Mk2-Coś mi ostatnio dwójka zgrzyta...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
nic sie nie przejmowac, tylko jeździc dalej, tylko delikatnie wrzucać dwójkę na zimno i bedzie OK, nie wymieniaj żadnego oleju bo to nic nie da, synchronizator poprostu juz nie działa jak trzeba i olej nowy nic nie pomoże, a swoja drogą to chyba co trzeci golf co ma juz troszke kilometrów najeżdżone ma własnie problemy z synchronizatorami i to przewaznie 2-biegu.
U mnie jest to samo na zimno , ale nauczyłem sie delikatnie zapinac dwójkę i jest OK, a jak sie zagrzeje to juz bezproblemowo!
A remont skrzyni to nie ma sensu, potężny koszt i efekt może byc marny!
U mnie jest to samo na zimno , ale nauczyłem sie delikatnie zapinac dwójkę i jest OK, a jak sie zagrzeje to juz bezproblemowo!
A remont skrzyni to nie ma sensu, potężny koszt i efekt może byc marny!
Już nic nie zgrzyta,choć nic nie robiłem.Dziwne trochę zjawisko,ale w przypadku mojego golfa to nie pierwszy raz jak coś zaczyna sie dziac a później samo sie naprawia.Tak więc zaczynam sie powoli przyzwyczajać do tego dziwnego zjawiska i w taki sposób wymieniam tylko materiały eksploatacyjne,nie ma co grzebać za wiele,bo auto śmiga i oby tak dalej:okej:
Ja w swoim MK II miałem olejek od automatu :/
I później miałem robioną skrzynię bo mi wysiadła i mi wymienił mechanik na zwykły olej (prawidłowy) no i od tamtej pory mam właśnie taki sam problem jak kolega z tym zgrzytaniem :/ tyle tylko że mi zgrzyta przy przełączaniu z 1 na 2, i z 2 na 3, i też jak redukuje z 4 na 3 i 3 na 2 :/
I taka jest pupa z mechanikami
Ale jak się spokojnie przerzuca jak jest zimny no to się jedzie elegancko,
tak oszczędnie
ale jak już się rozgrzeje olej w skrzyni to można te zaoszczędzone paliwo szybko użyć
I później miałem robioną skrzynię bo mi wysiadła i mi wymienił mechanik na zwykły olej (prawidłowy) no i od tamtej pory mam właśnie taki sam problem jak kolega z tym zgrzytaniem :/ tyle tylko że mi zgrzyta przy przełączaniu z 1 na 2, i z 2 na 3, i też jak redukuje z 4 na 3 i 3 na 2 :/
I taka jest pupa z mechanikami
Ale jak się spokojnie przerzuca jak jest zimny no to się jedzie elegancko,
tak oszczędnie
ale jak już się rozgrzeje olej w skrzyni to można te zaoszczędzone paliwo szybko użyć
zgrzytajacy drugi bieg to chyba juz prawie norma w co drugim mk2, synchronizator tego biegu najszybciej pada , bo drugi bieg jest "najagresywniej" traktowany przy wrzucaniu ( z 1 na 2 najszybciej sie stara przełaczać na "siłę" żeby autoi nie straciło i tak małej prędkości) pozostałe biegi juz przeważnie sie delikatniej wrzuca bo auto ma juz wiekszą prędkość i nie ma pospiechu z telikatnym i spokojnym zapięciem wyższych biegów. U mnie też zrzyta gdy skrzynia jest całkiem zimna, ale po 1km jazdy juz wkodzi OK, nauczyłem sie tak wrzucac dwóję na zimnej skrzyni że nic nie zgrzyta , no czasem zgrzytnie jak chce ostrzej rusyc z pod świateł i nieczekam aż zjechany synchronizator wyrówna porędkości tylko na siłe zapinam dwójkę! A jeżdże juz tak baaaaaaaaaaaardzo długo i nic złego więcej sie nie dzieje ze skrzynią i napewno jeszcze bardzo długo ta skrzynia pojeździ i nie mam zamiaru tego remontować!
Także jeździć jeździć jeździc tak jak piszą koledzy wyżej!
Także jeździć jeździć jeździc tak jak piszą koledzy wyżej!
mialem dokladnie to samo.. przy zimnym silniku lub przy agresywnej zmianie z 1 na 2 zgrzyt.. tez myslalem ze to synchronizator. Ale niedawno bylem na warsztanie wymienic linke sprzegla bo mi padla i mechanik powiedzial mi ze brakuje mi jakies plastikowej oslony na koncu lewarka zmiany biegow... sam zaproponowal ze poszuka czegos takiego gdzies w czesciach uzywanych bo nowe to pewno bedzie kupe kasy kosztowac. I co? dzis odebralem autko zaplacilem za to 10 PLN zgrzytanie zniknelo i lewarek chodzi znacznie lzej. Zgrzytalo mi za kazdym razem jak zmianialem na 2-ke.. wiec od razu po wyjezdzie od mechaniora postanowilem wytestowac.. seria 10 prob.. ani jednego zgrzytniecia. Jutro ide do niego wiec zapytam sie dokladnie jak nazywa sie ta czesc
Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego
na wydruku od mechanika jest napisane "wymiana zespołu sterowania biegami" a on powiedzial mi ze jest to taki plastikowy elementy łączący drazek zmiany biegow z glownym ciegnem. Brak tego elementu powodowal ze na drazku pojawial sie luz i nawet jak wbilem go w prowadnice to ciegno mialo znacznie mniejszy ruch co powodowalo zgrzytanie. Fachowej nazwy tego elementu mi nie podal bo sam nie wiedzial ale wazne ze naprawil
Życie zaczyna się po ... wyżej momentu obrotowego
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 254 gości