obroty falują po raz kolejny
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
karpiu12345, no to pogratulować. Ja niestety nie zdążyłem pogrzebać w swoim przez to przedświąteczne zamieszanie, ale po świętach także będę wymieniał raczej na Bosch'a tylko muszę kupować przez znajomych z większymi rabatami bo ceny znasz .
A jak już jesteśmy przy świętach to dzięki za życzenia i wzajemnie życzę tobie, oraz innym użytkownikom forum Wesołych, Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych.
A jak już jesteśmy przy świętach to dzięki za życzenia i wzajemnie życzę tobie, oraz innym użytkownikom forum Wesołych, Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych.
JaroW
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: czw kwie 02, 2009 22:08
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
Cześć karpiu12345, na razie cholerę odkręciłem aby odczytać numery i przy okazji odleciała osłona kata, bo tak siedziała mocno, że trzeba było użyć "przemocy" , a podejście jak wiesz nie szczególne. Dzisiaj dopiero ustaliłem nowy numer Boscha bo ten z sondy był nieaktualny, a goście przez telefon z rozpędu chcieli mi sprzedać z końcówką numeru 542 do nowszego ABD. Tak czy siak idę twoją ścieżką, bo to dobry kierunek jak piszesz. Jakby nie to, że jutro mam dalszy wyjazd, to w tym tygodniu było by po problemie, a tak to muszę jeszcze przetrwać do poniedziałku. Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam
[ Dodano: 16 Kwi 2009 16:17 ]
Dopiero zauważyłem, że ujeżdżasz także "Mańka" TGA. Mam widzę podobny krąg zainteresowań.
[ Dodano: 16 Kwi 2009 16:17 ]
Dopiero zauważyłem, że ujeżdżasz także "Mańka" TGA. Mam widzę podobny krąg zainteresowań.
JaroW
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: czw kwie 02, 2009 22:08
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
siemka Jarowo, no to spoko , pewenie tez ci sie uda. a teraz napisze ci nowosc , moja sonda tamta poprzednia jest dobra zaczalem rozklejac te kable co ten niemiec przedemna go mial i jak sie okazalo rozpiely sie przewody w takiej ''spince''. masakra hehe wiec teraz mam 2 sondy boscha hehe popsinalem te przewody zpowrotem i zmienilem na te stara sonde i tez wszystko gra teraz moge smigac , jedna padnie mam druga i znam przyczyne hahaha ciekawe jak dlugo ona byla rozpieta moze jest calkiem nowa jak bedziesz mial juz jakis postep to napisz czy to ta sama przyczyna. 3maj sie
[ Dodano: 20 Kwi 2009 11:07 ]
sorki nie zauwarzylem tego opisu twojego o man'ie. tez jezdzisz hehe jak to fajnie pogadac z kims kto robi cos podobnego hehe ja teraz chce sie przesiasc ale to za rok , bo dopiero w grudniu 22 bede mial hehe moze w przyszlym na jakis SPECIAL TRANSPORT gabaryty itd. hehe moze sie uda bo manik to tylko wiesz , zeby wprawy nabrac hehe
[ Dodano: 20 Kwi 2009 11:07 ]
sorki nie zauwarzylem tego opisu twojego o man'ie. tez jezdzisz hehe jak to fajnie pogadac z kims kto robi cos podobnego hehe ja teraz chce sie przesiasc ale to za rok , bo dopiero w grudniu 22 bede mial hehe moze w przyszlym na jakis SPECIAL TRANSPORT gabaryty itd. hehe moze sie uda bo manik to tylko wiesz , zeby wprawy nabrac hehe
pozdro KARPIU
mam powazny problem... mianowicie auto mialo dosc spore zapotrzebowanie na tank tak na oko 10-12 w miescie niezaleznie czy gaz byl wcisniety do dechy czy jezdzilem jak emeryt;/ do tego nieustannie byl wilgotny wydech... wiec postanowilem zmienic sonde... wczesniej mialem polo 86c 2f, kupilem sonde "uniwersalna" i spalanie spadlo prawie o polowe wiec przekonany o skutecznosci tego patentu kupilem w tym samym sklepie sonde boscha 4-przewodowa do mojego 1.6 ABU... zalozylem i jest niesamowity cyrk, obroty spadaja do zgasniecia na jalowym i rzuca sie jak przyslowiowe g*($@) w przeręblu do tego przy jezdzie traci moc, na postoju po przycisnieciu gazu na powiedzmy 2k obrotow trzymam pedal w tej samej pozycji i obroty spadaja.... dopiero jak docisne mocniej bierze sie za siebie z tym ze obroty nie rosna od dolu tylko jakby skacza na nowa pozycje np na 3k tak jakby startowal z tych 2k;/ i jezeli trzymam pedal na jednym miejscu to po chwili znowu spadaja;/ po odpieciu sondy wszystko jest w porzadku oprocz spalania ( doslownie jak smok bo z wydechu nieustannie sie kopci niedopalona benzyna)
teraz nie wiem czy to wina sondy ?! koles w sklepie upiera sie ze nie ma takiej mozliwosci, ze nigdy sie im nic takiego nie zdarzylo i ze przyczyny mam szukac gdzie indziej...
co moze byc przyczyna tego zachowania biorac pod uwage ze bez sondy jest wszystko ok ?! jak sprawdzic sonde domowym sposobem zeby miec 100% pewnosc ze jest padnieta lub ze jest sprawna ??
prosze o pomoc !!!
teraz nie wiem czy to wina sondy ?! koles w sklepie upiera sie ze nie ma takiej mozliwosci, ze nigdy sie im nic takiego nie zdarzylo i ze przyczyny mam szukac gdzie indziej...
co moze byc przyczyna tego zachowania biorac pod uwage ze bez sondy jest wszystko ok ?! jak sprawdzic sonde domowym sposobem zeby miec 100% pewnosc ze jest padnieta lub ze jest sprawna ??
prosze o pomoc !!!
zawsze gdy myślę ze to już dno, ktoś rzuca mi łopate... :)
Wojas_Kce, na początek podaj numerki tej nowej i starej sondy. A tak przy okazji masz kogoś ze znajomych z Vagiem lub Vag skanerem
karpiu12345, dzisiaj tylko zajrzałem tu na chwilkę bo na maila dostałem cynk, że się odezwałeś, ale następnym razem napiszę na PW jak tylko się odrobię, bo to niby forum techniczne Golfa, a nie tych co lubią 300-400 KM i 8-9m długości, lub nawet więcej
Podobno jutro lub pojutrze dotrze do mnie sonda za jakieś rozsądne pieniądze
karpiu12345, dzisiaj tylko zajrzałem tu na chwilkę bo na maila dostałem cynk, że się odezwałeś, ale następnym razem napiszę na PW jak tylko się odrobię, bo to niby forum techniczne Golfa, a nie tych co lubią 300-400 KM i 8-9m długości, lub nawet więcej
Podobno jutro lub pojutrze dotrze do mnie sonda za jakieś rozsądne pieniądze
JaroW
Jarowo olbrzymie dzieki za zainteresowanie
stara sonda:
030 906 265 T 27/94
BOSCH 467 05 1 (020) LM18
0 258 003 265/266 12V
a co do nowej to niestety nie mam numerow bo jest na aucie a dzisiaj juz nie bede mial jak dostac sie na kanał;/
w kazdym razie to cos takiego : http://www.allegro.pl/item613153621_uni ... odowa.html
teraz nie wiem czy to bankowo sonda czy moze rzeczywiscie problem lezy gdzie indziej a stara sonda nie dzialala wcale po tych 15 latach;/
ad. niestety nie mam nikogo z vagiem;/ i nie wiem czy w okolicy jest ktos kto zajalby sie zdiagnozowaniem za przystepna cene:(
stara sonda:
030 906 265 T 27/94
BOSCH 467 05 1 (020) LM18
0 258 003 265/266 12V
a co do nowej to niestety nie mam numerow bo jest na aucie a dzisiaj juz nie bede mial jak dostac sie na kanał;/
w kazdym razie to cos takiego : http://www.allegro.pl/item613153621_uni ... odowa.html
teraz nie wiem czy to bankowo sonda czy moze rzeczywiscie problem lezy gdzie indziej a stara sonda nie dzialala wcale po tych 15 latach;/
ad. niestety nie mam nikogo z vagiem;/ i nie wiem czy w okolicy jest ktos kto zajalby sie zdiagnozowaniem za przystepna cene:(
Ostatnio zmieniony wt kwie 21, 2009 21:07 przez Wojas_Kce, łącznie zmieniany 1 raz.
zawsze gdy myślę ze to już dno, ktoś rzuca mi łopate... :)
czyli ABD, ABU robiony do 09. 1994, nr powyższy Boscha już nieaktualny a teraz obowiązujący to 0 258 003 439 lub z NGK także b.dobra sonda OZA 527-E1 (tylko droższa). Ttakie jak w podanym linku raz robią, a raz nadają się tylko do rzucania nimi w cel, lub sprzedawcę. Sprawdź jej pracę na VaguWojas_Kce pisze:0 258 003 265/266 12V
[ Dodano: 25 Kwi 2009 09:09 ]
Aby sprawę z mojej strony zakończyć piszę jaki efekty po założeniu nowej sondy.
Na wysokich obrotach odczyty bardzo zbliżyły się do normalnych, ale wolnych zaczęły się dziać takie jaja, że po jakimś czasie nawet Vag-Com albo fejs zgłupiał. Założę nowy temat i postaram się dokładnie wszystko opisać. Szkoda tylko, że nie zapisałem logów bo będzie wam trudno uwierzyć na słowo. Po 3 godzinach walk, i dalece nieserwisowych procedur udało się wszystko przywrócić aby robiło w miarę dobrze, ale do ideału jeszcze trochę brakuje
JaroW
Jarowo, u mnie problem zazegnany w skrocie podjechalem na VAG'a koles skasowal mi blad i powiedzial ze to sonda ale zebym podjechal na nastepny dzien to za free podlaczy mnie jeszcze raz zeby to sprawdzic, okazalo sie ze sonda jest w porzadku ale dalej go mulilo i gasnal na jalowym;/ ostatnio jak jechalem cos porzadnie wyp)(%@ z wydechu i bylem przekonany ze nie jedna czesc bedzie do wymiany bo brzmialo to dosc groznie ale auto dostalo kopa i nie stanelo w miejscu wiec uradowany dojechalem na parking po czym okazalo sie ze jechal za mna koles i opierniczyl mnie ze prawie wybilem mu szybe czyms z wydechu...
dzisiaj wygrzebalem dwie garsci wkladu z katalizatora bawiac sie w kominiarza, nikomu nie chce sie wierzyc w to zeby ten szit przelecial przez srodkowy i doszedl az do koncowego tlumika ale jest juz lepiej i jestem przekonany ze po rozebraniu ukladu i wyczyszczeniu go do konca bedzie juz wszystko smigalo jak trzeba
dzisiaj wygrzebalem dwie garsci wkladu z katalizatora bawiac sie w kominiarza, nikomu nie chce sie wierzyc w to zeby ten szit przelecial przez srodkowy i doszedl az do koncowego tlumika ale jest juz lepiej i jestem przekonany ze po rozebraniu ukladu i wyczyszczeniu go do konca bedzie juz wszystko smigalo jak trzeba
Ostatnio zmieniony ndz kwie 26, 2009 19:46 przez Wojas_Kce, łącznie zmieniany 5 razy.
zawsze gdy myślę ze to już dno, ktoś rzuca mi łopate... :)
Jak pisałem ja zainwestowałem w sondę. Stara robiła ale ta nowa jak się okazało robi nieco lepiej, ale wg mnie to nie sonda była problemem. W trakcie moich walk zauważyłem ciekawostkę. Czujnik położenia przepustnica (jego praca) tak jakby blokował wykonywanie programu przez sterownik silnika. Sprawny silnik krokowy, a właściwie jego praca została zablokowana, wyniki odczytów z sondy były ignorowane że przez sterownik silnika, a sterowanie wyprzedzeniem kąta zapłonu zupełnie oszalało. Jaja jak balony. Ustawienie TPS-a metodą by Jarowo (czego fabryka raczej nie przewidziała) prawie rozwiązało problem. Tak więc bardzo dobrze, że u Ciebie skończyło się na rozwalonym katalizatorze i zatkanym wydechu, jak nie jesteś posiadaczem Vaga. Mam zamiar poruszyć ten temat na forum
JaroW
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 256 gości