Rozsypal sie napinacz w AAM

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

wojciul
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn sty 08, 2007 23:30
Lokalizacja: JG

Rozsypal sie napinacz w AAM

Post autor: wojciul » ndz mar 08, 2009 18:22

Zawracalem na parkingu i dojezdzajac do krzyzowki auto zgaslo... Probowalem odpalic, ale brzmialo jakby bendnix nie odbijal i rozrusznik krecil bez zadnych oporow... Okazalo sie ze napinacz rozsypal sie w drobny mak. Przejechalem na nim troche ponad 40000km.
Wyczytalem, ze AAM jest silnikiem bezkolizyjnym. Czy to prawda ?? Czy moglo sie cos stac ?? Czy wystarczy tylko ustawic rozrzad na znaki, zalozyc nowe czesci i jezdzic ??
Z gory dziekuje za odpowiedzi, a jesli temat byl to przepraszam, ale szukajka cos nie dziala...



Awatar użytkownika
Szosownik
Forum Master
Forum Master
Posty: 1307
Rejestracja: sob lis 25, 2006 23:39
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Szosownik » ndz mar 08, 2009 20:32

było było było :bajer:
z tego co jest tu napisane AAM jak i ABS są kolizyjne
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0



wojciul
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn sty 08, 2007 23:30
Lokalizacja: JG

Post autor: wojciul » ndz mar 08, 2009 20:45

No to ja juz nie wiem ;/
odwrotnie - 8V jest bezkolizyjne AAM/ABS/ADZ
Cos czuje, ze dowiem sie dopiero jutro u mechanika...



Awatar użytkownika
jawirax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: czw lut 19, 2009 13:56
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: jawirax » ndz mar 08, 2009 20:53

Sa to silniki wytrzymałe długowieczne pod warunkiem ze są dobrze eksploatowane , zaden opel nie 1.6, 1.4 itp nie da rady tyle wyjechać co one , wiem coś o tym.A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza? to sa czescie ktre sie wyeksplotowujom, tak jak klocki, plyny i oleje.



Awatar użytkownika
lukasfenix
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 648
Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lukasfenix » ndz mar 08, 2009 21:01

jawirax pisze:A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza?
No właśnie ma! Nie wiem czy wiesz, ale pasek rozrządu jest wtedy luźny. Czyli następuje taka sytuacja jak przy zerwanym pasku. Kolega w dodatku kręcił rozrusznikiem. Tloki mogły spotkać sie z popychaczami, a wtedy lipa.



roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: roman58 » ndz mar 08, 2009 21:15

Najpierw załóż nowy rozrząd i spróbuj odpalić i zobaczysz,ale będzie dobrze.



Awatar użytkownika
jawirax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 306
Rejestracja: czw lut 19, 2009 13:56
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: jawirax » ndz mar 08, 2009 21:22

lukasfenix pisze:
jawirax pisze:A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza?
No właśnie ma! Nie wiem czy wiesz, ale pasek rozrządu jest wtedy luźny. Czyli następuje taka sytuacja jak przy zerwanym pasku. Kolega w dodatku kręcił rozrusznikiem. Tloki mogły spotkać sie z popychaczami, a wtedy lipa.
Pasek rozrządu wymienia się razem z napinaczem ,jeżeli pasek był wymieniamy systematycznie a napinacz nie to poszedł i się posypał,wymiana rozrządu co okres to podstawa.Taks samo jak klocki , szczeki . lub oleje , spróbujcie wymienić olej a nie wymienić filtra oleju , wtedy zobaczycie jaja.Wiele elementów ze sobą współdziała i należy je wymieniać w kompletach.Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność i nikt temu nie zaprzeczy.



