O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
bandyta mk1love, wetknij do któregoś króćca na wężu do serwa. Tam są dwa, jak masz oba zajęte to daj trójnik. Rozumiem, że chodzi parownik od gazu.
W ogóle zakładasz gazownie do webera? Na mikserze czy może blosie? Czy jeszcze inaczej?
Ja śmigam na razie na benie, ale tak to daje po kieszeni że muszę coś zrobić w końcu z gazownią. Bo dłużej już się tak nie da.
A ja mam takie pytanie: czy wszyscy macie cyrki z odpalaniem ciepłego silnika? Mój jak jest zimny to pali od kopa, jak jest całkiem gorący, tyle co po zgaszeniu też pali na dyg, ale jak chwilę postoi i w ciągu dnia jest sajgon, trzeba kręcić długo i kombinować. Nie pomaga dodawanie gazu, ssania itp.
W ogóle zakładasz gazownie do webera? Na mikserze czy może blosie? Czy jeszcze inaczej?
Ja śmigam na razie na benie, ale tak to daje po kieszeni że muszę coś zrobić w końcu z gazownią. Bo dłużej już się tak nie da.
A ja mam takie pytanie: czy wszyscy macie cyrki z odpalaniem ciepłego silnika? Mój jak jest zimny to pali od kopa, jak jest całkiem gorący, tyle co po zgaszeniu też pali na dyg, ale jak chwilę postoi i w ciągu dnia jest sajgon, trzeba kręcić długo i kombinować. Nie pomaga dodawanie gazu, ssania itp.
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
MiSzOn a no zakładam bo lobię sobie podeptać a mój ,,rajdowy" weber ciśnięciem i z 14 litrów ojebie dziad jeden ;p
Problem jest tego typu że obydwa te krućce się ułamały ;/ Narazie żeby auto odpalić na gazie podpioem podciśnienie od parownika w miejsce podciśnienia do serwa ale nadal coś k*** nie działa ;/
Na obroty na gazie wkręca mi się jak należy,schodzi z nich też dobrze ale ni cholery nie umie tak nakręcić żeby wolne obroty były bo po prostu gaśnie ;/
Co do beny to u mnie jak postoi trochę to czeba ssanie zaciągnąć i chwilkę silnik na nim pogrzać (tak żeby nie było 700 obr tylko 1100 obr) ale jak już złapie choć troszkę temp to pali ZAWSZE I WSZĘDZIE.
Problem jest tego typu że obydwa te krućce się ułamały ;/ Narazie żeby auto odpalić na gazie podpioem podciśnienie od parownika w miejsce podciśnienia do serwa ale nadal coś k*** nie działa ;/
Na obroty na gazie wkręca mi się jak należy,schodzi z nich też dobrze ale ni cholery nie umie tak nakręcić żeby wolne obroty były bo po prostu gaśnie ;/
Co do beny to u mnie jak postoi trochę to czeba ssanie zaciągnąć i chwilkę silnik na nim pogrzać (tak żeby nie było 700 obr tylko 1100 obr) ale jak już złapie choć troszkę temp to pali ZAWSZE I WSZĘDZIE.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
A śmiga Ci normalnie na gazie w czasie jazdy? Zresztą, jeżeli Ci chodzi na gazie w ogóle to nie będzie to wina tego wężyka podciśnienia do reduktora. On jest po to, żeby otworzył się zawór w reduktorze jak silnik chodzi. Więc jeżeli silnik chodzi to z nim powinno być dobrze.
Mój cyrkuje strasznie coś ostatnio. Już było w miarę fajnie a tu znowu lipa.
Rano pali od strzała, ale na ssaniu. Muszę go na ssaniu potrzymać przynajmniej 5-7 minut, i to za dnia i jak jest gorąco bo jak nie to gaśnie, albo bardzo obroty spadają. Jak się rozgrzeje do normalnej temperatury, czyli jakieś 90 st. to już jest ok. Potem go zgaszę i przychodzę po paru, parunastu minutach lub dłużej i jest masakra. Nie chce odpalać.
Cyrk na kółkach. A ludzie mówią, że oszczędności w paliwie miały być bo jazda bez ssania będzie. Jak go latem muszę tak długo na ssaniu trzymać to ciekawe co będzie w zimie. Na pierburgu krócej ssanie działało. I te równe obroty cały czas, że niby po odpaleniu już takie są. Bzdura. Może u niektórych, ale ogólnie to trzeba się grubo nad tym nakombinować żeby tak było, a ja już nie wiem co.
Znowu porażka.
Mój cyrkuje strasznie coś ostatnio. Już było w miarę fajnie a tu znowu lipa.
Rano pali od strzała, ale na ssaniu. Muszę go na ssaniu potrzymać przynajmniej 5-7 minut, i to za dnia i jak jest gorąco bo jak nie to gaśnie, albo bardzo obroty spadają. Jak się rozgrzeje do normalnej temperatury, czyli jakieś 90 st. to już jest ok. Potem go zgaszę i przychodzę po paru, parunastu minutach lub dłużej i jest masakra. Nie chce odpalać.
