Witam,
Auto to Golf MK2 1,3 NZ (wielowtrysk) z LPG. Od miesiąca szykuję mu całą mechanikę. Można by powiedzieć, że chodzi już jak w zegarku. Silnik obroty trzyma równo, moc jest.
Martwi mnie tylko jeden element. Przy przyśpieszaniu od ok. 2000 obr, słychać tak jakby pierdział

Załóżmy, że nie jest to kwestia wydechu (był robiony ok rok temu, ale wiadomo różnie może być.. katalizator ma ok 100.000km ale wygląda na cały.). Pierdzenie nie jest bardzo głośne. Nie jest to odgłos metaliczny. Występuje tylko przy dodawaniu gazu. Czy może to powodować jakiś element silnika? Czy bardziej jest prawdopodobne, że jednak wina leży po stronie układu wydechowego? Sprawdzony jest kolektor i uszczelnienia. Nie ma nigdzie przedmuchu (wtedy też byłaby ewentualna utrata mocy i większy hałas).
Auto szykuje na spore jeżdżenie po Europie i chcę mieć pewność, że wszystko przejrzałem

Dzięki za wszelkie sugestie!
Ostatnio zmieniony pn cze 08, 2009 22:37 przez
jarzo, łącznie zmieniany 1 raz.