Nierówna praca silnika / prychanie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Miałem takie same problemy w mkII. U mnie pomogło przeczyszczenie i regulacja TPS.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr mar 11, 2009 23:57 przez Lucki, łącznie zmieniany 1 raz.
ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA ECUDIAG www.ecudiag.pl
Hamownia klucze immo naprawa sterowników radio code
Wrocław 793-195-950
Regeneracja wtryskiwaczy CR wszystkich marek
Hamownia klucze immo naprawa sterowników radio code
Wrocław 793-195-950
Regeneracja wtryskiwaczy CR wszystkich marek
Jak tylko się pozbędę problemu to napewno rozwiązanie napiszę. A propos pojawiających się i starszych na ten temat przejżałem wszystkie i... kompletne zero, albo brak rozwiązania w temacie albo podane rozwiązania u mnie nic nie zmieniają. Bawiłem się zapłonem bo miałem przyspieszony, ustawiłem kąt według trójkąta na obudowie plastikowej rozrządu ale gorzej chodzi i przy depnięciu gazu sie zastanawia, wcześniej reakcja natychmiastowa. Chyba znowu go przyspieszę...
Czym jest wyżej wymieniony "TPS" ??
Czym jest wyżej wymieniony "TPS" ??
przepustnica w monowtrysku
zagladnij do tego posta : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=882609
tu masz jak wyregulować tps : ]http://www.statystyka.neostrada.pl/Mono-Bosch.zip
zagladnij do tego posta : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=882609
tu masz jak wyregulować tps : ]http://www.statystyka.neostrada.pl/Mono-Bosch.zip
Ostatnio zmieniony czw mar 12, 2009 11:12 przez Lucki, łącznie zmieniany 3 razy.
ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA ECUDIAG www.ecudiag.pl
Hamownia klucze immo naprawa sterowników radio code
Wrocław 793-195-950
Regeneracja wtryskiwaczy CR wszystkich marek
Hamownia klucze immo naprawa sterowników radio code
Wrocław 793-195-950
Regeneracja wtryskiwaczy CR wszystkich marek
dzięki wielkie. dziś zjeździłem całe piaseczno i okolice. byłem nawet w serwisie VW to powiedzieli że nie mają schematów napraw już do tak starych samochodów i bez schematu nic nie zrobią dziś usłyszałem kilka nowości od mechaników:
1) przeskoczył rozrząd
2) wypalony zawór lub gniazdo
3) przegrzany zawór lub pierścień na uszczelce głowicy powodujący na gorącym silniku przedwczesny zapłon (może gość ma z tym problemy ale na jednym garze?)
4) zjechane krzywki na wałku rozrządu
5) uszkodzony wtrysk i za małe ciśnienie na pompce paliwa (też ciekawe skoro z dawkowaniem nie ma problemów...)
6) samoregulator daje za duże ciśnienie na zawór ssący
ciekawe jest jednak to że na chodzącym silniku cylinder pokazany na pierwszej stronie w pierwszym poście czerwoną strzałką pracuje cały czas, po odpięciu kabla nie ma różnicy na jałowym biegu bo nie słabnie ale na zwiększonych obrotach jest znaczna różnica i na podłączonym chodzi znacznie lepiej. jakby to był wielopunkt to sprawa leżałaby we wtryskiwaczu, a ponieważ jest to jednopunkt i każdy cylinder dostaje taką samą mieszankę to wtryskiwacz odpada...
szczerze mówiąc zaczyna mi już do niego sił brakować....
1) przeskoczył rozrząd
2) wypalony zawór lub gniazdo
3) przegrzany zawór lub pierścień na uszczelce głowicy powodujący na gorącym silniku przedwczesny zapłon (może gość ma z tym problemy ale na jednym garze?)
4) zjechane krzywki na wałku rozrządu
5) uszkodzony wtrysk i za małe ciśnienie na pompce paliwa (też ciekawe skoro z dawkowaniem nie ma problemów...)
