Witam mam pewien problem wczoraj chciałem wyczyścić dość skorodowaną nakrętke u wyjścia alternatora golf3 94r. Więc próbując odkręcić ją została chyba ukręcona ponieważ nakrętka nie wyszła a kręci się cała śruba wewnątrz alternatora. Po dojechaniu do domu ok 50km zaczeły mi migać kontrolka oleju, poduszki powietrznej i zniknęły wsaźniki paliwa i temperatury aż w końcu auto zgasło samo a akumulator jest na zero wyładowany. I teraz pytanie czy to wina tej śrubki i czy droga będzie naprawa czegoś takiego? Dojadę do mechanika na tym akku? Proszę o jakieś rady co robić teraz?
[ Dodano: 06 Kwi 2009 07:57 ]
Hej ludzie takie duże forum i nikt nie udzieli mi odpowiedzi?
alternator
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 14:48
- Lokalizacja: Kraków
tak to wina tej śrubki, nie ma styku i aku nie jest ładowany, trzeba tam zajrzeć i może małym kosztem uda sie to naprawić, nie jeździj na akumulatorze bo go dobijesz, aku powinien być caly czas naładowany
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 14:48
- Lokalizacja: Kraków
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 14:48
- Lokalizacja: Kraków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 361 gości