Nie wiem co do wymiany: akumulator czy alternator

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
marek-f
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 15:34
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: marek-f » pn kwie 13, 2009 13:05

weryfany pisze::panna: :panna: :panna: :panna: :panna: :panna: :panna:

Najprościej jak się da, nie powinno się tego robić ale od razu będziesz wiedział.
Uruchom silnik i sprawdź napięcie na klemach przy akumulatorze.
Po czym odkręć jedną z klem.
Jeśli po odpięciu klemy (ujemnej) napięcie dalej nie wzrośnie do wartości
co najmniej 13.8V. To masz padnięty alternator lub regulator napięcia.
Natomiast jeśli będzie 13.8V lub więcej to akumulator do wymiany.


I zaraz się posypią opinie .....

Albo zamiana na 5 minut z kolegą w celu sprawdzenia (mowa o akumulatorze)

Ale polecam pierwszą metodę.

Wyprobowalem pierwsza wersje i i nic sie nie zmienia. Napiecie jest takie same (12,9V)



CQ
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 631
Rejestracja: pn gru 05, 2005 23:04
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław/Katowice

Post autor: CQ » pn kwie 13, 2009 13:12

westi pisze:no to dobre masz napięcie , powyżej 14,75 przy pracy silnika , miał bys objawy pulsujących swiateł , i masz Alternator do wymiany a dok. Diody prostownicze ? sprawdzałeś je ? Elektrolit sprawdzałes ? jak tam z celami ze zwarciem ? 1,18 elektrolit jest okej ! 1,28 masz zwarcie w celi . sprawdz , dokładnie . Pozdrowiony
hehehe :goof:



Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » pn kwie 13, 2009 13:14

marek-f pisze:Jeśli po odpięciu klemy (ujemnej) napięcie dalej nie wzrośnie do wartości
co najmniej 13.8V. To masz padnięty alternator lub regulator napięcia.
Natomiast jeśli będzie 13.8V lub więcej to akumulator do wymiany.
To próbuj dalej odpinać klemy -a najlepiej jeszcze przegazuj altka bez obciążenia-to napewno go będziesz musiał wymienić(przewinąć)



Awatar użytkownika
marek-f
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 15:34
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: marek-f » pn kwie 13, 2009 13:18

Czyli jest cos z alternatorem nie tak.

Tylko jak mi sie wtedy alternator zepsul to swiecila mi kontrolka oleju i licznik obrotomierza wskazywal na zero i dalo sie odpalic auto.
Moze to regulator napiecia ??????
Tylko gdzie on sie znajduje ????
Alternator: BOSCH 70 , 0123 310 020
KC-14V 40-70 A
028 903 025 G
24/96



Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2059
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » pn kwie 13, 2009 13:22

marek-f, mogl byc po remoncie, ale tez mogl pasc regulator, to na to powinna byc gwar.

teraz nie zapala sie kontrolka od ladowania na desce

regulator bedziesz mial pod plastikiem, ale bez wyjecia tego nie stwierdzisz co to jest :)



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » pn kwie 13, 2009 14:33

w temacie TUTAJ Kolega Damian3942 wstawił ładną fotkę regulatora napięcia, jest on z tyłu alternatora - tam gdzie wchodzą kable.

A na tym rysunku - to część numer 1 Obrazek
Ostatnio zmieniony pn kwie 13, 2009 15:09 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2059
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » pn kwie 13, 2009 21:38

u kolegi bedzie nowszy typ chyba
cos podobnego
http://www.3dzubehor.com/Rover/Boschrepair.html



Awatar użytkownika
mauro22
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 176
Rejestracja: pt maja 25, 2007 16:19
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Alternator

Post autor: mauro22 » pn kwie 13, 2009 22:05

Witam.

Po pierwsze napięcie ładowanie przy zdrowym alternatorze i regulatorze wynosi nie więcej i nie mniej jak --- 14,4 V.
Po drugie nigdy, przenigdy nie wolno odłączać akumulatora podczas pracy silnika!!!!! W ten sposób można spalić całą instalację elektryczną w samochodzie. Regulator odnotowuje wtedy nagły spadek napięcia na zaciskach akumulatora i pozwala na nieograniczony wzrost napięcia na zaciskach Alternatora.

Pozdrawiam.


Jacek R.

Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2059
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » pn kwie 13, 2009 22:26

mauro22 pisze:Regulator odnotowuje wtedy nagły spadek napięcia na zaciskach akumulatora i pozwala na nieograniczony wzrost napięcia na zaciskach Alternatora.
chciales powiedziec ze w ten sposob mozna po prostu spalic regulator i wtedy bedzie przeladowywal ;]



weryfany
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: sob cze 14, 2008 19:31
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: weryfany » wt kwie 14, 2009 10:14

mauro22 pisze:Regulator odnotowuje wtedy nagły spadek napięcia na zaciskach akumulatora i pozwala na nieograniczony wzrost napięcia na zaciskach Alternatora.
no ładnie wiedza na prawdę prze ogromna zwłaszcza o budowie
i działaniu alternatora nie wspominając już o regulatorze napięcia

Po pierwsze tu nic się nie odnotowuje (poczytaj w literaturze jak to napięcie jest regulowane - wprowadzasz każdego w błąd), a ten wzrost napięcia(nieograniczony)... fantazja, fantazja bo fantazja jest dla każdego. Chyba robię się dziecinny :goof:
Są inne powody a dokładnie chodzi miedzy innymi o elektronikę dokładnie jaką to
zachęcam do lektury o alternatorach. W sieci jest tego mnustwo.

Na chwilę obecną problem tkwi w alternatorze i sprawdź:
- regulator napięcia
- stan szczotek (wykręcając 2 śrubki wyjmiesz je razem a regulatorem foto było wcześniej)
- diody - trzeba wyjąć z auta alternator i zacząć od sprawdzenia czy diody nie są padnięte, na koniec zostaje uzwojenie).

Obrazek

W silniku typu Diesel obrotomierz jest podłączony pod alternator punk "W"
i jeżeli jest uszkodzony alternator to może nie wskazywać obrotów
ale smarowanie silnika... no nie dociekam rożne są przypadki.

Pamiętajmy że są rożne regulatory na różne napięcia 14.4V 14.5V 14.6V.
Jak napięci nie dopływa 14.4V do akumulatora to można zastosować na większe napięcie
np. 14.6V i biorąc pod uwagę spadek napięcia. Uzyskamy wówczas 14.4V na akumulatorze.
Ostatnio zmieniony wt kwie 14, 2009 10:33 przez weryfany, łącznie zmieniany 2 razy.


98% ludzi nienormalnych czyta posty z ręką na myszce.
Nie zdejmuj reki, już jest za późno...

Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » wt kwie 14, 2009 10:44




altera
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: wt sie 12, 2008 20:44
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Post autor: altera » wt kwie 14, 2009 18:06

pszczyna pisze:Miałem niedawno to samo i wina była akumulatora jedna z cel dostawała zwarcie ,można to samemu stwierdzić zakupując AEROMETR 7zł/szt do badania gęstości cieczy w każdym sklepie z częściami .
Ładujesz aku i sprawdzasz cele po kolei i ta cela w której elektrolit nie chce zmieniać gęstości jest padnięta
Bardzo dobra podpowiedź. Za 7 zł sprawdzisz akumulator, aerometr przyda się na przyszłość. Jeżeli aku jest OK, trzeba się brać za altenator.
Co do odłączania akumulatora podczas pracy silnika - tylko dla zwolenników idei : jest ryzyko, jest zabawa. Tyle, że może być kosztowna.


www.rozrusznik.com.pl

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 303 gości