Dalej problem z piszczeniek w okolicach paska rozrządu.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Dalej problem z piszczeniek w okolicach paska rozrządu.

Post autor: tauka » wt sty 24, 2006 00:22

Błagam niech ktoś pomoże, bo mnie szlag trafi i pójdę z torbami. Robiłem sobie remoncik silnika i przy okzaji założyłem nowy pasek rozrządu i nową pompę wodną (jest napinaczem). Ale po odpaleniu okazało się, że piszczy. No to mówię uszkodzona. Pojechałem do gościa gdzie ją kupiłem i dostałem druga tej samej firmy (DOLTZ). Założyłem. Nie piszczy. Uradowany pojechałem pojeździć, staje na światłach piszczy. Mówię może się dotrzeć musi czy coś. Zrobiłem ponad 1000km i nie przestała. Zawsze jak się auto rozgrzeje piszczy. No to mówie trefna seria. Kupiłem następną pompę tym razem SKF. Założyłęm - nie piszczy. Ale jak tylko silnik się rozgrzał i wejdzie na wolne obroty to piszczy. No to załozyłem stary pasek rozrządu, bo mówięmoże jest lipny. Ale nic nie pomogło. Ściągałem wszystkie obudowy plastikowe, alternator odłąvczałę. I nic. CZy to możliwe, żebym kupił 3 pompy i wszystkie były uszkodzone. Mechanicy mówia że to niemozliwe, ale nie maja pijęcia co jest przyczyną.

Pomóżcie, bo wyjdę z siebie i stanę obok.


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 00:59

tauka--mój przyjacielu, zrób tak zdejmni osłony paska rozrzadu, i górne kółko ( to przy głowicy) lekko polej wodą, jeżeli przestanie piszczeć to albo pasek albo kółko do wymiany, może jeszcze pomóc ragulacja tego paska, ale się orjętuje to tam jest samonapinacz(?)


:-k ...

motorac2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: pt gru 09, 2005 19:47
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: motorac2 » wt sty 24, 2006 01:06

Hej Tauka! U mnie po wymianie paska na nowy (3miesiące temu) też piszczało... I co ciekawe tylko wtedy gdy sie silnik dobrze rozgrzał! Wiesz co pomogło!!? Zluzowałem GO! Zacząłem znów jezdzić, to tu, to tam. I co? Staje, silnik rozgrzany, i słysze jeszcze delikatne piszczenie, WIĘC znów troszke zluzowałem oczywiście na pompie. I wszystko minęło! PASEK MUSI BYĆ DOŚĆ LUZNY. koniec!



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 01:16

motorac2 pisze:PASEK MUSI BYĆ DOŚĆ LUZNY
kto wie może faktycznie trzeba poluaować:tu catat: może jeszcze pomóc ragulacja tego paska


:-k ...

Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » wt sty 24, 2006 01:27

na 100% za mocno napiety pasek piszczy, mialem wiele takich przypadkow, poprostu wiele mechanikow to partoli, ale dzieki temu mam nowych klientow :)



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 01:32

Bondas pisze:to partoli, ale dzieki temu mam nowych klientow
czyżbyś sam był mechanio zawodowy?


:-k ...

Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » wt sty 24, 2006 01:51

No widzicie też myslałem, że za mocno naciagnięty. Ale tez na to wpadłem i poluzowałem go tak, że na kółku od rozrzadu można go lekko przesówać. Wiec juz luźniej nie mozna. A może mozna jeszcze??
misiek10111 pisze:górne kółko ( to przy głowicy) lekko polej wodą, jeżeli przestanie piszczeć to albo pasek albo kółko do wymiany
A zrobię to jutro. Aże tak spytam, czemu to służy to polewanie wodą??


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 10:04

tauka pisze:A zrobię to jutro. Aże tak spytam, czemu to służy to polewanie wodą??
jeżeli pasek jest za mocno napięty i z tego powodu piszczy to polanie wodą spowoduje że pasek sie poślizgnie i przestanie na moment piszczeć- wtedy wiadomo że za mocno pasek napiety


:-k ...

Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » wt sty 24, 2006 15:29

A ten patent to troszkę inaczej rozwiązałem. Posypałem pasek talkiem, ale mimo to dalej piszczy. Więc patent wodą chyba nic nie da.

A to co pisałmotorac2, , żeby pasek poluzować, to co myślicie. Dodam,że pasek chodzi już luźno po kółku.Ale piszczy mniej niż jak założyłem pierwszy raz i był mocniej naciągięty.


Obrazek

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 16:32

spróbować możesz


:-k ...

Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » wt sty 24, 2006 16:54

az tak luzno to nie bo jak zlapie mroz to silnik stawia duze opory i glowica i moze przeskoczyc , napnij metoda na 90 stopni aby w naj dluszszym miejscu reka nie dalo sie mozniej go skrecic ochywiscie bez znachalania

pozdrawiam



Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » wt sty 24, 2006 16:59

eee to on teraz juz leciutko ponad 90 stopni się skreca.. No więc dalej juz nie wiem co może być. Kupowac kolejna pompę??


Obrazek

Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » wt sty 24, 2006 17:07

a pewny jestes ze to pompa

odpalales bez paska klinowego ( bez alternatora pompy wsomagania )



Awatar użytkownika
tauka
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2270
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:29
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: tauka » wt sty 24, 2006 18:38

odpalane było bez paska klinowego, kółka które napedza alternator (tego co jest na wale) i bez zwenętrznych osłon paska klinowego. I nie ulega watpliwości że coś piszczy jak się auto rozgrzeje. Ale własnie nie jestem pewny czy to pompa. Bo to juz jest trzecia pompa w ciagu miesiaca, i nie chce mi sie wierzyć, żebym miałe takiego pecha, żeby trzy były uszkodzone.


Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 90 gości