Post
autor: homsky » śr gru 28, 2005 19:32
TOMASZ podejżewasz u ROBALA silniczek krokowy - może i faktycznie to wina silniczka? tylko obajawy jak na silniczek sa troche dziwne, no bo niby dlaczego jak ostro auto dostanie w kiche to wtedy silniczek nie utrzymuje wolnych obrotów, a jak jeździ spokojnie to jest wszystko OK? troche to dziwne.
Pisze o tym bo sam mam podobne objawy i tez podejżewam silniczek krokowy u siebie, czasem przez dwa dni na wolnych chodzi fajnie lekko faluje ale trzyma 850-950 , a czasami nie wiadomo dlaczego spadnie na 500 i nie może sie podnieść tylko sie telepie aż budą trzęsie, czasem też lubi sobie poprostu zgasnąć, zwłaszcza jak silnik jest jeszcze nie całkiem rozgrzany. Wydaje mi sie że w pewnych położeniach silniczek się zaciera i tak zostaje , az sam sie odblokuje i potem chodzi poprawnie przez jakis czas - diabli wiedzą, narazie nie chce mi sie z tym bawic bo zimno!
Mam prośbę ROBAL - jak dojdziesz u siebie co było przyczyną to daj znać albo w tym poście, albo na emaila, bo tez mnie to ciekawi - naraziszko powodzenia!