znowu gaz:)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Krembul
- Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: pn maja 30, 2005 00:41
- Lokalizacja: Radom/Rzeszów
- Kontakt:
Teoretycznie tak ale gaz jest bardziej czuły na takie rzeczy wiec bedzie to na gazie lepiej wyczuwalne. Mozesz tez wziac pojemnik ze sprezonym powietrzem (takie do czyszczenia klawiatury na przyklad) i jak silnik bedzie pracowal to podmuchaj na podstawe z kazdej strony i sluchaj czy obroty sie zmieniaja.sprawdzić obojętnie czy na gazie czy na benzynie aby były wolne obroty? jak będzie brał powietrze to i tu i tu powinna być różnica no nie??
Sprzedam REFLEKTORY "golf IV look" do mk3 stan idealny+3 komplety żarówek xenon oraz SPORTOWY FILTR POWIETRZA K&N do mk3+olejki regenerujące(200PLN)
nie wiem co tu mewdytowac musisz jechac na jakis dobry warsztat zajmujący sie montazem instalek i ci zobacza co jest grane.
A jezeli 1 generacja to taka gdzie nie ma elektroniki to po pierwsze nie powinna byc zalozona do twojego gofra a po drugie to wlasnie brak elektroniki powoduje zwiekszone zuzycie , zajezdzony parownik , lub poprostu jest rozlegulowany.
A jezeli 1 generacja to taka gdzie nie ma elektroniki to po pierwsze nie powinna byc zalozona do twojego gofra a po drugie to wlasnie brak elektroniki powoduje zwiekszone zuzycie , zajezdzony parownik , lub poprostu jest rozlegulowany.
no i jedna nieszczelność była, znalazłem ją, pod wtryskiem na tym metalowym elemencie co gazownik wstawia montując gaz .Na łączeniu dwóch metalowych elementów była papierowa uszczelka, któa miała ewidentny prześwit. Załatałem to wszystko silikonem i już nie śmierdzi, mam nadzieję, że to i troche w spalaniu pomoże jak myślicie??
- mariusz:-)
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: ndz sie 21, 2005 00:53
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: MK7
Ale zyczę ci powodzenia w zdjęciu w przyszłości tego metalowego czegoś.
Trzeba było włozyć tam jakąś inną pasującą uszczelkę.Taka przeróbka a raczej naprawa jest bardzo fajansiarska.
Przepraszam za szczerość ale już ktoś kiedyś na tym forum narzekał na przyklejony mikser gazowy do gaźnika(bo wcześniejszy właściciel tak zrobił)
I wcale się mu nie dziwię.
Trzeba było włozyć tam jakąś inną pasującą uszczelkę.Taka przeróbka a raczej naprawa jest bardzo fajansiarska.
Przepraszam za szczerość ale już ktoś kiedyś na tym forum narzekał na przyklejony mikser gazowy do gaźnika(bo wcześniejszy właściciel tak zrobił)
I wcale się mu nie dziwię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 176 gości