Skorodowane przewody hamulcowe
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Skorodowane przewody hamulcowe
Ostatnio zajrzałem pod spod samochodu i zobaczyłem , że przewody hamulcowe są dość skorodowane. Hamulce działają mi bez zastrzeżeń, jednak mam obawy, że któryś z nich może pęknąć. Byłem u mechanika to koszt wymiany, łącznie z płynem to jakieś 350 zł. Nie chciałbym też ponosić zbyt dużych kosztów. Co radzicie, czy jeździć dopóki nie będzie jakiś przeciekał, czy zmieniać?
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Moim zdaniem odpowiedź jest banalna...
Jeśli wolisz wydać krocie na rehabilitacje i leczenia to jeździj aż pęknie... Tylko weź pod uwagę to, że jak będziesz hamował delikatnie to możesz pojeździć i ze 2, 3, a nawet 5 lat i będzie OK. A jutro przyjdzie ci moment gwałtownego hamowania i może być już za późno na wymianę przewodów... TO SĄ HAMULCE. Możesz zwlekać z wymianą baterii ale nie układu hamulcowego....
Ale Wybór Należy Do Ciebie...
Pozdrawiam
PAPAYOS
Jeśli wolisz wydać krocie na rehabilitacje i leczenia to jeździj aż pęknie... Tylko weź pod uwagę to, że jak będziesz hamował delikatnie to możesz pojeździć i ze 2, 3, a nawet 5 lat i będzie OK. A jutro przyjdzie ci moment gwałtownego hamowania i może być już za późno na wymianę przewodów... TO SĄ HAMULCE. Możesz zwlekać z wymianą baterii ale nie układu hamulcowego....
Ale Wybór Należy Do Ciebie...
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Mi kiedys jeden pekl na przegladzie Dobrze ze tam a nie po wyjechaniu i ostrzejszym hamowaniu. Na twoim miejscu bym je wymienil. Wymien sam bo to nie jest trudne i koszty tez nie beda zbyt wysokie jak sam to zrobisz. Najbardziej czasochlonne jest ich odpowietrzenie. Taka jest moja rada bo bezpieczenstwo jest chyba najwazniejsze.
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Przeczysz kolego sam sobie... Korozja jest jest wynikiem utleniania. A co za tym idzie patyna na miedzi to to samo co rdza na stali. A tak na marginesie aluminium nie pokrywa się patyną tylko tlenkiem glinu i to też korozja...pszczyna pisze:Nie możliwe aby przewody hamulcowe były skorodowane a to dlatego że są z miedzi lub aluminium , co najwyżej jest na nich patyna , nalot który jest efektem utleniania się tych materiałów
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
W tej sprawie kolego masz tylko odrobine racji...pszczyna pisze:Patyna kolego to nie korozja wręcz przeciwnego !!! więc dlaczego koscioły i inne gmachy publiczne sa pokrywane miedzia !!! żeby rdzewiało!!! patyna w tym przypadku działa jak powłoka ochronna
Patyna chroni przed dalszym postępem korozji... Ale to cały czas korozja...
"Patyna, śniedź, grynszpan szlachetny - produkt korozji atmosferycznej miedzi i jej stopów w dostatecznie wilgotnym powietrzu. Jest to warstewka koloru od jasnozielonego do szarozielonego. Jej głównym składnikiem przy czystej atmosferze jest zasadowy węglan miedzi(II) <(CuOH)2CO3>. Patyna jest powłoką trwałą, jako ostatni etap procesu korozji. W atmosferze zawierającej dwutlenek siarki w skład patyny wchodzi także zasadowy siarczan miedzi(II) <(CuOH)2SO4>, a powłoka taka nie stanowi ochrony przed dalszą korozją".
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Patyna
Kościoły i inne budynki kryje się miedzią dlatego ponieważ miedź bardzo ładnie wygląda nawet jeśli pokryje się patyną, budynki kryte miedzią zwracają na siebie uwagę, podnoszą prestige budynku, bo nie każdego stać na takie cacko. Dla przykładu złote klamki w drzwiach u milionerów też spełniają takie same zadanie jak zwykłe aluminiowe, ale złote podnoszą prestiż u właściciela który mówi po cichu "patrz mam złote klamki tylko mnie na nie stać"...
Innym powodem jest to iż proces korozji miedzi jest znacznie dłuższy od korozji np. stali.
Pozdrawiam
PAPAYOS
Ostatnio zmieniony wt kwie 28, 2009 21:09 przez PAPAYOS, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
potwierdzam jak kolega wyżej oryginalne przewody hamulcowe w golfie są stalowe a nie miedziane, zych, podjedź do innego fachowca niech dokładnie obejrzy te przewody, nie wydaje mi się żeby przerdzewiały
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
A mi przerdzewiał, jechałem sobie spokojnie, w korku... raz naciskam - pedał niżej, drugi raz naciskam - jeszcze niżej. No to zjechałem na pobocze zeby sprawdzić, 40 cm od pompki przerdzewiał przewód idący do tyłu. Wymieniłem sam odrazu 2, koszt materiałów ok 50pln - miedziane rurki. Najwiecej roboty z odpowietrzaniem - zatkało sie siteczko w zbiorniku i płyn nie dochodził.
Anbark
Radosław
Radosław
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
a to dobre Zamiast sprawdzić zanim napiszesz co to jest korozja co uchroniłoby cię przed ośmieszeniem to się mądrzysz choć racji nie masz. Tylko nie pojedź mi znowu po rodzinie bo dostaniesz kolejnego warn'a (widzę że stary juz zniknął)...Kulturalnie proszę jeśli w ogole masz zamiar mi coś odpisać.pszczyna pisze:Nie możliwe aby przewody hamulcowe były skorodowane a to dlatego że są z miedzi lub aluminium
PAPAYOS, dla pszczyny tylko stal moze korodować więc sie na ma co z nim kłócić Dla informacji reszty już podano że korodować może zarówno stal jak i miedź i alu a ignorantaci niech dalej żyją w niewiedzy i wiedzą swoje. PozdraVWiam.
[ Dodano: Pią Maj 08, 2009 20:32 ]
pszczyna, Patyna to jest KOROZJA
Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2009 20:31 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 237 gości