Awatar użytkownika
lukasfenix
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 648
Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lukasfenix » ndz mar 08, 2009 22:00

jawirax pisze:Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność
Mylisz pojęcia kolego. Kolizyjność silnika mówi czy po zerwaniu paska/łańcucha rozrządu popychacze zaworów nie spotkają się z tłokami i nie będzie potrzebny remont silnik.
Wszystko zależy od konstrukcji silnika.
Eksploatacja nie ma z tym nic wspólnego,po za pamiętaniem o wymianie rozrządu co kolejne okresy serwisowe by nie dopuszczać do takich sytuacji.



wojciul
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn sty 08, 2007 23:30
Lokalizacja: JG

Post autor: wojciul » pn mar 09, 2009 08:51

jawirax pisze:
lukasfenix pisze:
jawirax pisze:A co am kolizyjnosc do rozsyspan9ie sie anpinacza?
No właśnie ma! Nie wiem czy wiesz, ale pasek rozrządu jest wtedy luźny. Czyli następuje taka sytuacja jak przy zerwanym pasku. Kolega w dodatku kręcił rozrusznikiem. Tloki mogły spotkać sie z popychaczami, a wtedy lipa.
Pasek rozrządu wymienia się razem z napinaczem ,jeżeli pasek był wymieniamy systematycznie a napinacz nie to poszedł i się posypał,wymiana rozrządu co okres to podstawa.Taks samo jak klocki , szczeki . lub oleje , spróbujcie wymienić olej a nie wymienić filtra oleju , wtedy zobaczycie jaja.Wiele elementów ze sobą współdziała i należy je wymieniać w kompletach.Co do sporu kolizyjności typu silnika to nie ma reguły, jaka eksploatacja - taka żywotność i nikt temu nie zaprzeczy.
Kolego ja wymienialem kompletny rozrzad 40 pare tkm temu... Czyli napinacz tez byl nowy... a bylo to jakies poltora roku temu... Wg instrukcji rozrzad w AAM wymienia sie co 60tkm lub 24msc, a u mnie zadne z tych kryteriow nie zostalo spelnione...
Najbardziej mnie dziwi, ze wg niektorych silnik jest kolizyjny, a wg innych bezkolizyjny...



kateb
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: pt lut 27, 2009 14:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kateb » pn mar 09, 2009 17:01

wojciul pisze: ... [cięcie] ...
Kolego ja wymienialem kompletny rozrzad 40 pare tkm temu... Czyli napinacz tez byl nowy... a bylo to jakies poltora roku temu... Wg instrukcji rozrzad w AAM wymienia sie co 60tkm lub 24msc, a u mnie zadne z tych kryteriow nie zostalo spelnione...
Najbardziej mnie dziwi, ze wg niektorych silnik jest kolizyjny, a wg innych bezkolizyjny...
No cóż, pewnie miałeś lipny napinacz, albo ktoś ci go pogryzł - np. pech.

A co do (bez)kolizyjności, to słyszy się różne opinie, bo mało kto widział oryginalne instrukcje serwisowe i jeszcze mniej osób miało okazję to sprawdzić! To naprawiaj szybko i opowiedz nam czy silnik cały, czy doszło do kolizji pomiędzy jego głównymi elementami. Miejmy nadzieję, że nie.

P.S. też mam AAM, dziad nie do zajechania :D moja żona go pięknie męczy a ten się nie poddaje.



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » pn mar 09, 2009 17:32

Jeśli moge coś dodać to wg mnie AAM jest prawie bezkolizyjny, tzn na 3 przypadki zerwania paska jakie znam w 2 wystarczyło założyć nowy, w trzecim niestety poszła hydraulika ale zawory proste :bigok:



wojciul
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn sty 08, 2007 23:30
Lokalizacja: JG

Post autor: wojciul » wt mar 10, 2009 15:18

Autko odebrane... Nic sie nie stalo, ustawili na nowo na znaki rozrzad, bo caly sie poprzekrecal od krecenia na rozruszniku... Zalozony nowy pasek i napinacz... Oby tym razem wytrzymaly te czesci wiecej niz 40000km...



roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: roman58 » czw mar 12, 2009 22:49

I miałem rację,jakby był 16v to co innego.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » czw mar 12, 2009 22:54

wojciul pisze:Wg instrukcji rozrzad w AAM wymienia sie co 60tkm
chciałbym zerknąc do owej instrukcji :bajer:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 381 gości