przypalony zacisk ?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

lambert86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: czw sie 02, 2007 22:13
Lokalizacja: pOOlandia :)

przypalony zacisk ?

Post autor: lambert86 » sob cze 13, 2009 21:33

Witajcie, zauwazylem u mnie takie zjawisko w tylnym kole :/ a dokładnie chodzi mi o tarcze i sam zacisk

Obrazek

zacisk był cały pomalowany na czerwono .. a widze ze cos sie tam dzieje :/ od jakiegos czasu zapala mi sie kontrolka od ręcznego, nie wiem czy to ma jakis związek, ale wydaje mi sie ze przypalil sie ten zacisk :/

macie jakies pomysły .. ?
z góry dzięki



Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » sob cze 13, 2009 22:17

na poczatek sprawdz poziom plynu hamulcowego i sprawdz czy czasami reczny nie trzyma (na lewarku)... potem pomyslimy...


Obrazek

Awatar użytkownika
italiano_83
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 11896
Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
Lokalizacja: NL/Zeeland
Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
Silnik: 1.4T

Post autor: italiano_83 » sob cze 13, 2009 22:28

Prowadnice w zacisku tez pomalowałeś??? jeśli tak to klocek może nie mieć swobodnej możliwości poruszania się po prowadnicy i trze o tarcze= ciepło = spalona farba.
Sprawdź tez linkę ręcznego i mechanizm przy zacisku czy działa poprawnie i się nie blokuje.
Aha klocek nierównomiernie współpracuje z tarczą, nie na całej powierzchni.. u góry widać rdze na tarczy, czyli tam klocek podczas hamowanie jej prawie nie dotyka.


Było MK4 1.9 TDI ALH Generation 151PS 309Nm Techno blue metalic Obrazek

Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir Turbo Benzina 170PS 250Nm

Ducati Monster 696+


Obrazek

Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » sob cze 13, 2009 22:35

Nic sie tam nie przypala, z tego zo widać to klocek nie bierze na całej powierzchni tarczy, moze sie skończył.

A i to pewnie tylny zacisk, on nie działa z taka siłą jak przedni, tylko z 3 razy słabszą



lambert86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: czw sie 02, 2007 22:13
Lokalizacja: pOOlandia :)

Post autor: lambert86 » czw cze 18, 2009 01:03

no wiec tak, płyn jest w takim stanie jakim był, czyli jest ok...
druga sprawa to to ze bylem wymienic czyjnik ABS .. i trzebabylo wiercic bo urwałem śrube :/ no i mechanior to rozbierał :/ i po tej operacji wlasnie takie cuda mi ise stały :/



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » czw cze 18, 2009 08:18

Pewnie śrubkę co trzyma czujnik ABSu wierciliście. Jeżeli tak to nie jest to winą tego zjawiska. Hamulec ręczny nie odbija do końca i dlatego przysmażyłeś zacisk i tarczę. Zregeneruj ten zacisk i wymień linkę od ręcznego jeżeli ma jakieś opory.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » czw cze 18, 2009 11:24

lambert86, paląca sie kontrolka to tylko i wyłącznie awaria czujniczka przy dźwigni lub zwarcie gdzieś po drodze. Nie ma to nic wspólnego z zaciskiem.
A jesli pomalowałęś całe całe to tak jak kolega Ci mówi klocek może się blokować na prowadnicy. Ich się nie maluje i daje na nie smar. Wykręc zacisk i zobacz jak chodzą prowadnice i tłoczek...



lambert86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: czw sie 02, 2007 22:13
Lokalizacja: pOOlandia :)

Post autor: lambert86 » czw cze 18, 2009 13:33

wszystko się zgadza chłopaki, ale .... pierwsza sprawa, auto kupilem 2 lata temu i juz były pomalowane te zaciski !! ja tam nic nie grzebałem ( i prez 2 lata było wsyztsko oki), druga sprawa, jak koleś tam wiercił zeby mi zamontować czujnik ABS-u to rzeczą normalną jest ze ściagał caly zacisk ?! a jeśli chodzi o ten ręczny... to nie ma możliwości zebym go przypalil, bo kontrolka mi sie juz zapalala wczesniej zeszłej zimy jak mi ręczny zamarzl! ale nic nie bylo przypalone :/

