Uchwyt którym przekręcam rurę do błotnika rusza sie lekko względem całej rury. Czy macie również lekkie luzy w tym miejscu? Rura w pewnym zakresie obrotów pieklenie wali o tylni narożnik obudowy aku. Czy powodem mogą byc powyrabiane gumki w obudowie. Tymczasowo radze sobie z tym tak ze wkladam kawalek szmaty lub gąbki miedzy rure a obudowe od aku ale to takie rozwiązanie na chama i napewno jakies drgania i tak przenosi. Czy rura w miejscu gdzie w chodzi do filta nie powinna byc tam jakos przyczepiona? Bo moge wziasc ja w reke i ruszac gora dol mimo. Jesli chwyce za jej poczatek za swiatelm podobnie lata jak szalon. Jest solidnie przykrecona. Wydaje mi sie ze te gumki itp sa po to zeby ta obudwa aku nie byla przykrecona na szytwno. Najlepiej to jakby ktos z krk kto ma TDI/SDI pokazlby mi u siebie pod maska, wtedy odrazu wiedzialbym na czym stoję
Bo jakos dziwnie mi sie jezdzi ze swiadomoscia ze mam napchane szmaty pod maska;DAlbo zeby ktos zapodal zdjecia srub gumek bo nie jestem w stanie ocenic czy mam wszystkie elementy. Dodam ze mam to odkad kupilem auto - 9 miechow. Poprzedni wlascicel zaznaczyl problem. A przypomnialem sobie o tym jak jego gabki wyslizgnely sie;). Mozlwie ze blotnik byl skladany i ktos zapomnial jakiejś gumy.
Pozdrawiam!
