciek z chłodnicy, koszt 15 zł


:-k ...

Awatar użytkownika
Red Spider
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 09:59
Lokalizacja: Bialystok

Post autor: Red Spider » wt sty 24, 2006 18:11

żadnych uszczelniaczy !!! zasycisz sobie tylko układ chłodzenia – potem pierdyknie pompa – potem przestanie ci jakoś dobrze chłodzić silniczek latkiem a na koniec posypie się uszczelka pod głowicą !!! znam to !!! :satan: :satan: :satan:



Awatar użytkownika
Gil
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: czw lis 10, 2005 11:24
Lokalizacja: śląsk

Post autor: Gil » wt sty 24, 2006 18:19

Red Spider pisze:żadnych uszczelniaczy !!! zasycisz sobie tylko układ chłodzenia – potem pierdyknie pompa – potem przestanie ci jakoś dobrze chłodzić silniczek latkiem a na koniec posypie się uszczelka pod głowicą !!! znam to !!! :satan: :satan: :satan:
Popieram żadnych uszczelniaczy , to jest doraźna pomoc a potam duży kłopot
na własnym golfiku doświadczyłem



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 18:23

Gil pisze:to jest doraźna pomoc a potam duży kłopot
na własnym golfiku doświadczyłem
zgadza, się byle do wiosny wytrzymało

[ Dodano: 06-01-24, 17:24 ]
Gil pisze:to jest doraźna pomoc a potam duży kłopot
na własnym golfiku doświadczyłem
zgadza sie, ale ja wlałem po to by do wiosny wytrzymało


:-k ...

Awatar użytkownika
Red Spider
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 100
Rejestracja: ndz kwie 10, 2005 09:59
Lokalizacja: Bialystok

Post autor: Red Spider » wt sty 24, 2006 18:33

zgadza sie, ale ja wlałem po to by do wiosny wytrzymało

no tak a na wiosne płukanie układu chłodzacego, itp.

wole wymiane chlodnicy!!!

mialem podobny problem w zeszlym roku - kupilem chlodnice za 120 zl (podrobka)

Zmienilem i jezdze do dzisiaj !!!

Koles mial samochod (nazywalo sie to cos UNO ) zalał sobie uszczelniaczyk - byl szczesliwy - wymiana chlodnicy i tak nastapila, pompa sie przytarla, uszczeleczka posypala a mialo to byc tylko do wiosny - nie dotrzymal do wiosny bo na trasie zwial mu plyn a dalej to juz chyba wiadomo

pozdrawiam wszystkih wierzacych w cud srodki



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 18:36

Red Spider pisze:Koles mial samochod (nazywalo sie to cos UNO
to że twojemu kolesiowi takie coś się przytrafiło to nie znaczy że mi musi sie przydarzyć


:-k ...

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 294 gości