Cyrk na kółkach. A ludzie mówią, że oszczędności w paliwie miały być bo jazda bez ssania będzie. Jak go latem muszę tak długo na ssaniu trzymać to ciekawe co będzie w zimie. Na pierburgu krócej ssanie działało. I te równe obroty cały czas, że niby po odpaleniu już takie są. Bzdura. Może u niektórych, ale ogólnie to trzeba się grubo nad tym nakombinować żeby tak było, a ja już nie wiem co.
Znowu porażka.
Chłopaki w moim Golfiku 1.6 też mam Pierburga i zaczął szwankować jakieś dwa miesiące temu, przeraziła mnie cena jaka jest za używany i mechanik wymyślił ze przyspieszy iskre, chodzi bez zarzutu narazie, obroty trzyma sobie tak w granicach 1050 i jest Git hehe jeśli chodzi o spalanie to nie ma wcale różnicy
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 95
- Rejestracja: pt paź 10, 2008 21:44
- Lokalizacja: VW-wa
Również dorzuciłem do weberka gazownie, bo palił jak u bandyta mk1love a teraz jest malinowo 32l lpg za ~50zł i można troche się pobujać, na trasie według mfa spalanie ~7,5-8l czyli pewnie ok.10l realnie w mieście różnie narazie testy bo gazowania od niedawna ale pale go z gazu odrazu codziennie i wsio ok,czasami tylko mu ssanie wyciągne na chwile rano na moment
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
Ja Panowie idę się wwierać w kolektor ssący żeby zrobić porządne podciśnienie a jak i to nie pomorze to jadę do kogos mądrzejszego na regulację.
U mnie Miszon tak jeżdząc po podwurku (czyli 10 m do przodu i 10 do tyłu) wydaje się być ok prócz ruszania i zatrzymywania bo wtedy muszę manipulować pedałem gazu żeby nie zgasł.
Rano czytałem też fajny artykuł pt: ,,Krótki poemat na gazu temat" fajnie tam koleś opisuje co i jak w wg tego myślę że bd regulował swój gaz a jak mi to nie wyjdzie to pojadę do jakiegoś sprytnego gazownika.
Jeśli i on niczego sensownego nie wymyśli to zmienię parownik na electronic albo zapcham auto do rzeki :green_fuck:
U mnie Miszon tak jeżdząc po podwurku (czyli 10 m do przodu i 10 do tyłu) wydaje się być ok prócz ruszania i zatrzymywania bo wtedy muszę manipulować pedałem gazu żeby nie zgasł.
Rano czytałem też fajny artykuł pt: ,,Krótki poemat na gazu temat" fajnie tam koleś opisuje co i jak w wg tego myślę że bd regulował swój gaz a jak mi to nie wyjdzie to pojadę do jakiegoś sprytnego gazownika.
Jeśli i on niczego sensownego nie wymyśli to zmienię parownik na electronic albo zapcham auto do rzeki :green_fuck:
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
bandyta mk1love, to wina raczej regulacji. W Sanoku jest dobry gość, nie wiem jak się ta ulica nazywa, ale typ nazywa się Sowa. Ma stację diagnostyczną, blisko obwodnicy i świateł koło mostu. Jak coś to mogę Ci potem jakoś lepiej to wytłumaczyć.
Ja u niego regulowałem raz gaz i raz benzynę, to wszystko spoko było potem.
Pokaż jak możesz jak ten gaz założyłeś. Ja zamówiłem już mikser, ale nie wiem jak go zmieścić, bo już mam miejsca na styk, a co dopiero z mikserem. Nie wiem, u mnie jakoś chyba wyżej silnik jest, czy co...
Ja u niego regulowałem raz gaz i raz benzynę, to wszystko spoko było potem.
Pokaż jak możesz jak ten gaz założyłeś. Ja zamówiłem już mikser, ale nie wiem jak go zmieścić, bo już mam miejsca na styk, a co dopiero z mikserem. Nie wiem, u mnie jakoś chyba wyżej silnik jest, czy co...
