Rozszczelniony układ chłodzenia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Rozszczelniony układ chłodzenia
Chciałbym podzielić się swoim spostrzeżeniem ze wszystkimi, którzy maja problemy z ulatnianiem się płynu z układu chłodzenia.
Od 8 lat jeżdżę Jettą II i cały czas do układu zalany był płyn. Ostatniego lata pękł mi jeden z gumowych węży i niedoby płynu uzupełniłem wodą destylowaną. Od tego momentu ciągle ubywało mi tej wody, a ja ciągle tłumaczyłem sobie, że to może wina niższej temperatury parowania. Tłumaczyłem sobie, że jak na zimę wyleję wodę i zaleję płyn, to wszystko będzie OK. PRZELICZYŁEM SIĘ !!! Płynu ciagle ubywało. Po licznych obserwacjach wykonałem nastepujące czynności:
- wymiana nagrzewnicy (po wyjęciu okazała się nieszczelna - dziurka w przewodzie doprowadzjącym płyn);
- wymiana o-ringu termostatu
- wymiana o-ringów obu czujników temperatury
- wymiana o-ringu pod króćcem wodnym (obudowa termostatu)
- wymiana 8 oryginalnych cybantów zaciskowych na przewodach gumowych na zwykłe opaski zaciskowe
Mimo to pyn ciągle się ulatnia, mimo, że nie tak intensywnie jak dotychczas. Jednakże wiem, co należy zrobić:
- wymienić pozostałe oryginalne cybanty na opaski zaciskowe, nawet te, których nie rozłączałem (zostało ok. 6)
- wymienić uszczelkę pompy wodnej.
Na koniec tego monologu moje wnioski:
1. WODA POWODUJE OGÓLNE ROZSZCZELNIENIE UKŁADU CHŁODZENIA, SZCZEGÓLNIE W STARSZYCH AUTACH.
2. RAZ ROZPIĘTE ORYGINALNE CYBANTY ZACISKOWE MOGĄ JUŻ BYĆ NIESZCZELNE PO PONOWNYM ICH UZYCIU.
3.EWENTUALNYCH NIESZCZELNOSCI W UKŁADZIE NALEŻY SZUKAĆ TAKŻE PO OTWARCIU DUŻEGO OBIEGU, CZYLI PO "PUSZCZENIU" TERMOSTATU.
Od 8 lat jeżdżę Jettą II i cały czas do układu zalany był płyn. Ostatniego lata pękł mi jeden z gumowych węży i niedoby płynu uzupełniłem wodą destylowaną. Od tego momentu ciągle ubywało mi tej wody, a ja ciągle tłumaczyłem sobie, że to może wina niższej temperatury parowania. Tłumaczyłem sobie, że jak na zimę wyleję wodę i zaleję płyn, to wszystko będzie OK. PRZELICZYŁEM SIĘ !!! Płynu ciagle ubywało. Po licznych obserwacjach wykonałem nastepujące czynności:
- wymiana nagrzewnicy (po wyjęciu okazała się nieszczelna - dziurka w przewodzie doprowadzjącym płyn);
- wymiana o-ringu termostatu
- wymiana o-ringów obu czujników temperatury
- wymiana o-ringu pod króćcem wodnym (obudowa termostatu)
- wymiana 8 oryginalnych cybantów zaciskowych na przewodach gumowych na zwykłe opaski zaciskowe
Mimo to pyn ciągle się ulatnia, mimo, że nie tak intensywnie jak dotychczas. Jednakże wiem, co należy zrobić:
- wymienić pozostałe oryginalne cybanty na opaski zaciskowe, nawet te, których nie rozłączałem (zostało ok. 6)
- wymienić uszczelkę pompy wodnej.
Na koniec tego monologu moje wnioski:
1. WODA POWODUJE OGÓLNE ROZSZCZELNIENIE UKŁADU CHŁODZENIA, SZCZEGÓLNIE W STARSZYCH AUTACH.
2. RAZ ROZPIĘTE ORYGINALNE CYBANTY ZACISKOWE MOGĄ JUŻ BYĆ NIESZCZELNE PO PONOWNYM ICH UZYCIU.
3.EWENTUALNYCH NIESZCZELNOSCI W UKŁADZIE NALEŻY SZUKAĆ TAKŻE PO OTWARCIU DUŻEGO OBIEGU, CZYLI PO "PUSZCZENIU" TERMOSTATU.
