!!!samochod po wypadku!!! remontowac, czy zezlomowac???
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
!!!samochod po wypadku!!! remontowac, czy zezlomowac???
witam!
niestety nawet najlepsi na drodze miewaja czasem niefart duzy niefart
zamieszczam fotki. wszystko mowi samo za siebie.
mam pytanie, gdyz wsrod znajomych zdania sa podzielone:
remontowac???
czy zezlomowac???
sadzac po fotkach, to da sie cos naprawic z silnika??? o blachy sie nie martwie, bo dam rade zalatwic, tylko martwi mnie silnik.
jak mozecie, to pobierzcie i rzuccie okiem na to, w jakim stanie jest to, co zostalo z silnika
licze na pomoc
link do pobrania fotek:
http://odsiebie.com/pokaz/3639974---bf11.html
niestety nawet najlepsi na drodze miewaja czasem niefart duzy niefart
zamieszczam fotki. wszystko mowi samo za siebie.
mam pytanie, gdyz wsrod znajomych zdania sa podzielone:
remontowac???
czy zezlomowac???
sadzac po fotkach, to da sie cos naprawic z silnika??? o blachy sie nie martwie, bo dam rade zalatwic, tylko martwi mnie silnik.
jak mozecie, to pobierzcie i rzuccie okiem na to, w jakim stanie jest to, co zostalo z silnika
licze na pomoc
link do pobrania fotek:
http://odsiebie.com/pokaz/3639974---bf11.html
- chmurapawel
- Gadatliwa bestia
- Posty: 711
- Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
- Lokalizacja: LKR
- Kontakt:
Na moje oko to tak spokojnie przezuci 2000zł jak nie dojdzie do 3 tysi.
Ja bym nie robił, sprzedać na szrot i kup sobie drugie autko, bo jak sie weźmiesz za to to końca nie bedzie, bedzie ci brakować części i krew cie bedzie zalewać daj sobie spokój.
Jeszcze kwestia taka ile to było warte przed wypadkiem, który to roczek
Ja bym nie robił, sprzedać na szrot i kup sobie drugie autko, bo jak sie weźmiesz za to to końca nie bedzie, bedzie ci brakować części i krew cie bedzie zalewać daj sobie spokój.
Jeszcze kwestia taka ile to było warte przed wypadkiem, który to roczek
nie zlomowac nie naprawiac tylko dac ogloszenie i opylic to co zostalo, chetnych bedziesz mial napewno duzo, tylko kwestia ile dadza
ja tak ze swoim szrotostwem zrobilem zakupili go jakies kowale co w stodole strugaja odpicowali i poszedl na pierwszej gieldzie tylko fakt wypadek nie byl z mojej winy ale tak czy siak na zlom szkoda bylo a jezdzic nim juz nie mialem zamiaru jak sprzedaz zawsze pare groszy dostaniesz
ja tak ze swoim szrotostwem zrobilem zakupili go jakies kowale co w stodole strugaja odpicowali i poszedl na pierwszej gieldzie tylko fakt wypadek nie byl z mojej winy ale tak czy siak na zlom szkoda bylo a jezdzic nim juz nie mialem zamiaru jak sprzedaz zawsze pare groszy dostaniesz
Ostatnio zmieniony pt cze 19, 2009 14:35 przez lmb4020, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 324 gości