Dziurawy przewód wody Rady na trasie !!

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
krxychu
z Dorotką
z Dorotką
Posty: 359
Rejestracja: pn maja 15, 2006 09:33
Lokalizacja: Katowice

Dziurawy przewód wody Rady na trasie !!

Post autor: krxychu » sob sty 24, 2009 15:11

Załozyłem taki temat gdyż uwazam że moze sie przydać . Ostatnio dośc czesto padają mi w golfie wężźe wodne ( przypuszczam że wiek robi swoje ) Ostatnio taka przygode miałem na Słowacji na szczescie dało sie go skrucic i działał ale....
Może być taka syuacja ze strzeli wąz gdzieś na autostradzie i co wtedy nie da sie jezdzic ze wszystkimi wężami stad moje pytanie czy znacie jakies sprawdzone sposoby na załatanie węza aby można było spokojnie wrócic i wymienić.



Awatar użytkownika
mustang7
DestructionDriver
DestructionDriver
Posty: 270
Rejestracja: wt sie 31, 2004 19:14
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: mustang7 » sob sty 24, 2009 15:28

Ciekawy temat. Sam ostatnio mam właśnie taki problem, że pękł mi wąż co wychodzi z reduktora. Pęknięcie jest usytuowane wzdłużnie i ma długość około 3-4 mm. Zalepiłem to szarą taśmą i trzymała póki się silnik nie zagrzał, a jak się zagrzał to znowu zaczęło cieknąć. Mam nadzieję, że dojadę jakoś do domu (bo teraz jestem na studiach) te 110 kilometrów i wymienię ten wężyk.
A może macie jakieś sprawdzone metody na szybkie, doraźne załatanie węża?


Moje VW:
Golf mk2 -> USA
19% - sprzedany, dużo rzeczy na sprzedaż z niego :D
Golf mk4 -> US. ...
2...% (aktualizacja 2012-08) - zobacz ... 2014-07-25 SPRZEDANY
T4 Caravelle
Lupo 3L

moriel
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 117
Rejestracja: wt lip 01, 2008 17:20
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: moriel » sob sty 24, 2009 15:35

Klej epoksydowy + owijka z grubej gumy + na to szeroka opaska zaciskowa (lub 2-3 wąskie). Mnie kilka godzin wytrzymało. Nie trzymało całkowicie szczelnie, ale wystarczyło żeby dojechać. No i co kilkadziesiąt km sprawdzaj poziom płynu.



Awatar użytkownika
krxychu
z Dorotką
z Dorotką
Posty: 359
Rejestracja: pn maja 15, 2006 09:33
Lokalizacja: Katowice

Post autor: krxychu » sob sty 24, 2009 17:37

no wrzucajcie porady nie wierze że nikomu nie peknał wąż :)



Awatar użytkownika
wachelo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 172
Rejestracja: sob cze 16, 2007 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: wachelo » sob sty 24, 2009 17:49

W sklepach rowerowych można kupić zestaw do naprawy dętek w trasie. Jest tam klej do gumy i i gotowe łatki. To się pięknie trzyma. Oczywiście, żeby tylko dojechać do celu.



djmatys
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 478
Rejestracja: pn lis 06, 2006 00:20
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: djmatys » sob sty 24, 2009 18:03

a mi wyrwało króciec z chłodnicy.... hehe... a na chłodnicy pisał rok produkcji 2007 więc pewnie jakiś badziew... Znalazłem sklep metalowy, kupiłem Poxiline i przykleiłem króciec... dało się dojechać do domu te 30km :)



Awatar użytkownika
Tomek Pirelli
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 76
Rejestracja: wt mar 11, 2008 21:58
Lokalizacja: Ustroń
Kontakt:

Post autor: Tomek Pirelli » sob sty 24, 2009 18:06

Najlepszy jest szeroki srebrny Patex(taśma) mocno owiń i poczekaj aż sie zagrzeje.Potem już nic tego nie ruszy...jeździłem tak pół roku ,tak dobrze trzymało ,że zapomniałem o Tym!