Ostatnio zmieniony wt sty 09, 2007 13:04 przez Zbikra, łącznie zmieniany 1 raz.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Siema
Sam widzisz ze wymieniłeś już 90% uszczelek i nadal woda spieprza wiec nie spodziewaj sie ze jak wymienisz pozostałe uszczelki to cos to pomoze......
moze uszczelka pod głowicą?? albo weże stare spraciałe , rozwarstwione i powolutku przcieka.....
Jednego cybantu używam do oporu.....
Proponuje wykrywanie nieszczelnosći układu metodą fluorescencyjną...jest opis w poradach...
pozdro
Sam widzisz ze wymieniłeś już 90% uszczelek i nadal woda spieprza wiec nie spodziewaj sie ze jak wymienisz pozostałe uszczelki to cos to pomoze......
moze uszczelka pod głowicą?? albo weże stare spraciałe , rozwarstwione i powolutku przcieka.....
Jednego cybantu używam do oporu.....
Proponuje wykrywanie nieszczelnosći układu metodą fluorescencyjną...jest opis w poradach...
pozdro
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Cybanty oryginalne są bardzo dobre tylko po zdjęciu przewodu trzeba zawsze dobrze wyczyścić wszystko ze sniedzi i innych brudów a potem złożyć przesmarowując bardzo lekko smarem dla uszczelnienia nawet powstałych wżerów.Także wiadomo że woda z płynu zawsze paruje i dlatego trzeba czasami uzupełniac, ale bez przesady no i tak jak kolega sas_gti pisze możliwa jest uszczelka pod głowicą .Nic niejest wieczne.
Cześć ! Ostatnio spotkałem sie z przypadkiem kiedy koledze ubywalo płynu
przeleciał całą instalacje i nic i ( wymieniał po koleji przewody chłodnicę itd.)co się w końcu okazało ,że mial przeciek na uszczelce pod głowicą trwało to dość długo aż w końcu płyn poszedł w olej i wszystko było jasne
wychodzi na to ,że pomału wubywało kiedy odpalał odparowało i nie było śladu . Kiedy
zdją uszczelkę to tłok był taki bielutki jak nowy . Sam bym nie uwierzyl ale wymieniał przy mnie w pracy.Pozdro
przeleciał całą instalacje i nic i ( wymieniał po koleji przewody chłodnicę itd.)co się w końcu okazało ,że mial przeciek na uszczelce pod głowicą trwało to dość długo aż w końcu płyn poszedł w olej i wszystko było jasne
wychodzi na to ,że pomału wubywało kiedy odpalał odparowało i nie było śladu . Kiedy
zdją uszczelkę to tłok był taki bielutki jak nowy . Sam bym nie uwierzyl ale wymieniał przy mnie w pracy.Pozdro
lubie wiedziec co mam i czym jadę
GG 6546710
GOLFIK MK III 1.8 ADZ + LPG
Passata B5 1.6 AHL+LPG
GG 6546710
GOLFIK MK III 1.8 ADZ + LPG
Passata B5 1.6 AHL+LPG
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Jejku nie sypcie proszku. Raz wsypałem do dżetki mojej starej ukochanej z następującym efektami: uszczelniła się pęknięta chłodnica super ale zatkały się przewody ogrzewające gaźnik, przewody ogrzewające reduktor od gazu, i przewód odpowietrzający. Co ja się narobiłem żeby to pooczyszczać. Chociaż jednak - chłodnica była szczelna jeszcze przez 3 lata (pęknięcie w plastiku).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Forum Master
- Posty: 1550
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
- Lokalizacja: Zielona Góra
Cabina proszek odłoży się WSZĘDZIE nie tylko w miejscu wycieku to nie krwinki czerwone że będą w układzie chłodzenia krążyły całe życie aż znajdą pęknięcie i je naprawią.Proszek sypią tylko Ci ludzie którzy którzy mają w d.... co sie stanie lub mają grata i chcą go sprzedać i niech się martwi następny własciciel.jak dla siebie to nigdy w życiu bym niezastosował podobnej "naprawy".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości