niezgodne znaki na kole zamachowym

[miś fazi]

o ile pamiętam w innych silnikach sam wał ma jednak otwory niesymetryczne , ale nie wiem czy sam docisk nie da sie żle przykręcic , jak ktoś nie patrzy własnie na ten znak przy zakładaniu , ja nigdy na to nie zwracałem uwagi bo zawsze jak zdejmowałem i zakładałem nowe sprzęgło , ustawiałem sobie tłok pierwszego , i blokowałem , więc nigdy sie nie pomyliłem , a co u mnie teraz jest porobione nie mam pojęcia , albo ktoś założył faktycznie sprzęgło od innego modelu

[toldek1]

[ Dodano: 25 Paź 2008 17:28 ]
Paweł , to własnie ja to biore pod uwage , tylko jeśli ten znak ma być na 30 stopni , to po kiego diabła ja mam pierwsze nabity punkt , tak jakby na martwy , a zaraz koło punktu mam nacięcie , ewidentnie na 6 stopni przed ZZ , jakby to miało być na 30 stopni przy 3000 obrotów to po co byłyby dwa znaki

Ustawiamy na nacięcie właśnie!
Prawidłowe wyprzedzenie zapłonu - BTDC – wynosi 6 +-1o przy 2250 obrotów

[Paweł Marek]

toldek1, no bo masz tak jak w zasdzie powinno by, nie wiem o jakim silniku piszesz. Ja nie ma żadnego drugiego nacięcia i nic na to nie poradze. Miałem w starej jetce z 84 dwa znaki, jak nalezy, w tym aucie nie mam. Zresztą nie chodzi o naciecie chodzi o punkt martwy , że u mnie i u miś fazi po ustawienie w GMP o stronie rozrządu, znaku nie widac w dziurze na kole zamachowym

[Savczuk]

Śledzę z zaciekawieniem ten post ponieważ mam podobny problem w swoim golfie 2.0 8V 94r silnik ADY, samochód kupiłem jakieś 6 miesięcy temu, pali mi dużo więcej (gazu, na benzynie nie sprawdzałem) niż pokazuje komputer, nie ma mocy ciężko zapala, nierówna praca wolnych obrotów, kilka dni temu sprawdziłem rozrząd i co się okazało miałem przestawiony zapłon na wałku pośrednim o jeden ząbek. Widać że ktoś grzebał i wyjmował aparat zapłonowy bo znak na kole od wałka pośredniego jest w całkiem innym miejscu, ja ustawiłem na znaki w aparacie, rozrząd jest ustawiony na znak w okienku skrzyni biegów (znak na kole zamachowym), ale zauważyłem że tak jak koledzy pisali nie zgadza się wtedy na znakach z kołem pasowym wału. Zostawiłem tak jak jest z myślą że mój problem został rozwiązany kwestią zapłonu - tak też doradził mi kolega mechanik - ale okazało się że jest chyba gorzej niż było z czego wnoszę że jednak rozrząd należy ustawiać na znakach od strony rozrządu. Prawie wszędzie gdzie szukałem opisane jest by rozrząd ustawiać na znaki na kole pasowym wału chociaż gdzie nie gdzie piszą że powinny się pokrywać. Na kole tym mam jedno nacięcie, tak jak jest to pokazane we wszystkich instrukcjach. Jutro będę to sprawdzał i poinformuję o efektach, dodam też że reduktor od gazu mam nowy, kopułka i świece także, dolot szczelny. Zauważyłem też przepały w wydechu, zarówno na gazie jak i benzynie co ewidentnie wskazuje na problem z zapłonem lub rozrządem. Jeśli chodzi o zapłon czujnik impulsów wału korbowego mam dobry, mam pewne podejrzenia co do halla w aparacie zapłonowym, ale nawet gdyby był uszkodzony samochód powinien dobrze odpalać w trybie serwisowym i równo pracować, a tak nie jest, rzuca go, obroty skaczą, dla mnie jest to ewidentna wina rozrządu, to jednak okaże się już niebawem. Mam nadzieję że uda mi się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie z postu, bo jak na razie jasnej odpowiedzi nie ma.

Ustawiając na znaki od strony rozrządu samochód nie chciał wchodzić na obroty, tłok jest w najwyższym położeniu gdy w okienku w skrzyni biegów pokaże się znak, więc raczej na te znaki trzeba ustawiać.