Akumulator i -24stC

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » wt sty 24, 2006 00:39

Mysle ze sposob jakis jest ale trzeba by bylo rozdzielic obwody diodami i po odseparowaniu samych licznikow i radia za tymi diodami wstawic jakis akumulatorek 12V...bez oddzielenia przy takim rozruchu rozladujesz wszystko co bedzie na wspolnym obwodzie...
MrUkAs pisze:Problem w tym, ze nie mam prostownika... Jaki najlepiej kupic, no i ile by kosztowal?
Sa w hipermarketach po jakies 50-60zl i to powinno dzialac- najwyzej troche dluzej bedzie sie ladowac...

Ja uzywam takiej samorobki ktora moj ojciec zrobil przynajmniej 20 lat temu...



pkolo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pn sty 23, 2006 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pkolo » wt sty 24, 2006 00:47

Mój przy mniejszym mrozie zapalał za pierwszym razem; dzisiaj po dwóch dniach postoju pod chmurką i -23stC rano, poddał się. Raz zakręcił i sie nie odezwał. O dziwo, po kilku godzinach postoju i nieznacznym ociepleniu, zapalił od razu, ale po chwili zgasł i to samo co rano. Próbowałem podpiąc go przez kable, kręcił ze dwa razy i dalej nie chciał odpalić. Wyciągnąłem aku, wziałem do domu i podłączylem na 4h do prostownika. Podpiałem ponownie i odpalił za 2 razem, bardzo mozolnie sie rozkręcajac. Zabrałem aku na noc do domu - mam nadzieje, że jutro rano też odpale.


VW Golf Mk2 1988, EZ 1.6 75KM, Pierburg 2E2

Awatar użytkownika
Robs
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pn paź 03, 2005 21:02
Lokalizacja: Lędziny
Kontakt:

Post autor: Robs » wt sty 24, 2006 01:18

ja od wczoraj ćwiczę z moim akumulatorkiem wchodzenie na trzecie piętro po schodach. dobrze robmi mi i akumulatorowi. Aku ma ok 2tyg ponieważ autko juz wiekowe to kupiłem 65A (firma Varta) (20zł więcej ale wiem że są sytuacje gdzie to się zwraca - czasami potrzebne jest jedno zakręcenie więcej) Wiedząc co się święci wziołem aku do domu a rano z powrotem na swoje miejsce. I pomimo 100% sprawności to kręcenie szło mułowato - mróz robi swoje. No ale żonka musiała jechać do pracy na noc więc przygotowałem jej "pudełeczko" z 4 warstw styropianu do którego ma wstawić akumulator żeby się nie wyziębił. Jak rano wróci do domu tzn że pomysł się sprawdził. Reasumując: akumulator na dworze (-30st) to 50% mocy, zwiększona poprzeczka przy rozruchu (wszystko pozamarzane - ja miałem nawet problem z włączeniem przełacznika od świateł, o biegach nie wspomnę) efekt: problem z odpaleniem. :( (90% szans na niepowodzenie)



dukem
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 687
Rejestracja: wt lis 30, 2004 14:46

Post autor: dukem » wt sty 24, 2006 01:23

Robs pisze:ja od wczoraj ćwiczę z moim akumulatorkiem wchodzenie na trzecie piętro po schodach
Ja biegam tak od piatku...ale poki co jezdze...
Robs pisze:(90% szans na niepowodzenie)
Moze tak zle nie bedzie...w kazdym razie powodzenia...:pub:



Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » wt sty 24, 2006 02:55

ja przy -25 probowałem na gazie odpalic, zupełnie zpaomniałem ze to gaz i niema bo la i wykonczyłem akumulator, zaniosłem, do piwnicy, na 12 godzin załacyłem na 3 amperki i rano po rzełaczeniu na benzin od kopa a było juz -30, zbaczymy jak bedzi ejutro, narazie gasze na benznie:D bo trocze tez z 3 razy zakecił zanim benzin do gaznika doprowadził:)
Musze tak czesciej zaczą bo sie odzwyczaiłem:)


Mk3 GTI 16V ABF

Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » wt sty 24, 2006 13:01

A zima jakie paliwo tankujecie? Bo ja jak glupek tankuje 95 i teraz odpalic auta nie moge... :/


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
igor002
Marysiakra
Marysiakra
Posty: 1050
Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
Kontakt:

Post autor: igor002 » wt sty 24, 2006 13:43

MrUkAs pisze:A zima jakie paliwo tankujecie? Bo ja jak glupek tankuje 95 i teraz odpalic auta nie moge... :/
to zmien stacje bo sprzedają lipne paliwo albo cos nie tak z twoja furką, ja tankuje też 95 i niema problemów, przy -15 jeszcze na gazie odpaliłem, ale juz przy -22 nie :)

P.S.
Liczba oktanowa niema nic do zimy, czy to 95 czy 98 niema znaczenia, silnik ma zapalic i koniec kropka!


