Dywagacje na temat padajacego sprzegla a mocy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
bradley
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: czw paź 02, 2008 11:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Katowice

Dywagacje na temat padajacego sprzegla a mocy

Post autor: bradley » sob maja 23, 2009 23:25

Dzis robilem loga na 4biegu, bylo troche pod gorke. Przy ~1500obr/min wcisnalem gaz do deski. Samochod zaczal sie rozpedzac, doszedl do ponad 2000obrotow a wygladalo to tak:

1533
1701
2016
2415
2352
2541
2688

Takze, podejrzewam, ze sprzeglo powoli zaczyna mowic o sobie.
A pytanie brzmi: czy slabe sprzeglo jeszcze przed oznakami slizgania moze wplywac na ogolna moc silnika. Czy jest mozliwa jakas odczuwalna roznica pomiedzy nowka sztuka sprzeglem np z vr`a a sprzeglem po 250tys km ?


VW Vento 1.9TDI 1Z++ :)
[i]Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0[/i]

woj-tek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 257
Rejestracja: ndz gru 21, 2008 00:13
Lokalizacja: Wyszogród
Kontakt:

Post autor: woj-tek » sob maja 23, 2009 23:33

musisz sprawdzić czy sprzęgło się ślizga czyli czy po wciśnieciu gazu na wyzszym biegu obroty rosną rownomiernie do wzrostu prędkości czy nie ma takiego efektu że np jedziesz 100 km/h a po wcisnieciu gazu obroty wzrastają np o 500 czy 1000 a prędkośc pozostaje praktycznie bez zmian. wtedy sprzęgło się uślizguje i jest do wymiany. Nie wpływa ono na moc silnika tylko na przeniesienie momenty na skrzynię biegów i koła. czyli pomimo tego że silnik ma swoją moc to auto nie ma przyspieszenia ani szybkości maksymalnej.



Roggi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 78
Rejestracja: pn paź 30, 2006 20:15
Lokalizacja: Kleosin
Kontakt:

Post autor: Roggi » wt cze 16, 2009 16:04

A pytanie brzmi: czy slabe sprzeglo jeszcze przed oznakami slizgania moze wplywac na ogolna moc silnika. Czy jest mozliwa jakas odczuwalna roznica pomiedzy nowka sztuka sprzeglem np z vr`a a sprzeglem po 250tys km ?
Tez sie nad tym zastanawiam.Logi prawidlowe,a auto jedzie jak z otwartym spadochronem.Po wykluczeniu wszelkich innych usterek typowych dla TDI coraz bardziej sklaniam sie ku problemowi z przeniesieniem mocy na kola.Turbodoladowane ropniaki maja wiekszy moment obrotowy,a sprzeglo w porownaniu do benzyniakow chyba niewiele mocniejsze.Duzo przyspieszalem z niskich obrotow z gazem w podlodze i nie ma bata ,by przy takiej jezdzie nie dostalo po dupie.Objawow slizgania tez nie ma,ale nie musi to oznaczac,ze jest calkiem OK.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 460 gości