Naprawa ,serwis Motocykli Cross-owych i
skuterów
Spawanie aluminium i plastików!!

Części samochodowe nowe i używane oraz części do skuterów,motocykli i quadów!

AEROGRAF!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
DrLupus
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 234
Rejestracja: pn gru 26, 2005 09:27
Lokalizacja: Mielec

Post autor: DrLupus » sob sty 24, 2009 18:19

krxychu pisze:no wrzucajcie porady nie wierze że nikomu nie peknał wąż
A pęknał :)) nieszczęśliwie zaraz nad kolektorem wydechowym w środku lata... płyn poszedł na kolektor, zrobiła się kupa dymu, żona z auta uciekła... (staliśmy wtedy w korku na drodze z Zakopanego do N.Sącza). Ale pomogła mi dojechać do domu (jakieś 120 km od miejsca awarii) zwykła taśma izolacyjna. Owinąłem gruuubo i szeroko miejsce przecieku i dało się wytrzymać. Niestety zaraz po powrocie izolacja puściła i trzeba było zmienić wężyk. Ale od tamtej pory taśmę mam zawsze w aucie.


W 2010 założę sobie elektryczne szyby...

Awatar użytkownika
fifel
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 559
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 19:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fifel » ndz sty 25, 2009 04:56

A ja mam inny system :) nauczony doswiadczeniem - mam w bagazniku ok 1,5 metra weza zbrojonego do ukladow chlodzenia. Zaplacilem za niego z 20 zlotych - srednica wewnetrzna 19 mm z tego co pamietam, taka jak seryjnie w golfie :)
Jedziesz, peka ci waz.... wyciagasz z bagaznika, docinasz (latwo sie formuje odpowiedni ksztalt) i zakladasz :) dobrze miec ze soba opaski i podstawowe chociaz narzedzia (ja mam cala skrzynke narzedziowa:P).
Patent jest dobry, nie zajmuje miejsca w bagazniku bo mozna schowac tam gdzie kolo zapasowe i nie jest tymczasowy :) szybki serwis na drodze i chlodzenie jak nowe :)



Gallus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 128
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:12
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: Gallus » ndz sty 25, 2009 10:05

najlepiej własnie łatki rowerowe tylko najpierw osuszyć wężyk i będzie trzymać kupę czasu!
mi kiedys pękł wężyk na mieście 5km od mojego domu więc owinąłem taśmą izolacyjną a poźniej wymieniłem wężyk juz pod domem ;)



Awatar użytkownika
mustang7
DestructionDriver
DestructionDriver
Posty: 270
Rejestracja: wt sie 31, 2004 19:14
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: mustang7 » ndz sty 25, 2009 13:28

fifel, wymiana wężyka to fajny sposób tylko że jak zdejmiesz wężyk to ci płyn wyleci a skoda go...


Moje VW:
Golf mk2 -> USA
19% - sprzedany, dużo rzeczy na sprzedaż z niego :D
Golf mk4 -> US. ...
2...% (aktualizacja 2012-08) - zobacz ... 2014-07-25 SPRZEDANY
T4 Caravelle
Lupo 3L

Awatar użytkownika
omlet161
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 131
Rejestracja: pn mar 24, 2008 13:19
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: omlet161 » ndz sty 25, 2009 16:01

Ostatnio też mi pękł wąż który doprowadzał płyn do reduktora, najlepsze jest to ze płyn sikał mi na kolektor z pod macki kłęby białego dymu;p sie zatrzymałem jakiś gość do mnie z gaśnicą leci;p już myślałem po golfiku ale patrze że to tylko płyn na kolektor cieknie. Sporo mi go uciekło- węzyk poprostu skruciłem a ubytek płynu wodą którą miałem do picia uzupelniłem no tylko, że woda była gazowana;p jezdze tak dalej mam nadzieje ze ta woda mu nie zaszkodzi.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości