Co zrobić żeby nie piszczała dmuchawa GOLF III?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

pio76
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 53
Rejestracja: sob kwie 16, 2005 15:48
Lokalizacja: Chełm

Co zrobić żeby nie piszczała dmuchawa GOLF III?

Post autor: pio76 » wt gru 13, 2005 17:34

Stosowałem smarowanie WD40, zgodnie ze wskazówkami zawartmi w poradach, czyli psikałem dmuchawę wokół tego trzpienia no i chyba dostało się coś tego smaru do środka, ale nie piszczało tydzień i problem się znowu pojawił. Może da to się jakoś rozebrać i dobrze nasmarować ? I podejrzewam że to piszczenie chyba łożysk, pali mi bezpiecznik termiczny bo stawiają one większy opór. POZDRO. :grrr:



bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » wt gru 13, 2005 18:20

Chyba nie pozostaje nic innego jak wyjęcie silnika, sprawdzenie łożysk i nasmarowanie, albo wymiana.



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » wt gru 13, 2005 18:50

No bo ktos ci najwyrazniej bardziej lakoniczna odpowiedz udzielil zebys spryskal WD40.
To nie jest smar!!
Powtarzam, to nie jest smar w sprayu!!

Jest dobry do wymywania wody z ukladow elektrycznych, wyczyszczenia jakiejkolwiek elektroniki (procesory itp), przeczyszczenia powierzchni, ale nie jest to srodek smarujacy.

Smar po nalozeniu, rozpyleniu musi pozostawic jakis slad po sobie. Kup sobie w motoryzacyjnym bialy smar (White cos tam) w sprayu i tym nasmaruj. Po nalozeniu widac ze jest to smar.


Pozdrawiam,
Piotrek

Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » wt gru 13, 2005 22:30

Tak wogóle to dla kolegi pkirylcz.Ma rację wd40 wszyscy to stosują ale to półśrodek .Przesmarować można ale najprawdopodobniej to pada dmuchawa.Może jeszcze pożyje ale raczej niedługo



erni
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: pn cze 27, 2005 09:39
Lokalizacja: HollyWoodź
Kontakt:

Post autor: erni » śr gru 14, 2005 10:53

Miałem tak w mkII. Rozebranie dmuchawy na kawałki celem dostania sie do łożyska (co i tak mi się nie udało) skończyło się pościeranymi kostkami i zszarganymi nerwami. Co się dało nasmarować - nasmarowałem po złożeniu i tak piszczała. Koniec końcem dostała z kapcia i leży gdzieś pod regałem. Do mkII Made in Schrott można dostać za 40 peelenów. pzdr



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 405 gości