6) samoregulator daje za duże ciśnienie na zawór ssący
ciekawe jest jednak to że na chodzącym silniku cylinder pokazany na pierwszej stronie w pierwszym poście czerwoną strzałką pracuje cały czas, po odpięciu kabla nie ma różnicy na jałowym biegu bo nie słabnie ale na zwiększonych obrotach jest znaczna różnica i na podłączonym chodzi znacznie lepiej. jakby to był wielopunkt to sprawa leżałaby we wtryskiwaczu, a ponieważ jest to jednopunkt i każdy cylinder dostaje taką samą mieszankę to wtryskiwacz odpada...
szczerze mówiąc zaczyna mi już do niego sił brakować....
Re: Nierówna praca silnika / prychanie
Cześć,
Mam dokładnie ten sam problem (Golf 3, benzyna 1,4 93 rok ABD) Trzech mechaników go analizowało, jeden stwierdził, że silnik krokowy, co drugi wykluczył
Auto było podłączane do komputera (żadnych błędów), wymieniany czujnik temperatury płynu chłodzącego, świece, regulowany zapłon.
Bez rezultatu, ciągle słychać prychanie na biegu jałowym przy rozgrzanym silniku.
Chciałem wymienić przewody zapłonowe, palec i kopułkę, ale czytając posty na forum zastanawiam się czy to może pomóc.
Napisz boombat jak znajdziesz rozwiązanie
Mam dokładnie ten sam problem (Golf 3, benzyna 1,4 93 rok ABD) Trzech mechaników go analizowało, jeden stwierdził, że silnik krokowy, co drugi wykluczył
Auto było podłączane do komputera (żadnych błędów), wymieniany czujnik temperatury płynu chłodzącego, świece, regulowany zapłon.
Bez rezultatu, ciągle słychać prychanie na biegu jałowym przy rozgrzanym silniku.
Chciałem wymienić przewody zapłonowe, palec i kopułkę, ale czytając posty na forum zastanawiam się czy to może pomóc.
Napisz boombat jak znajdziesz rozwiązanie
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Koledzy...
Nie dawno miałem podobny problem w AEE 1,6 Co ja robiłem - cuda, wianki...
A auto podczas przyspieszania szarpało i prychało.
- Wymieniłem kopółkę i palec - 60 zł...
- Wymieniłem świece - kolejna setka
- Podmieniłem cewkę...
- Ustawiałem zapłon i poleciała kolejna setka... I pupa z tego
- Adaptowałem kolejny raz przepustnicę...
A za wszystko niestety musiałem płacić $$$$$$.
A auto cały czas szrpało i prychało....
Zabrakło mi pomysłów, chciałem już wymieniać po raz kolejny aparat zapłonowy... Ale jeszcze coś mnie tknęło żeby wymienić kolejny raz przewody WN.
Pomogło i śmiga aż miło. A tamte prawie nowe przewody trafiły tam gdzie ich miejsce... Czyli w koszu na śmiecie...
Pozdrawiam
PAPAYOS
Nie dawno miałem podobny problem w AEE 1,6 Co ja robiłem - cuda, wianki...
A auto podczas przyspieszania szarpało i prychało.
- Wymieniłem kopółkę i palec - 60 zł...
- Wymieniłem świece - kolejna setka
- Podmieniłem cewkę...
- Ustawiałem zapłon i poleciała kolejna setka... I pupa z tego
- Adaptowałem kolejny raz przepustnicę...
A za wszystko niestety musiałem płacić $$$$$$.
A auto cały czas szrpało i prychało....
Zabrakło mi pomysłów, chciałem już wymieniać po raz kolejny aparat zapłonowy... Ale jeszcze coś mnie tknęło żeby wymienić kolejny raz przewody WN.
Pomogło i śmiga aż miło. A tamte prawie nowe przewody trafiły tam gdzie ich miejsce... Czyli w koszu na śmiecie...
