Zmiana wkladu lampy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- memberofhs
- Ma gadane
- Posty: 222
- Rejestracja: śr sty 21, 2009 21:53
- Lokalizacja: Ruda
- Kontakt:
Zmiana wkladu lampy
Heja. Nasunął się mi pomysł dość nietypowy. Napewno większość nim pomyśli nad nim powie "nie da się", dlatego proszę o przemyślane wpisy. Mam lampy Clear z przodu w moim mk2. Lampa jest tak, że jest sobie "grzybek" na środku, a za nim jest żarówka. Pomysł polega na tym, by dać na ten grzybek to: http://allegro.pl/item614024103_zarowka ... iepla.html
Miałoby się wtedy światła diodowe do jazdy dziennej, i nikt by się nie doczepiał. Dowiedziałem się, że te "paski diodowe" w sklepach są nielegalne, ponieważ takie coś można by mieć jak by się miało niewymiarowe auto albo przyczepkę. "Winno się używać światła producenta". Problemy napotykam 2 główne:
1. Jaki kabel tam dać, by się izolacja nie wytopiła? Musi być ekstremalnie cienki, by go widać nie było, a możliwie odporny na ciepło (kabel poleci za nóżką od grzybka, nad żarówką),
2. Jak to przymocować na grzybku? Albo coś nadlać na grzybek, albo dopasować do stożkowego kształtu grzybka ten wkład z allegro, ale to popęka płytka wewnątrz. Po nadlaniu na grzybek ładnie by było założyć jakąś chromowaną obejmę na to, by tego nie było widać, by patrząc z boku by był grzybek w raz już tymi diodami, bez żadnego nadlewu.
Jeszcze nie widziałem tego w żadnych aucie, a tymbardziej w mk2. Ładnie by to wyglądało, jakby oczy ze źrenicą. Najbardziej mnie boli sposób maskowania kabla i temperatura. No i problem, by grzybka nie złamać. Proszę o wypowiedź osoby, które rzeczywiście poważnie o tym myślą.
Miałoby się wtedy światła diodowe do jazdy dziennej, i nikt by się nie doczepiał. Dowiedziałem się, że te "paski diodowe" w sklepach są nielegalne, ponieważ takie coś można by mieć jak by się miało niewymiarowe auto albo przyczepkę. "Winno się używać światła producenta". Problemy napotykam 2 główne:
1. Jaki kabel tam dać, by się izolacja nie wytopiła? Musi być ekstremalnie cienki, by go widać nie było, a możliwie odporny na ciepło (kabel poleci za nóżką od grzybka, nad żarówką),
2. Jak to przymocować na grzybku? Albo coś nadlać na grzybek, albo dopasować do stożkowego kształtu grzybka ten wkład z allegro, ale to popęka płytka wewnątrz. Po nadlaniu na grzybek ładnie by było założyć jakąś chromowaną obejmę na to, by tego nie było widać, by patrząc z boku by był grzybek w raz już tymi diodami, bez żadnego nadlewu.
Jeszcze nie widziałem tego w żadnych aucie, a tymbardziej w mk2. Ładnie by to wyglądało, jakby oczy ze źrenicą. Najbardziej mnie boli sposób maskowania kabla i temperatura. No i problem, by grzybka nie złamać. Proszę o wypowiedź osoby, które rzeczywiście poważnie o tym myślą.
Ostatnio zmieniony śr kwie 22, 2009 23:24 przez memberofhs, łącznie zmieniany 1 raz.
- memberofhs
- Ma gadane
- Posty: 222
- Rejestracja: śr sty 21, 2009 21:53
- Lokalizacja: Ruda
- Kontakt:
- memberofhs
- Ma gadane
- Posty: 222
- Rejestracja: śr sty 21, 2009 21:53
- Lokalizacja: Ruda
- Kontakt:
Otóż to, zatem co kto radzi? Chodzi o temperaturę na grzybku, czy chodz o temperaturę w samej lampie? Ile tam jest stopni? Czemu u mnie pozycjne żarówki diodowe wytrzymują? Jeśli chodzi i naklejenie tej nakładki na sam grzybek to się nie da, choćby dlatego, że grzybek jest stożkowaty. No i sama temeratura na grzybku też może być za duża. Dlatego wspominałem i nadlaniu jakiejś warstwy ochronnej na grzybek, z 1-2 cm.
Jak dla mnie to nie da sie na tym grzybku tego przykleic, trzebaby nadlac grzybek np cyną zeby byl prosty, chociaz nie wiem czy i cyna to wytrzyma nalezycie...
wg mnie caly ten patent musialby byc po prostu jakos zmyslnie przykrecony, np jakas obejma, albo malymi srugkami w jakis sposob, co raczej latwe do wykonania nie bedzie.
Co do samych diod to mysle ze powinny wytrzymac, ale jak juz napisalem wczesniej czarno widze sposob ich zamontowania na grzybku.
wg mnie caly ten patent musialby byc po prostu jakos zmyslnie przykrecony, np jakas obejma, albo malymi srugkami w jakis sposob, co raczej latwe do wykonania nie bedzie.
Co do samych diod to mysle ze powinny wytrzymac, ale jak juz napisalem wczesniej czarno widze sposob ich zamontowania na grzybku.
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
- memberofhs
- Ma gadane
- Posty: 222
- Rejestracja: śr sty 21, 2009 21:53
- Lokalizacja: Ruda
- Kontakt:
Nie ma rzeczy niewykonalnych... tego nauczylo mnie zyciememberofhs pisze:Czyli co? Niewykonalne? Musi się dać jakoś...
Pozostaje tylko kwestia ile jestes w stanie poswiecic dla osiagniecia celu trzymam kciuki, zebyscie dali rade z ta przerobka
[img]http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/zakaz-1.jpg[/img]
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: śr wrz 03, 2008 21:13
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
ja myślałbym nad rozwierceniem tej płytki z ledami, tak żeby nie uszkodzić styków, przewiercić tak samo grzybek i jakimiś cienkimi śrubkami przykręcić- grzybek trochę zaklepać lub spłaszczyć, moim zdaniem temperatura nie powinna stopić ledów, tylko oizoluj dobrze lut na końcu tej płytki z diodami żeby się cyna od temp. nie stopiła
- memberofhs
- Ma gadane
- Posty: 222
- Rejestracja: śr sty 21, 2009 21:53
- Lokalizacja: Ruda
- Kontakt:
fifel, dzięki za otuchę:-). andrzejf1989, jak sklepiesz grzybek, to: załamie Ci się światło (na coś on tam jest przecież), a poza tym urwie Ci się on z podstawki, no i chrom Ci odpadnie. Dla ułatwienia sprawy wrzucę 2 fotki poglądowe:
1) http://s53.photobucket.com/albums/g48/m ... C00968.jpg
2) http://s53.photobucket.com/albums/g48/m ... C00969.jpg
1) http://s53.photobucket.com/albums/g48/m ... C00968.jpg
2) http://s53.photobucket.com/albums/g48/m ... C00969.jpg
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: śr wrz 03, 2008 21:13
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 222 gości