Drganie nadwozia podczas jazdy VW Sharan 2002 BLAGAM O POMOC

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Drganie nadwozia podczas jazdy VW Sharan 2002 BLAGAM O POMOC

Post autor: mpower_mz » czw maja 28, 2009 17:13

Witam, moj problem polega na tym, ze podczas jazdy drga nadwozie, kola juz 3 razy byly wywazane, amortyzatory z tylu nowe (Sachs Super Touring), tarcze i klocki tez i tulejki stabilizatora z tylu oraz z przodu sa nowe. Jednak problem nie ustal. Bylem juz u roznych mechanikow i nikt nie stwierdzil zadnych luzow i nie sa w stanie mi pomoc. Wczoraj bylem u goscia, ktory jezdzi kilka lat Sharanami i stwierdzil, ze czuc drgania, ktore dochodza z tylu (powiedzialem mu zeby polozyl reke na tylnym fotelu). Nie sa to rownomierne drgania, ale jak wjade na jakas nierownosc np. lekko zapadnieta kratka sciekowa, to drgania przechodza na cale nadwozie, ze az deska rozdzielcza z kierownica skacza do gory. Co jeszcze z tylu moze byc nie tak? Zostaly mi tylko wahacze i te 3 gumy, ktore trzymaja cale zawieszenie do podwozia, piasty, ewentualnie kola sa jakies kwadratowe, ale jezeli by byly to drgania wystepowaly by caly czas tak samo a nie na dolku sa mocniejsze. Chyba, ze sie myle. Prosze o pomoc bo to juz jest trzeci miesiac jak tak jezdze i przez ten czas nie znaleziono przyczyny.



EmigrantGB
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 62
Rejestracja: pn lis 13, 2006 15:47
Lokalizacja: Rokitki DLE/Stafford UK

Post autor: EmigrantGB » czw maja 28, 2009 18:52

Witam!
Sprawdź przeguby szczególnie wewnętrzne czy z nimi jest wszystko ok. Miałem kiedyś taki przypadek u siebie w aucie ze podczas jazdy nadwozie wpadało mi w wibracje. Nie mogłem tego zdiagnozować sprawdzałem to i tamto aż w końcu podniosłem cały przód auta i zacząłem kręcić kołami i z kanału obserwować co się dzieje. Okazało się że lewy wewnętrzny przegub się posypał i w momencie jazdy wpadał w wibracje a to przenosiło na karoserię.


mój golfik piękny styl prosto z Holandii przybyłem nim kilka chwil w tulipanach stal i trochę sobie zgnił hehe/stoi i tęskni za mną a ja niestety rozglądam się za innym autem ale sercem zawsze z MKII/ Passat 3BG nowy nabytek/MK2 nadal w stajni

mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » pt maja 29, 2009 14:57

oki dzieki, a jezeli to nie przegub? wydaje mi sie, ze to cos z tylu wywoluje te drgania, bo podczas wjezdzania z wieksza predkoscia na dolek albo inna nierownosc to jest takie wrazenie jakby zawieszenie z tylu bylo sztywne i deska rozdzielcza malo nie wyleci do gory. przeguby zobacze ale co jeszcze moze to byc?



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » pt maja 29, 2009 15:19

kolego a nie mial ten scharan jakiegos porzadnego wypadku? Masz go od nowości?. Moze problem polega na tym ze jest cos z calym samochodem a nie z zawieszeniem. Juz slyszalem o kilku takich przypadkach. Byłeś na geometri, niech ci zmierza punkty.
Ostatnio zmieniony pt maja 29, 2009 15:20 przez chmurapawel, łącznie zmieniany 1 raz.



mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » pt maja 29, 2009 15:25

auto posiadam od pazdziernika 2008 roku, wypadku raczej nie mialo bo w anglii jak auto jest mocno uszkodzone to albo sie nie oplaca tego robic to za*ebiscie drogo a ubezpieczyciel zwroci rownowartosc z katalogu. tak wiec to chyba moge wykluczyc. ale myslalem juz o tym i nie widac nawet zeby cos bylo robione. zaczelo drgac jak wracalem z polski z urlopu. na geometrii nie bylem ale pewnie sie wybiore, w planie mam jeszcze zamiane kol od passata, wtedy bede mogl miec pewnosc ze to nie kola.
Ostatnio zmieniony pt maja 29, 2009 15:27 przez mpower_mz, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » pt maja 29, 2009 17:12

a to jest anglik czy juz przerobiony?. Powiem tak, kolega mowil tak samo, kupil samochod w angli i zaklinal sie ze nie byl nigdy rozbity, po przyjezdzie zlapalem sie za glowe, z kazdej strony byl malowany, lacznie z dachem. Samochod byl sprawdzany w firmach ubezpieczycielskich bo podobno tak sie tam robi, i nie byl w zadnej dokumentacji, czyli ktos robil sobie to na wlasna reke, czyli nie sciagal z firmy odszkodowania.
Wiec jednak tam tez kleja jak moga.



mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » pt maja 29, 2009 17:29

ja mieszkam w anglii i uzywam tego auta tutaj. to prawda, ze jezeli auto bylo uszkodzone i zrobione na wlasna reke to nie da sie sprawdzic czy bylo bite czy nie. jezeli jest to zglaszane do ubezpieczyciela i auto zostalo naprawione to w dowodzie rejestracyjnym bedzie informacja o tym. ale nawet jezeli bylo bite to dlaczego nagle zaczelo nim telepac a nie od razu? dzieje sie to nawet przy malej predkosci tj. 60 km/h.



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » pt maja 29, 2009 18:34

a na wywazarce kola byly proste?. Zawsze jest tak samo, przy tych samych predkosciach?



mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » pt maja 29, 2009 19:05

nie wiem nie patrzylem jak kola sa wywazane, ale nikt mi uwagi nie zwrocil czy sie krzywo kreca. im szybciej jade to tym wieksza jest czestotliwosc drgan, wiec z mojego punktu widzenia jezeli wraz ze wzrostem predkosci to drgania maja wieksza czestotliwosc, to musi byc cos co sie kreci, kola, polosie, przeguby, piasty, lozyska (nie hucza ale czy tylko po tym mozna poznac ze lozysko sie sypie?).
Ostatnio zmieniony pt maja 29, 2009 19:07 przez mpower_mz, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » pt maja 29, 2009 20:14

od lozysk nic nie bedzie drgac, jak juz to huczec. A sprawdzalec te połosie?. Podnies jedna strone z przodu i włącz 2 jak sie bedzie krecić to mozesz sprawdzic czy ma bicie. potem druga strone, wykluczysz i polosie i koła, a nawet przeguby



mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » sob maja 30, 2009 06:28

tak podnosilem przod i na dwojce kolo sie krecilo. patrzylem na to i polos chodzi troszke jak jajo, tak jakby skakala, a jak na zgaszonym silniku sam krecilem ta polosia to tez wydaje sie jakby krzywo sie krecilo tam gdzie jest przegub miedzy krotka a dluga polosia. jak cos mam filmik jak sie to wszystko kreci, moge bez problemu wyslac na e-maila.



Awatar użytkownika
Robson83
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 102
Rejestracja: czw gru 25, 2008 18:09
Lokalizacja: Ropczyce

Post autor: Robson83 » sob maja 30, 2009 16:32

Wyślij filmik tu http://www.sendspace.pl/ i daj później link to inni też zobaczą



mpower_mz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pt sie 01, 2008 08:21
Lokalizacja: Nottingham

Post autor: mpower_mz » sob maja 30, 2009 18:08




Awatar użytkownika
chmurapawel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 711
Rejestracja: wt kwie 08, 2008 14:46
Lokalizacja: LKR
Kontakt:

Post autor: chmurapawel » sob maja 30, 2009 20:51

na 100% jest coś nie tak, to powinno sie prosto krecic, bez wibracji. Najlepiej pojedz z tym do mechanika zebyś na 100% wiedział.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 285 gości