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
W moim przypadku jest chyba inaczej. Podczas przyspieszania nie czuć żadnego szarpania i prychania. Prychanie występuje na biegu jałowym, a po minimalnym naciśnięciu pedału gazu, problem ustaje (albo przynajmniej go nie słychać).PAPAYOS pisze:Koledzy...
Nie dawno miałem podobny problem w AEE 1,6 Co ja robiłem - cuda, wianki...
A auto podczas przyspieszania szarpało i prychało.
- Wymieniłem kopółkę i palec - 60 zł...
- Wymieniłem świece - kolejna setka
- Podmieniłem cewkę...
- Ustawiałem zapłon i poleciała kolejna setka... I pupa z tego
- Adaptowałem kolejny raz przepustnicę...
A za wszystko niestety musiałem płacić $$$$$$.
A auto cały czas szrpało i prychało....
Zabrakło mi pomysłów, chciałem już wymieniać po raz kolejny aparat zapłonowy... Ale jeszcze coś mnie tknęło żeby wymienić kolejny raz przewody WN.
Pomogło i śmiga aż miło. A tamte prawie nowe przewody trafiły tam gdzie ich miejsce... Czyli w koszu na śmiecie...
Pozdrawiam
PAPAYOS
Wygląda to tak, jakby zmniejszyć nominalne obroty na biegu jałowym, przez co silnik będzie się lekko dławił.
Witam,
I ja w silniku 1.6 ABU -mk3 1994 r. mam identycznie Na wolnych obrotach mogę dowolnie odłączać przewód biegnący do cylindra przy aparacie zapłonowym - bez różnicy
Wymieniłem dwukrotnie: kable, świece,
jednokrotnie:
kopułka
uszczelki pod kolektorem dolotowym
uszczelki pod zespołem monowtrysku
czyszczenie przepustnicy
ciśnienie sprężania ok
zaślepienie przewodu do serwa nic nie zmienia
wymiana emulacji lzmbdy nic nie zmienia
jazda tylko na benzynie lub gazie po resecie kompa nic nie zmienia
po zwiększeniu obrotów silnik pracuje poprawnie, na wolnych trzęsie. Na LPG i benzynie jest identycznie.
Zaczęło się po wymianie rozrządu -
Teraz prośby:
1. będę wdzięczny za dokłądny opis ustawiania znaków -może coś robię nie tak ? Ustawiam znak na kole zamachowym i kółku rozrządu. Może powinienem na kole pasowym ? (tylko który -są dwa
2. Jaka jest kolejność przewodów zapłonowych/ zapłonow -może coś pomyliłem ?
Powoli mam już dość tego horroru spod znaku vw, pomożcie proszę
I ja w silniku 1.6 ABU -mk3 1994 r. mam identycznie Na wolnych obrotach mogę dowolnie odłączać przewód biegnący do cylindra przy aparacie zapłonowym - bez różnicy
Wymieniłem dwukrotnie: kable, świece,
jednokrotnie:
kopułka
uszczelki pod kolektorem dolotowym
uszczelki pod zespołem monowtrysku
czyszczenie przepustnicy
ciśnienie sprężania ok
zaślepienie przewodu do serwa nic nie zmienia
wymiana emulacji lzmbdy nic nie zmienia
jazda tylko na benzynie lub gazie po resecie kompa nic nie zmienia
po zwiększeniu obrotów silnik pracuje poprawnie, na wolnych trzęsie. Na LPG i benzynie jest identycznie.
