Nadszedl czas jesienno-zimowej pogody i szwankuja mi silowniki, juz ze 4 razy nie chcialy sie podniesc, przy wiekszym zimnie albo deszczu. Przed chwila bylem w samochodzi i silownik od strony kierowcy nie otworzyl a zaciaga takim deszczem ze sniegiem.
Zapewne nalalo sie wody do nich przez pret, ktory jest doczepiony do zamka. Silowniki sam zakladalem jakies 2-3 miesiace temu i ladnie chodzily. W drzwiach nie mam folii zabezpieczajacej, ale nawet, jakby byla, to silowniki i tak by bylu w srodku nie zabezpieczone nia. Macie jakas rade co z tym zrobic