Wczoraj zdjąłem koło i bez ręcznego kręcilem tarczą to ewidentnie slychac jak mi coś tam trze :/ i tarcza jest troche zjechana, ma rysy :/ i dodam jeszcze ze to zaczeło się dziać po tym jak robil mi ten czujnik :/ bo dzień wcześniej było oki bo ja sam tam grzebałem z tym ze nic nie rozkręcałem, tylko probowalem wykręcić ta śróbe od czujnika abs'u !

a co powiecie na to ze robilem u niego również amortyzatory, tzn. wymienialem ... i sumajcie ze jak wymienił mi te amorki to jak jade to słysze hmm takie gluche walenie z lewej strony z przodu :/ jak jakde tak do 30 km/h otwieram maske, ściągam ten plastik na kielichu od amorka patrze a ten tależyk w amorku od strony pasazera Obrazek caly się rusza i kręci na okolo :| próbowalem go dokręcić ale on sie kręci dookoła:| i nie da sie dokręcic ... wygląda to tak http://www.speedyshare.com/370353959.html

robilem to tydzien przed czujnikiem jakies 3 tygodnie temu ... co radzicie ?
Ostatnio zmieniony czw cze 18, 2009 14:52 przez lambert86, łącznie zmieniany 3 razy.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » pt cze 19, 2009 11:30

lambert86 pisze:wygląda to tak http://www.speedyshare.com/370353959.html

robilem to tydzien przed czujnikiem jakies 3 tygodnie temu ... co radzicie ?
ewidentnie za duzy mas ztam luz. Jedynie wysjcie to roberac kolumne i zlozyc ponownie patrzac na shcmeat z etki. Jak ktos tam nie dal jakies podkladeczki to nie skrecisz tego juz za chiny go sie mogl gwint skonczyc na sztycy.
Nie widzę innego wyjscia jak wyjac kolumne. (to raptem 3 śruby)



lambert86
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: czw sie 02, 2007 22:13
Lokalizacja: pOOlandia :)

Post autor: lambert86 » pt cze 19, 2009 15:40

bylem u mechanika tego co mi to robil, i mi mowi ze tego sie nie da źle zlożyć, ze to ma tak być :| i zagadalem o ten zacisk (on mi go robił tez) no i on mi mowi ze on mi spalił farbe palnikiem bo nie mogł śróby odkrecic czy cos .... no mowie mu no oki, ale tu jest coś nie tak bo ten klocek tam w oogle źle chyba hamuje :/ bo mi tracze rysuje, a oles mi mowi ze te tylne hamulce tak hamują <co jest>



Awatar użytkownika
italiano_83
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 11896
Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
Lokalizacja: NL/Zeeland
Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
Silnik: 1.4T

Post autor: italiano_83 » sob cze 20, 2009 16:37

lambert86 pisze:bo mi tracze rysuje, a oles mi mowi ze te tylne hamulce tak hamują <co jest>
Być może tarcza hamulcowa jest już na granicy swojej minimalnej grubości, wtedy z racji mniejszego przekroju materiału ma tendencje do zniekształceń, co powoduje że klocek nie "współpracuje" z całą powierzchnią tarczy. Jeśli w przyszłości będziesz zmieniał tarczę tylne i klocki na nowe i w dalszym ciągu klocek nie będzie przylegał na całej wysokości do tarczy to wtedy szukał bym winy w samym zacisku i prowadnicach.
A czy z drugiej strony masz tak samo, klocek "dociska" równomiernie, czy tak jak na tej fotce??
Kwestię spalonej farby wyjaśniłeś, a mechanik "nigdy" ci się nie przyzna, że popełnił jakiś błąd, a faktycznie operacja wymiany tarcz i klocków do "trudnych" nie należy.
Jeśli to że klocek nie współpracuje z tarczą na całej powierzchni cię denerwuje, jeśli to możliwe przetocz tarczę( tu trzeba sprawdzić grubość tarczy i czy po przetoczeniu będzie powyżej grubości minimalnej jaką zaleca producent), lub kup nowe. Wyczyść zacisk, prowadnice z ewentualnej farby, rdzy i brudu, załóż nowe tarcze i klocki, sprawdź mechanizm ręcznego i linkę czy działają poprawnie i tyle.


Było MK4 1.9 TDI ALH Generation 151PS 309Nm Techno blue metalic Obrazek

Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir Turbo Benzina 170PS 250Nm

Ducati Monster 696+


Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości