Jak uratowac rozladowany akumulator, alternator nie laduje

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

adszat
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:13
Lokalizacja: Münster

Jak uratowac rozladowany akumulator, alternator nie laduje

Post autor: adszat » czw sty 05, 2006 19:07

Witam,
Od jakiegos czasu swiecila mi sie lampka "ladowanie akumulatora" podczas jazdy, swiecila si epozniej gasla, jak dodalem gazu tez czasami gasla, jakis tydzien temu , jadac w dlusza trase, zapalila sie w polowie drogi i po jakies godzinie jazday,akumulator byl calkowicie wyalodawny, musiaelm kupic nowy, problem jest w tym ze teraz tez zaczyna sie swiecic, wiec na pewno jest to alternator, mam do was pytanie, 1 czy mozna bylo uratowac stary akumulator? tzn naladowac go nawet jak sie calkowicie rozladowal ( bede wiedzial na przyszlosc) a 2gie, to jak i co moglo sie zepsuc w alternatorze, mysle ze moga to byc szczotki, pewnie nikt do nich przedemna nie zagladal, ja tez nie, autko ma 10lat golf 3 , jeszcze jedna ciekawa rzecz . alternator dziwnie pracuje, glosno jak by cos "mielil" moze to byc lozysko?? .,, mozna takie rzeczy naprawic samemu? czy trzeba jechac do warsztatu?? Jak by ktos mogl udzielic odpowiedzi bylbym wdzieczny, mpoj adres adszat@poczta.onet.pl Pozdrawiam wszytkich
I Zycze Dobrego 2006

Adam
Ostatnio zmieniony wt sty 01, 2008 20:56 przez adszat, łącznie zmieniany 2 razy.



wojteks
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 701
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 18:24

Post autor: wojteks » czw sty 05, 2006 19:15

najprościej do warsztatu będzie oddać, wymiana łożysk nie jest najłatwiejszą operacją, do tego szczotki, może slizg.



Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » czw sty 05, 2006 19:17

Witam. Akumulator można odratować. Trzeba uzupełnić ciecz wodą destylowaną wg wskaźników na obudowie. Jeśli chodz i alternator to jest on do remontu, czyli: Trzeba w nim wymienić łożyska, szczotki, najprawdopodobniej przetoczyć miejsca gdzie dotykają szczotki i możliwe że padł regulator napięcia. Można zrobić to samemu, ale trzeba się na tym znać. Polecam oddać do jakiegoś porządnego elektryka, zrobi to szybko i nie weźmie tak dużo, a Ty nie bedziesz sie wkurzał, że coś Ci nie wychodzi :D pzdr Rafał :D



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » czw sty 05, 2006 20:12

jeśli chodzi o akumulator to jest tak jak napisał Rafał G2, z tym że nie zawsze trzeba dolewać wody bo nie zawsze przy rozładowanym aku. brakuje wody, a co do alternatora to mogą to być szczotki,regulator ale i jeszcze w alternatorze zamontowane są specjalne diody, które jak sie spalą to tez niema ładowania(to wymienisz w warsztacie elektryka samochodowego)a co do hałasu jaki dobiega to może to być łożysko od strony koła pasowego, gdyż jest one najbardziej obciążone


:-k ...

frytek43
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 87
Rejestracja: pn gru 12, 2005 10:04
Lokalizacja: Jastrzebie zdrój
Kontakt:

Post autor: frytek43 » czw sty 05, 2006 20:20

170zl :grrr: szczotki lozyska i slizgacz zn to cos po czym szczotki sie slizagaj tyle mnie wykasowali za to 2h i bylo gotowe :bigok:


Jezeli pomoglem daj punkt:)

adszat
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:13
Lokalizacja: Münster

Post autor: adszat » czw sty 05, 2006 20:50

dzieki za informacje, chyba bez mechanika sie nie obedzie,,, ale mysle ze 170zl to nie da rady :( mieszkam w niemczech i pewnie zedra ze mnie jak......
... jeszcze jedno.. moze to byc np kabel`? i jakis problem z nim??
Pozdrawiam I dziekuje za odpowiedzi



wojteks
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 701
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 18:24

Post autor: wojteks » czw sty 05, 2006 20:55

adszat pisze:dzieki za informacje, chyba bez mechanika sie nie obedzie,,, ale mysle ze 170zl to nie da rady Sad mieszkam w niemczech i pewnie zedra ze mnie jak......
... jeszcze jedno.. moze to byc np kabel`? i jakis problem z nim??
Pozdrawiam I dziekuje za odpowiedzi
a jaka jest cena alternatora na szrocie, naprawianie w niemczech może być drogie.
Zastanowiłbym sie nad zakupem alternatora na szrocie, ryzyko jakieś jest ale powinien działać lepiej niż ten co masz.



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » czw sty 05, 2006 21:00

Na szrocie jakieś 30-50ojro a co do aku to chciałbym dodać ż można go uratować poprzez długie ładowanie małym prądem bo jest zasiarczony.Może się udać.Pozdrawiam



adszat
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:13
Lokalizacja: Münster

Post autor: adszat » czw sty 05, 2006 21:07

Tomasz Żaguń pisze:Na szrocie jakieś 30-50ojro a co do aku to chciałbym dodać ż można go uratować poprzez długie ładowanie małym prądem bo jest zasiarczony.Może się udać.Pozdrawiam
Chyba sie juz nie uda ;) bo akumulator oddalem jak kupilem nowy...:) no trudno,,,
ale dzieki za info..



Awatar użytkownika
JAFO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 137
Rejestracja: śr paź 26, 2005 21:42
Lokalizacja: NLI N000 Warmia

Post autor: JAFO » czw sty 05, 2006 21:13

Jeśli akumulator totalnie sie rozładował podczas jazdy i było to stosunkowo niedawno (2-3 może 5 dni temu) to można go naładować i jeszcze długo posłuży. Nie zasiarczył się tak szybko.
Co do alternatora, to napewno szczotki i łożyska do wymiany. Raczej napewno nic związanego z kabelkiem. Wskazują na to objawy no i te 10 lat podczas których nic z alternatorem nie robiono.
Taniej kupisz na szrocie.



adszat
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:13
Lokalizacja: Münster

Post autor: adszat » czw sty 05, 2006 22:45

No to chyba sprobuje z tym szrotem,mam nadzieje ze nie kupie jakiegos szajsu ;) ...
Bo chyba nie da sie sprawdzic czy alternator jest sprawny po wygladzie ? ;>
ehh,, jezeli za glupie pytanie nie odpisujcie ;)
Milego wieczoru



ksorzel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 202
Rejestracja: sob maja 21, 2005 13:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.
Kontakt:

Post autor: ksorzel » czw sty 05, 2006 22:50

przerabialem to w listopadzie mialem identycznie swiecila i przygasala kontrolka ladowania akumulatora jechalem w trasie i sie wyladowal aku musialem scholowac auto do domu akumulator mimo, ze mial juz prawie rok normalnie naladowalem i dziala a co do alternatora to okazalo sie, ze szczotki trzeba bylo w nim wymienic koszt 25 zl czas pracy 15 min w dobrym zakladzie elektromechanicznym



Awatar użytkownika
JAFO
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 137
Rejestracja: śr paź 26, 2005 21:42
Lokalizacja: NLI N000 Warmia

Post autor: JAFO » czw sty 05, 2006 22:53

Jeśli masz narzędzia, to wymień na miejscu. Max. pół godziny roboty i już wiesz.
Chyba nie ma u Was śniegu i nie jest tak zimno, jak tu.



adszat
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 04, 2005 13:13
Lokalizacja: Münster

Post autor: adszat » czw sty 05, 2006 22:56

Tutaj wogole nie ma sniegu ;) ( byl tydzien) narzedzia mam, w weekend postaram sie to sprawdzic...moze uda sie z tym cos zrobic,, szkoda tylko ze nie potrzebnie wydalem pieniadze na nowy aku... :?



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 259 gości