dziwny gwizd
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Yarobak
- Montana Green forever
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lis 06, 2007 21:55
- Lokalizacja: FSL
- Kontakt:
dziwny gwizd
Witam.
Mam mk II PN.
Zainwestowałem jakiś czas temu trochę kasy w auto i za jednym zamachem zrobiłem takie oto manewry:
- wymieniłem komplet popychaczy na zaworach (Ina)
- rozrząd (pasek Gates, rolka Ina)
- paski klinowe (Conti)
- simering pod rozrządem na wale.
Po odbiorze zauwarzyłem, że auto zaczęło dziwnie chodzić. Pojawił się gwizd.
Zgłosiłem ten fakt fachurom, którzy to wymieniali. Biedacy kręcili, modzili, bajki wymyślali i nic nie ustalili. Zaliczyłem już z tym kilka warsztatów i oto co usłyszałem:
- paski klinowe (niby mają się ułożyć)
- trafiona od nowości rolka rozrządu
- trafiony jakiś wałek od zapłonu (nie mam pojęcia o czym mowa)
- walnięty alternator, pompa wody, wspomaganie (nie da rady bo przy mnie fura chodziła ze zdjętymi paskami klinowymi i dalej to samo).
Na wolnych obrotach też coś jakiś dziwny odgłos wydaje jakby grzechotanie.
Dodam, że zaraz po odpaleniu na zaimno jest prawie ok. Po nagrzaniu objawy się nasilają.
Czy ktoś ma może pojęcie co to może być?
Bo pomysły mi się już powoli kończą a ściemniaczy z warsztatów już mi się słuchać nie chce
Mam mk II PN.
Zainwestowałem jakiś czas temu trochę kasy w auto i za jednym zamachem zrobiłem takie oto manewry:
- wymieniłem komplet popychaczy na zaworach (Ina)
- rozrząd (pasek Gates, rolka Ina)
- paski klinowe (Conti)
- simering pod rozrządem na wale.
Po odbiorze zauwarzyłem, że auto zaczęło dziwnie chodzić. Pojawił się gwizd.
Zgłosiłem ten fakt fachurom, którzy to wymieniali. Biedacy kręcili, modzili, bajki wymyślali i nic nie ustalili. Zaliczyłem już z tym kilka warsztatów i oto co usłyszałem:
- paski klinowe (niby mają się ułożyć)
- trafiona od nowości rolka rozrządu
- trafiony jakiś wałek od zapłonu (nie mam pojęcia o czym mowa)
- walnięty alternator, pompa wody, wspomaganie (nie da rady bo przy mnie fura chodziła ze zdjętymi paskami klinowymi i dalej to samo).
Na wolnych obrotach też coś jakiś dziwny odgłos wydaje jakby grzechotanie.
Dodam, że zaraz po odpaleniu na zaimno jest prawie ok. Po nagrzaniu objawy się nasilają.
Czy ktoś ma może pojęcie co to może być?
Bo pomysły mi się już powoli kończą a ściemniaczy z warsztatów już mi się słuchać nie chce
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2009 12:44 przez Yarobak, łącznie zmieniany 4 razy.
- Yarobak
- Montana Green forever
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lis 06, 2007 21:55
- Lokalizacja: FSL
- Kontakt:
a mnie to mierzi niesamowiciejagr14 pisze:mi takie gwizd pojawil sie po wymianie paska rozrządu. mechanik mowil ze to wlasnie pasek i musi po prostu sie ulozyc. minely 4 mies i dalej to samo. ale zbytnio sie tym nie przejalem. sprawdzilem pasek rozrządu nie jest ani za luzny ani za bardzo naciagniety.
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Ja miałem coś takiego taki dziwny chrobot po odpaleniu , okazało się że to pasek rozrządu pracował o napinacz - wszystko było nowe oczywiście , odpal go i nachyj się tak za rorządem i zobacz czy z tamtąd dobiga ten odgłos jak tak to wszystko jasne
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
- rafus
- Grupa Świętokrzyska
- Posty: 584
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 21:39
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna TSK
- Kontakt:
ja mam taki patent ze jak cos mi swiszczy czy zgrzyta biore kij drewniany przykladam w to miejsce druki koniec w reke i do ucha, normalnie dziala jak stetoskop, mi sie cos takiego zdarzylo po wymianie rozrzadu jakies dziwne dzwieki wydawal muslalem ze sie silnik rozsypie. Pojechalem z powrotem na poprawke z reklamacja i mi zrobili. Ja podejrzewalem wałek pośredi od strony rozrządu i wlasnie przystawilem tam patyka i walilo ze szok, myśle sobie pewnie panewka na wałku a fachmechanikery mi powiedzieli ze to osłona rozrzadu tam cos przycierala ale nie dowiedzialem sie do konca co było ale wazne ze juz działa,
- zajac
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2492
- Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:18
- Lokalizacja: krakow,skarzysko
- Kontakt:
mi tez po wymianie rozrzadu, paska i pompy wody po nocy i tylko na zimno tez swiszczy cos jak kompresor albo łożysko zatarte. Ale sprawdzony został altek i pompa i łożyska są ok wiec może to jakas przypadlość po wymianie paska
Moje mark 4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251704&start=0
NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio
NARZĘDZIA I SPRZĘT WARSZTATOWY - SPRZEDAŻ
Pomoc prawna - ubezpieczenia
Ubezpieczenia PZU OC, AC, NNW, Pakiety - Tanio
- Yarobak
- Montana Green forever
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lis 06, 2007 21:55
- Lokalizacja: FSL
- Kontakt:
No właśnie co to jest ten wałek pośredni? Bo występuje też w "opcjach", a ja nie wiem o czym mowa. Jeden z mechaników mówił mi , że zdarza się, iż po wymianie rozrządu taki wałek właśnie zaczyna gwizdać. Wie ktoś jak to uciszyć?rafus pisze:ja mam taki patent ze jak cos mi swiszczy czy zgrzyta biore kij drewniany przykladam w to miejsce druki koniec w reke i do ucha, normalnie dziala jak stetoskop, mi sie cos takiego zdarzylo po wymianie rozrzadu jakies dziwne dzwieki wydawal muslalem ze sie silnik rozsypie. Pojechalem z powrotem na poprawke z reklamacja i mi zrobili. Ja podejrzewalem wałek pośredi od strony rozrządu i wlasnie przystawilem tam patyka i walilo ze szok, myśle sobie pewnie panewka na wałku a fachmechanikery mi powiedzieli ze to osłona rozrzadu tam cos przycierala ale nie dowiedzialem sie do konca co było ale wazne ze juz działa,
Ostatnio zmieniony czw sty 08, 2009 09:51 przez Yarobak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 337 gości