Benzyna w oleju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:28
- Lokalizacja: Olkusz
Benzyna w oleju
Witam szanownych forumowiczów,posiadam VW golfa 3 syncro 1,8 1993r, auto miesiac temu mialo wymienina uszczelke pod glowica, uszczelniacze na zaworach, dodatkowo zawory byly szlifowane i planowana glowica, ostatnio auto zaczelo zle pracowac zawala swiece olejem i w oleju pojawila sie benzyna (dosc sporo) co moze byc tego przyczyna dodam ze po wymianie uszczelki auto zrobilo sie mocniejsze i zaczal palic z 12, z czasem zaczal pracowac na 3 cylindry i tak przejechałem 40 km,wymieniłem świece i ta benzyna w silniku.Co to może być?po wymianie uszczelki była spradzana kompresja silnika i było wszystko ok!jak jest teraz to niewiem ale przejechałem około 400 kilosów i niesądze zeby się dużo zmieniło.pozdrawiam
chyba ta uszczelka byla zle zalozona albo kiepskiej jakosci i puscila
-zle dociagnieta nie tym mometem albo na starych srobach
-kiepska jakosc uszczelki np jakas wloszczyzna
wtedy np na ktoryms garze nie pracuje i benzyna zamiast sie spalac idzie pierscieniami do oleju
albo inna przypadlosc
kable swiece kopulka
sprawdzaj po koleji
napisz jak wygladaja te swiece
sprawdz na nich iskre
sprawdz stan kabli i kopulki
pozdrawiam
-zle dociagnieta nie tym mometem albo na starych srobach
-kiepska jakosc uszczelki np jakas wloszczyzna
wtedy np na ktoryms garze nie pracuje i benzyna zamiast sie spalac idzie pierscieniami do oleju
albo inna przypadlosc
kable swiece kopulka
sprawdzaj po koleji
napisz jak wygladaja te swiece
sprawdz na nich iskre
sprawdz stan kabli i kopulki
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz sty 22, 2006 16:43 przez Bondas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:28
- Lokalizacja: Olkusz
Już sam sobie powiedzialeś - niepracujący jeden cylinder, a benzyna była wtryskiwana i trafaiła sobie spokojnie do oleju. Ja bym zrobił dwie rzeczy:
- dokładnie sprawdzić cały układ zapłonowy
- jeszcze raz zmierzyć ciśnienie na wszystkich cylindrach (bo może jeden nie palił bo kompresji nie mógł zrobić??)
- dokładnie sprawdzić cały układ zapłonowy
- jeszcze raz zmierzyć ciśnienie na wszystkich cylindrach (bo może jeden nie palił bo kompresji nie mógł zrobić??)
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:28
- Lokalizacja: Olkusz
Chyba już wiem co jest twojemu autku . Z tego co napisales ze masz w oleju benzyne ... sprawdź pompke paliwa często membrama pęka co powoduje że benzyna leci do bloku silnika i sie miesza z olejem oraz silnik nie równo pracuje. Ja tak mialem przy swoim te same objawy po wymianie pompki paliwa jak nowo narodzony Pozdro
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:28
- Lokalizacja: Olkusz
Już wiem co mojemu autku dolegało!!!!!
A więc:
1-ciśnienie na tłokach lux (14 bar)na każdym,
2-układ zapłonowy(kable,cewka,rozdzielacz)o.k-auto było sprawdzane na komputerze,
3-rzadki olej!!!stan oleju jest większy niż był płynu chłodnichego nieubywa-bagnet jebie benzyną,masełko pod korkiem,
4-świece zalane czarnym syfem5-widoczne opiłki żelaza w oleju(wina planowania głowicy i szlifu zaworów,
Diagnoza elektro-mechanika: autko przed wymianą termostatu jeździło niedogrzane-stąd non stop paliwo szło większym ciśnieniem i spokojnie sobie spływało po cylindrze który nie palił przez około 40 kilosków,lampka ciśnienia oleju wariowała poniewarz olej zrobił sie rzadki jak woda-stąd za małe ciśnienie oleju,oczywiście pompa poleju jest w baku i była niedawno wymieniana.W razie większych informacji pisać-odpowiem
Jutro wymieniam olej,świeczki i szafa gra-miejmy nadzieje.Wszystko to jest wina naszego klimatu który wyjątkowo daje po piździe.
Dziękuje za wszelaką pomoc i pozdrawiam
A więc:
1-ciśnienie na tłokach lux (14 bar)na każdym,
2-układ zapłonowy(kable,cewka,rozdzielacz)o.k-auto było sprawdzane na komputerze,
3-rzadki olej!!!stan oleju jest większy niż był płynu chłodnichego nieubywa-bagnet jebie benzyną,masełko pod korkiem,
4-świece zalane czarnym syfem5-widoczne opiłki żelaza w oleju(wina planowania głowicy i szlifu zaworów,
Diagnoza elektro-mechanika: autko przed wymianą termostatu jeździło niedogrzane-stąd non stop paliwo szło większym ciśnieniem i spokojnie sobie spływało po cylindrze który nie palił przez około 40 kilosków,lampka ciśnienia oleju wariowała poniewarz olej zrobił sie rzadki jak woda-stąd za małe ciśnienie oleju,oczywiście pompa poleju jest w baku i była niedawno wymieniana.W razie większych informacji pisać-odpowiem
Jutro wymieniam olej,świeczki i szafa gra-miejmy nadzieje.Wszystko to jest wina naszego klimatu który wyjątkowo daje po piździe.
Dziękuje za wszelaką pomoc i pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 229 gości