silnik 2E szaleją obroty i nie reaguje pedał gazu

[kubazak]

najpierw podłącz go do vaga

[fuks]

ooo widze ze nie tylko ja mam taki problem. Wlasnie gdy podjezdzam do swiatel powolutku i wcisne sprzeglo to potrafi zgasnac.. Albo czasem jest tak ze jak rozgrzeje sie i zgasze silnik i chce znow odpalic to bez dodawania gazu niestety nie da rady Dodam gazu to git, ale przez chwile obroty faluja miedzy 300 a 1300 :/ no i po chwili normuje sie i jest na 800. Dzis podjechalem na stacje LPG, wyjeli ten silniczek "krokowy" popatrzyli mowia ze to niby przez to bo zobaczyli tam troszke syfu, nieco go przedmuchali czyms tam potraktowali wsadzili no i o dziwo jest narazie okej.. wlasnie jade na miasto troszke go rozgrzac i przetestowac. A zaczelo to sie wszystko od zalozenia instalacji LPG :/ Powiedzieli mi jeszcze na stacji ze jak to nie pomoze to zmienia reduktor od LPG.

pozdrawiam

[ Dodano: Pon Sty 16, 2006 6:03 pm ]
no i wrocilem :d po 30 min jazdy silniczek nabral temp. 90 stopni Co zauwazylem. Do podjezdzania do swiatel nadal obroty spadaja mi tak do 400-500... ale nie gasnie Gdy zgasze cieply silnik i znow odpale, odpala rowno i przyjemnie Dodam to ze jeszcze nie wyczyscilem dokladnie "krokowego" Mysle ze usterka tkwi w tym "bajpasie"
pozdrawiam

[ Dodano: Pon Sty 23, 2006 9:37 pm ]
NO i zrobilem!!!!!!! A co bylo zle ?????????? A zle byl ustawiony rozrzad i wszystko pierd*** !! Byl przesuniety o jeden zabek! Teraz gdy zrobilem silniczek pracuje rowniotko, nie gasnie, odpala jak rakieta a i kopa takiego teraz ma ze uuuu :d na niskich obrotach kreci sie jak szalony Dopiero czuje ze mam GTi !! HURA!!!!!!!!!!!!!
pozdro