-
- Mały gagatek
- Posty: 95
- Rejestracja: pt paź 10, 2008 21:44
- Lokalizacja: VW-wa
Tak na szybko fotki, jak zwykle czasu brak całą istalke podpinałem sam, więc z kosmetyką nie do końca, ale nie to się liczy cykl mieszany spalanie ~11,5l/100km
Oczywiście na ori filtrze, trzeba zrobić wcinke w klapie , miałem od KR dolot z filtrem ale narazie jest jak jest=brak czasu a jeździ w 100% ok
Tak pokrótce zestawik prawie cały z poldona tzn.parownik lovato,zawór również,centralka z "wtryskiem" ssania, butla w koło ~42L (wchodzi ok.33l)
dołożyłem sobie wskaźnik lcd (narazie w fazie testów) jest to omomierz jak butla jest full wskazanie ~90 i spada do zera jak bida
Oczywiście na ori filtrze, trzeba zrobić wcinke w klapie , miałem od KR dolot z filtrem ale narazie jest jak jest=brak czasu a jeździ w 100% ok
Tak pokrótce zestawik prawie cały z poldona tzn.parownik lovato,zawór również,centralka z "wtryskiem" ssania, butla w koło ~42L (wchodzi ok.33l)
dołożyłem sobie wskaźnik lcd (narazie w fazie testów) jest to omomierz jak butla jest full wskazanie ~90 i spada do zera jak bida
Ostatnio zmieniony śr maja 27, 2009 21:55 przez Piter navi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
U mnie też już gaz siedzi. Na razie były jazdy próbne, trzeba poregulować, bo słaby strasznie. Ale chodzi i tak lepiej jak na benzynie
Problem z miejscem. Maska się zamyka, ale gdzieś trze obudowa filtra o maskę, bo słychać. Trzeba będzie coś rozkminiać i obniżyć ciut obudowę. A jak nie to podcinać maskę, ale wolałbym jakoś to ominąć.
Problem z miejscem. Maska się zamyka, ale gdzieś trze obudowa filtra o maskę, bo słychać. Trzeba będzie coś rozkminiać i obniżyć ciut obudowę. A jak nie to podcinać maskę, ale wolałbym jakoś to ominąć.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 554
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 16:29
- Lokalizacja: Kraków/Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
nie no, obniżanie na poduszkach jest chyba bardziej kłopotliwe niż obniżanie dolotu.toffic pisze:Może z poduszkami powalczyć
Swoją drogą, u mnie jakoś jest dziwnie, bo u kolegi ten gaźnik jest niżej.
Wszystko jest to samo, taki sam weber, taka sama kryza, tyle że on ma silnik 1.6 a ja 1.8, ale to chyba bez różnicy. U mnie jest mniej miejsca nad gaźnikiem.
Nie wiem, jutro jak będzie trochę czasu sprawdzę gdzie to trze i będę dumał co zrobić.
-
- Użytkownik
- Posty: 437
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 21:59
- Lokalizacja: Sanok/ Trepcza/ Katowice
MiSzOn, właśnie słyszałem że Pan Sowa nieźle rozkminia temat gazu muszę do niego podjechać Na razie czasu brak bo załapałem się do roboty - przynajmniej w końcu jest kasa na regulację.
Co do tego jak to u mnie wygląda to w moim podpisie jest link do tematu o moim aucie i tyam ostatnie zdj to silnik wiec looknij sobie ale nie wiele Ci to da bo ja mam 1,5 i kolektor z audi ;p
Maska niestety ucierpiała na tym ale wszystko jest myślę zje**** zrobione bo jest w miarę "przepustowo" (żądnych progów większych zagięc itd) i przede wszystkim szczelnie
Materiał:
- taka aluminiowa przystawka pod ori filtr z poldoneza
- pokrywa wtrysku bodajże od RP
- 2 kolanka 60 mm z ogrzewania z poldoneza xD
- jakies 70 cm rury o fi 60 mm za którą posłużyła rynna :green_fuck:
- litrowe pivvvko a właciwie jego opakowanie
:green_fuck:
Co do tego jak to u mnie wygląda to w moim podpisie jest link do tematu o moim aucie i tyam ostatnie zdj to silnik wiec looknij sobie ale nie wiele Ci to da bo ja mam 1,5 i kolektor z audi ;p
Maska niestety ucierpiała na tym ale wszystko jest myślę zje**** zrobione bo jest w miarę "przepustowo" (żądnych progów większych zagięc itd) i przede wszystkim szczelnie
Materiał:
- taka aluminiowa przystawka pod ori filtr z poldoneza
- pokrywa wtrysku bodajże od RP
- 2 kolanka 60 mm z ogrzewania z poldoneza xD
- jakies 70 cm rury o fi 60 mm za którą posłużyła rynna :green_fuck:
- litrowe pivvvko a właciwie jego opakowanie
:green_fuck:
- Kamilos_SLU
- Mały gagatek
- Posty: 58
- Rejestracja: pt lis 07, 2008 18:05
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Witam! własnie dzisiaj dołączyłem do grona Weberowiczów a więc koniec 2ee którego miałem już bardzo dość ;] Moje wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne cały zestawik kupiłem od Marszall'a, naprawde pro robota, obroty nie skaczą, jakby wbite w blat, bardzo kulturalna praca silnika i depa ma też jak trzeba
ps. ma ktoś możę serwisówke tego weberka w formacie pdf. ? jak tak to prsiłbym na m@ila:
loskamilos1@wp.pl PozdraVWiam
ps. ma ktoś możę serwisówke tego weberka w formacie pdf. ? jak tak to prsiłbym na m@ila:
loskamilos1@wp.pl PozdraVWiam
moje wozidełko ;)
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2375473#2375473
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2375473#2375473
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 197 gości