Rozładowywuje akumulator
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Rozładowywuje akumulator
Witam. Przestawiam wam swój problem, mianowicie co jakis czas rozładowywał mi sie akumulator Gigavat72Ah. Co jakis czas trzeba było go podładowywac aż wkońcu zostawiłem prostownik na noc wracam rano i klapa nawet kontrolki zadnej nic totalnie klapa- zadnego prądu, podchodze sprawzam na krótko a tu zerooo nawet iskry! tamten miał Bóg wie ile czasu wiec wymieniłem go na nowy Centra Future 60Ah połaczyłem i gra. Autko postało jakies 4 dni nie było jedżzone wsiadam dzisiaj a tu ten sam problem nawet żaróweczki sie zadne nie palą nic nie kreci zero prądu. Co jest co może kraść mi porąd lub jaka przyczyna ma na to wpływ? silnik 1.8 PG
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Po pierwsze sprawdzić miernikiem na biegunach akumulatora czy i jakie jest napięcie. To wyjaśni czy nie ma przerwy na wejściu kabla w klemę (często w starszych) a dalej sprawdzanie co pobiera prąd.
Metoda jest często opisywana, bo i częste zjawisko.
Np. T A M
Metoda jest często opisywana, bo i częste zjawisko.
Np. T A M
Z elektryki mam elektryczne szyby, fotele, centralny który nie działa nie wiem dlaczego, regulatora nie wymieniałem ale: jak podłaczyłem nowy aku to odpalił za pierwszym kopem i zgasiłem i poszedłem nie jeździłem nic, po 4 dniach chciałem opalic a tu zero reakcji nawet nie zakreci nic zero lampek wiec coś go musiało rozładować i czy to może być ten regulator?
Było dużo razy na forum stykło poszukać http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=214549
Reklama niemieckiego biura turystycznego : "Jedź do Polski - Twój samochód już tam jest."
Kolego nie jestem jakimś laikiem co mając problem odrazu pisze nie czytając postów, przestudiowałem juz te tematy ale niewiem co może być u mnie jedynie podejrzenia dlatego pytam waszych opini w celu zasiegniecia ewentualnej rady. No nic bede musiał połaczyć miernik i szukac ale to już chyba sprawa dla elektryka
Ostatnio zmieniony wt lut 03, 2009 22:38 przez teczka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pewnie tak, ale można sporo kasy oszczędzić gdy do niego przyjeżdżając - rzuci się parę fachowych określeń i powie co już jest zrobione czy przejrzane.
Biedne kobitki płacą i płaczą bo co powiedzą? "Coś mi nie pali"?
Pierwsza sprawa - pomiar prądu na postoju według poniższego rysunku i jak dużo bierze (ponad 0,02A - 20mA) to po jednym bezpieczniku wyjmować i badać, badać - aż do efektu.
Biedne kobitki płacą i płaczą bo co powiedzą? "Coś mi nie pali"?
Pierwsza sprawa - pomiar prądu na postoju według poniższego rysunku i jak dużo bierze (ponad 0,02A - 20mA) to po jednym bezpieczniku wyjmować i badać, badać - aż do efektu.
Ostatnio zmieniony wt lut 03, 2009 22:18 przez Zico63b, łącznie zmieniany 2 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 301 gości