Zaczęło się po wymianie rozrządu -
Teraz prośby:
1. będę wdzięczny za dokłądny opis ustawiania znaków -może coś robię nie tak ? Ustawiam znak na kole zamachowym i kółku rozrządu. Może powinienem na kole pasowym ? (tylko który -są dwa
2. Jaka jest kolejność przewodów zapłonowych/ zapłonow -może coś pomyliłem ?
Powoli mam już dość tego horroru spod znaku vw, pomożcie proszę
Ostatnio zmieniony śr kwie 15, 2009 21:23 przez Viking, łącznie zmieniany 3 razy.
jakbyś pomylił kolejność przewodów WN to albo by nie odpalił w ogóle albo by strzelał jak AK47
ja w swoim sprawdziłem już wszystko co mogłem, stał dwa dni rozebrany pod blokiem i przez te dwa dni nic nie znalazłem bez z dejmowania głowicy. obecnie od środy stoi w warsztacie i powiedziałem im że nie ważne co i jak ale auto ma chodzić tak jak powinno. zobaczymy co zrobią. na chwilę obecną jestem uziemiony. wypowiem się po odbiorze auta z warsztatu
UPDATE
Problem zarzegnany. Rozwiązanie: Zmiana głowicy. Koszta: nie pytajcie bo mnie krew zalewa.
ja w swoim sprawdziłem już wszystko co mogłem, stał dwa dni rozebrany pod blokiem i przez te dwa dni nic nie znalazłem bez z dejmowania głowicy. obecnie od środy stoi w warsztacie i powiedziałem im że nie ważne co i jak ale auto ma chodzić tak jak powinno. zobaczymy co zrobią. na chwilę obecną jestem uziemiony. wypowiem się po odbiorze auta z warsztatu
UPDATE
Problem zarzegnany. Rozwiązanie: Zmiana głowicy. Koszta: nie pytajcie bo mnie krew zalewa.
boombat pisze:jakbyś pomylił kolejność przewodów WN to albo by nie odpalił w ogóle albo by strzelał jak AK47
ja w swoim sprawdziłem już wszystko co mogłem, stał dwa dni rozebrany pod blokiem i przez te dwa dni nic nie znalazłem bez z dejmowania głowicy. obecnie od środy stoi w warsztacie i powiedziałem im że nie ważne co i jak ale auto ma chodzić tak jak powinno. zobaczymy co zrobią. na chwilę obecną jestem uziemiony. wypowiem się po odbiorze auta z warsztatu
UPDATE
Problem zarzegnany. Rozwiązanie: Zmiana głowicy. Koszta: nie pytajcie bo mnie krew zalewa.
dziś znów go przegrzebałem na wskroś i zapadła decyzja -zrzucam w najbliższej wolnej chwili głowicę, może nawet silnik wytargam... Albo ja, albo on. Najśmnieszniejsze, że jak go naprawię, to sprzedam -znienawidziłem syfa !!! Kuuur -wszystko porobione (zwiecha, gałki, alu, hample z gti a ja go nienawidzę, wrrrrrr
PS: Dzięki Boombat za info o przyczynie, upewniłeś mnie w powziętej decyzji -napierać na materię do skutku. Na szczęście głowica (a nawet silnik) abl to nie jest duży koszt, tylko czasu w warunkach amatorskich niemało, wrrrrr
[ Dodano: 22 Kwi 2009 22:07 ]
tomyart pisze:boombat pisze:Problem zarzegnany. Rozwiązanie: Zmiana głowicy.
A co z poprzednią było nie tak?
na bank wypalona przylgnia/gniazdo zaworu lub krzywy trzonek/prowadnica. Po prostu nieszczelność....
małą możliwość, że peknięcie - przedmuch do płaszcza wodnego ale w granicach błędu statystycznego
zgadłem ?
Ostatnio zmieniony śr kwie 22, 2009 22:10 przez Viking, łącznie zmieniany 1 raz.
T.O.B.I. pisze:Viking, tu masz rusunek z ustawieniem rozrządu w ABU
Dziękowawszy, przerobiłem już chyba wszystkie rysunki i możliwości ustawień - kicha. Wczoraj zdjałem głowicę i sprawa się rypła -olej w pierwszym cylindrze. Puszcza na uszczelce. Przy okazji zmieniam uszczelniacze zaworowe i pierścienie. Auto ma 140 tysi, mały remoncik nie zaszkodzi....nieprawdaż ?
Ostatnio zmieniony pt paź 23, 2009 09:42 przez Viking, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 205 gości