Mk3 GTI 16V ABF

Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » wt sty 24, 2006 14:25

Hmm, tankuje na Statoil wiec chyba tam maja dobre, choc nie wiem... No u mnie przy -27 aku troszke zakrecil, ale nie odpalil... :|


www.SportCom.PL

simm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob gru 17, 2005 22:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: simm » wt sty 24, 2006 14:50

ja ma akumulator exide od 1.5 roku przy - 23 zapaliłem ale wydawało mi się że ostatkiem sił, teraz zabieram go do domu.

[ Dodano: Wto Sty 24, 2006 13:52 ]
mam pytanie, czy przed odpaleniem samochodu wciskasz kilkakrotnie gaz?



Artur D.
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt sty 10, 2006 10:37
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Artur D. » wt sty 24, 2006 15:03

Paliwo nie ma nic do rzeczy, chyba, że rzeczywiście jest mocno "chrzczone".
Miałem przebłysk wizji przyszłości tuż przed mrozami: :grin:
Naładowałem aku (Moll 44 Ah wapniowy, roczny), wsadziłem go w "ubranko" z takiej szarej pianki izolacyjnej, Wyczyściłem świece i zmniejszyłem o 0,1 mm przerwę między elektrodami. Zrobiłem "polerkę" kopułki, palca i umyłem nitro przewody. NO I KRĘCI!!!
Poza tym kilka razy wciskam sprzęgło i macham na wszystkie strony dźwignią zmiany biegów, żeby rozruszać "galaretę" w skrzyni.
Efekt jest taki, że wystarczy 1-2 obroty i GRA I BUCZY!!! :okej:
Sprzęgło puszczam dopiero po dłuższej chwili, żeby się silnik rozruszał i podładował aku (może zgasnąć, bo "galareta" jest nadal groźna!)
MZK może mi skoczyć! :green_fuck:
Wszystkim życzę podobnych sukcesów w mroźne poranki!!! :pub:

Aha, faktycznie dobrze jest parę razy "depnąć" przed odpałem, zadziała wtedy bimetal przy gaźniku (dotyczy oczywiście gaźnikowców) i trochę otworzy przepustnicę. Można też dla pewności przytrzymać pedał gazu delikatnie wciśnięty. Zwiększy to szansę wygrania z mrozem :grin:



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » wt sty 24, 2006 18:25

Teraz podlaczylem pod prostownik i zobacze co sie bedzie dziac... Aku mam niecaly rok, tez firmy Exide i za cholere odpalic nie chcial... :/


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
Red Erik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 186
Rejestracja: śr lis 16, 2005 10:56
Lokalizacja: Lubliniec
Kontakt:

Post autor: Red Erik » wt sty 24, 2006 18:37

Podpiołem aku pod prostownik na noc....
rano zakładam i wrr za pierwszym !!!!!!!

Dziś aku idzie też na noc do domu :) tak na wszelki wypadek.
Te syberyjskie mrozy mogą zaszkodzić nawet nowym aku a mój ma już koło dwóch wiosen :)

Pozdrawiam.


Jak się nie da jak się da

Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » wt sty 24, 2006 20:40

No mam nadzieje, ze u mnie bedzie tak samo ;) Bo jutro musze jechac na uczelnie na egzamin, jak nie odpali to bedzie wielka KAPA... :|


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
Red Erik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 186
Rejestracja: śr lis 16, 2005 10:56
Lokalizacja: Lubliniec
Kontakt:

Post autor: Red Erik » wt sty 24, 2006 20:44

Naładowany aku :), dobry olej, sprawny układ zapłonowy (świece itp)
i nie ma bata na golfika :okej:

Pozdrawiam :)


Jak się nie da jak się da

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 365 gości