Na wstępie witam szanowne towarzycho.
Stałem się (to się okaże) szczęśliwym posiadaczem III z 5 furtkami, klimą, i manualnymi szybami (Hemp twierdzi że to się wkróce zmieni, ale jak tu wierzyć pijokowi z Piotra Skargi ) 1Z na pokładzie.
Wszytko działa jak należy , ale niepokoi mnie codzienna konieczność ganiania z suszarką w celu odmrożenia zamka.
Czy macie jakichś pomysł jak skutecznie rozwiązać ten problem ?
Przy -15 st C stałem 10 minut i grzałem to dziadostwo zanim drzwi się otworzyły.
Jako odwieczny użytkownik Audi nigdy nie spotkałem się z takimi problemami a tutaj niestety niemiła niespodzianka.
pozdrawiam
+
dodam że jestem zdziwiony ilością miejsca w tym rydwanie ... małe bydlątko, a jednak nawet taki drągal jak ja daje radę
Problemy z zamarzaniem klamek / zamków
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problemy z zamarzaniem klamek / zamków
Ostatnio zmieniony sob lut 28, 2009 09:35 przez baskecior, łącznie zmieniany 1 raz.
Baskecior
-
- Ma gadane
- Posty: 209
- Rejestracja: czw cze 23, 2005 19:39
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Temat przerabiałem, zrób tak.
Zdejmik klamkę, odkręca się ją na imbus (poniżej zatrzaska zamka) klamkę przesuwasz w stronę lusterka i wyjmujesz. Wyczyść ją porządnie.
Następnie kup sobie taki olej silikonowy w sprayu (taki w czerwonym, K2 się zwie) i zalej tym wszystko co się da. Potem odkręć chłopka od zamka (tego który się chowa jak zamkniesz drzwi) i tam również napsikaj ile się da - i po problemie.
To ci na pewno pomoże, ja tak zrobiłem i mam spokój od początku grudnia.
Nie używaj żadnego WD40 bo się do tego nie nadaje.
Szlag mnie trafiał, przy -2°C miałem zamarznięte zamki. Wszystko przez cięgna zamka które są praktycznie na wierzchu i dostaje się tam masa wody z syfem z ulicy.
Zdejmik klamkę, odkręca się ją na imbus (poniżej zatrzaska zamka) klamkę przesuwasz w stronę lusterka i wyjmujesz. Wyczyść ją porządnie.
Następnie kup sobie taki olej silikonowy w sprayu (taki w czerwonym, K2 się zwie) i zalej tym wszystko co się da. Potem odkręć chłopka od zamka (tego który się chowa jak zamkniesz drzwi) i tam również napsikaj ile się da - i po problemie.
To ci na pewno pomoże, ja tak zrobiłem i mam spokój od początku grudnia.
Nie używaj żadnego WD40 bo się do tego nie nadaje.
Szlag mnie trafiał, przy -2°C miałem zamarznięte zamki. Wszystko przez cięgna zamka które są praktycznie na wierzchu i dostaje się tam masa wody z syfem z ulicy.
Ostatnio zmieniony pt lut 27, 2009 22:03 przez Lennox, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości